Szacunek do drugiej osoby...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Dzis byłam świadkiem niezbyt miłej sytuacji... Byłam w sklepie, przy kasie kilka osób. Między innym starsza Pani, koło 85 lat. Miała w koszyku tylko mleko. Zapytała, czy może wejść z tym mlekiem pierwsza. Pan, który stał przed nią (chyba był po kilku piwach) póścił wiązankę, że aż mi uszy zwiędły. Powiedział, ze takie babcie mają czas, nie sobie stoją w kolejkach, że on nie zamierza nikogo wpuszczaćź przed siebie i inne takie...
Normalnie byłam w szoku...jak można tak sie odezwać do drugiego człowieka? Gdzie sie podział szacunek do starszej (i nie tylko!) osoby???? Ten pan bardzo brzydko się wyrażał, a w kolejce czekały też matki z dziećmi....
Gdzie sie podział szacunek do innych???
Mieliście takie sytuacje w swoim otoczeniu?
Na szczęście nie,a jak się zdarza to potrafię się odezwać i zgasić delikwenta. Co poradzę,że jak to mówią,mam gadane. Jednak wiem też,kiedy lepiej milczeć.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Na szczęście nie,a jak się zdarza to potrafię się odezwać i zgasić delikwenta. Co poradzę,że jak to mówią,mam gadane. Jednak wiem też,kiedy lepiej milczeć.
Ja nie zareagowała...Tak mnie zamurowało...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Chodzą różne ,,typy" czasem tylko słów szkoda..
- Zarejestrowany: 16.06.2021, 11:13
- Posty: 37
szkoda najbardziej rodziny tego gbura, bo lekko nie mają
- Zarejestrowany: 24.08.2021, 09:01
- Posty: 1
czesc wszystkim
- Zarejestrowany: 26.08.2021, 08:06
- Posty: 1
witajcie