Jakie cechy charakteru cenicie najbardziej u innych ludzi?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Pytanie, jak w tytule. Głosujmy.
Na pewno wszystkie które podalas,a poza tym lojalność. Nie lubię gdy ktoś zmienia zdanie po to by osiągnąć coś dla siebie. Lubię gdy ktoś jest wierny swoim przekonaniom i nie zmienia zdania,tylko po to by go lubili.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Cenię ludzi wiernych swoim zasadom.
Ja również. Ale tacy ludzie często są niezbyt dobrze odbierani, no nie ,,naginają się,, do zdania innych.
Cenię ludzi wiernych swoim zasadom.
Ja również. Ale tacy ludzie często są niezbyt dobrze odbierani, no nie ,,naginają się,, do zdania innych.
Jeśli jestem pewna swoich racji,nie zmienię zdania tylko po to by komuś ulzylo. A co więcej potrafię udowodnić błąd tej osoby. Nie lubię przytakiwania komuś dla świętego spokoju.
Zbyt niepokorna jestem.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Najbardziej cenię prawdomowność. Z nią wiążą się dotrzymywanie słowa i uczciwość. A do prawdomówności dołączę jeszcze punktualność. Szkopuł w tym, że nie spotkałam w życiu swoim osoby, ktore posiada wszystkie te cechy razem. I ja też chyba nie zawsze jestem taka. Czasem mi coś zaszwankuje.
Najbardziej cenię prawdomowność. Z nią wiążą się dotrzymywanie słowa i uczciwość. A do prawdomówności dołączę jeszcze punktualność. Szkopuł w tym, że nie spotkałam w życiu swoim osoby, ktore posiada wszystkie te cechy razem. I ja też chyba nie zawsze jestem taka. Czasem mi coś zaszwankuje.
Chyba każdemu coś szwankuje. Ideałów nie ma.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Cenię ludzi wiernych swoim zasadom.
Ja również. Ale tacy ludzie często są niezbyt dobrze odbierani, no nie ,,naginają się,, do zdania innych.
Jeśli jestem pewna swoich racji,nie zmienię zdania tylko po to by komuś ulzylo. A co więcej potrafię udowodnić błąd tej osoby. Nie lubię przytakiwania komuś dla świętego spokoju.
Zbyt niepokorna jestem.
I ja potrafię wytknąć błąd, bronić swoich racji. Choć dopiero od niedawna. Kiedyś wolałam machnąć ręką, usunąć się. Teraz już nie.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Najbardziej cenię prawdomowność. Z nią wiążą się dotrzymywanie słowa i uczciwość. A do prawdomówności dołączę jeszcze punktualność. Szkopuł w tym, że nie spotkałam w życiu swoim osoby, ktore posiada wszystkie te cechy razem. I ja też chyba nie zawsze jestem taka. Czasem mi coś zaszwankuje.
Nikt nie jest idealny. Bardzo nie lubię ludzi niepunktualnych. Choć i mnie się zdarzyło być spóźniobą. Może z przyczyn nie bardzo ode mnie zależnych, ale jednak..
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Nie lubię u ludzi fałszu i zakłamania a jeszcze gdy w oczy udają mega słodkich. Nie lubię spóźnialskich i tych co nie dotrzymują danego słowa. Wiem że każdemu może coś się przydarzyć, człowiek jest tylko człowiekiem ale naginania nie znoszę
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wszystkie ale chyba najbardziej prawdomówność, nie lubię kłamstw...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nie lubię u ludzi fałszu i zakłamania a jeszcze gdy w oczy udają mega słodkich. Nie lubię spóźnialskich i tych co nie dotrzymują danego słowa. Wiem że każdemu może coś się przydarzyć, człowiek jest tylko człowiekiem ale naginania nie znoszę
O tak... i ja takich ludzi nie lubię... - obłudnych, zakłamanych, podlizujących się...
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
W sumie to każda z wymienionych cech jest ważna. Ale myślę, że dla mnie punktualność. Jeśli komuś nie zależy na spotkaniu i się notorycznie spóźnia to znaczy, że nie traktuje poważnie drugiej osoby.
- Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
- Posty: 1582
Nie lubię u ludzi fałszu i zakłamania a jeszcze gdy w oczy udają mega słodkich. Nie lubię spóźnialskich i tych co nie dotrzymują danego słowa. Wiem że każdemu może coś się przydarzyć, człowiek jest tylko człowiekiem ale naginania nie znoszę
O tak... i ja takich ludzi nie lubię... - obłudnych, zakłamanych, podlizujących się...
Ja jeszcze dodalabym wscipstwo, zbytnie zainteresowanie cudzymi sprawami , nie cierpie takich niby przyjaciol co to lubia wszedzie namieszac, ja tu wszystkich od poczatku nauczylam, moje drzwi sa otwarte ale dla tych , co wczesniej sie umowia lub sama zaprosze. Moze to sie komus nie podobac ale ja zyje tak jak ludzie tutaj, tylko zaufane osoby i rodzine sie zaprasza do domu, a na codzien wszyscy spotykaja sie w kawiarni i jest to niezobowiazujace.
- Zarejestrowany: 19.07.2018, 20:56
- Posty: 1
Prawdomownosc -
To cenie najbardziej u innych sama taka jestem i dzieki temu nie jestem lubiana przez ludzi
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Poczucie humoru. Nie lubię jeczemia i marudzenia bo to strasznie przygnębiające tych co słuchają