ZMARŁ ZBIGNIEW WODECKI
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
No to smutna wiadomość.. a ja czekałam na wieści że już mu lepiej...
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Przykre to bardzo!!!
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
No to smutna wiadomość.. a ja czekałam na wieści że już mu lepiej...
Oj bardzo. Sluchalam w radio tej wiadomosci.. (*)
Zbyszku, zacznij tam od Bacha Pszczółka Maja niech zaśpiewa w chórkach Wielka szkoda Zostawiasz cudny repertuar to część ciebie będzie z nami
- Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
- Posty: 1981
Pan Wodecki nie umarł, tylko najprawdopodobniej został uśmiercony. Jeżeli ktoś idzie na "drobny zabieg", jak to było określane w różnych mediach i tak pewnie także powiedziano Panu Wodeckiemu, a z kliniki wyjeżdza w trumnie, to jak nazwać takie działanie?
Podobnie uśmiercono Pana Machulskiego i Pana Kulczyka, a także wiele innych, bezimiennych ofiar "systemu służby chorobie". Każdy z nas może z własnej rodziny oraz kręgu znajomych przytoczyć przykłady osób, które poszły do szpitala o własnych nogach, a wyjechały albo na wózkach inwalidzkich, albo w trumnach. I nikt nie poniósł odpowiedzialności za te zdarzenia...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Pan Wodecki nie umarł, tylko najprawdopodobniej został uśmiercony. Jeżeli ktoś idzie na "drobny zabieg", jak to było określane w różnych mediach i tak pewnie także powiedziano Panu Wodeckiemu, a z kliniki wyjeżdza w trumnie, to jak nazwać takie działanie?
Podobnie uśmiercono Pana Machulskiego i Pana Kulczyka, a także wiele innych, bezimiennych ofiar "systemu służby chorobie". Każdy z nas może z własnej rodziny oraz kręgu znajomych przytoczyć przykłady osób, które poszły do szpitala o własnych nogach, a wyjechały albo na wózkach inwalidzkich, albo w trumnach. I nikt nie poniósł odpowiedzialności za te zdarzenia...
Wszczpienie bajpasów, to nie taki ''drobny'' zabieg. Poza tym wiek również miał tu znaczenie....Co innego człowiek młodszy, 40-letni...A Zbigniew Wodecki miał lat 67...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Oglądałam UWAGĘ poświęconą Panu Wodeckiemu... żal serce ściska...
Oglądałam UWAGĘ poświęconą Panu Wodeckiemu... żal serce ściska...
Tez ogladalam ,mial w sobie tyle energi ,planow I wiedzial ze jest chory zbagatelizowal ,przedobrzyl 10 lat bez urlopu...ach
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Oglądałam UWAGĘ poświęconą Panu Wodeckiemu... żal serce ściska...
Tez ogladalam ,mial w sobie tyle energi ,planow I wiedzial ze jest chory zbagatelizowal ,przedobrzyl 10 lat bez urlopu...ach
To prawda - ale i wielu z nas czasami zdrowiem się nie przejmuje a ono kiedyś daje znać o sobie...
- Zarejestrowany: 04.02.2016, 10:02
- Posty: 2861
Szkoda takiego dobrego, rozesmianego i wspanialego piosenkarza
- Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
- Posty: 1582
Oglądałam UWAGĘ poświęconą Panu Wodeckiemu... żal serce ściska...
Tez ogladalam ,mial w sobie tyle energi ,planow I wiedzial ze jest chory zbagatelizowal ,przedobrzyl 10 lat bez urlopu...ach
To prawda - ale i wielu z nas czasami zdrowiem się nie przejmuje a ono kiedyś daje znać o sobie...
Zbyt szybko odchodza Ci dobrzy ludzie, zal , smutek i wielka szkoda ze juz wiecej nie zaspiewa, nie zagra.... Uwielbial to co robil, a staral sie jak najlepiej to i czasu na odpoczynek zabraklo, niestety zdrowie mamy tylko jedno.
- Zarejestrowany: 02.11.2015, 10:12
- Posty: 20
Wielka strata... Był to wspaniały człowiek.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Trwa właśnie pogrzeb wybitnego muzyka, artysty, człowieka...
W komentarzach ujął mnie jeden wpis...
" Świat zapłakał
Słońce zgasło.
Trąbka milczy.
Posmutniała
"Pszczółka Maja"
Zadumały się nutki
na pięciolinii
Dlaczego tak nagle
Tak niespodziewanie
Każesz nam Zbyszku
Requiem śpiewac "
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Mija rok od śmierci tego wybitnego muzyka i wokalisty... wierzyć się nie chce...
Po co ten żal – mija 1. rocznica śmierci Zbigniewa Wodeckiego- Zbyszka nikt nie zastąpi, nikt nie zaśpiewa i nie zagra tak jak on, nikt nie będzie miał w sobie jednocześnie takiej łagodności i takiego temperamentu – mówią zgodnie przyjaciele i koledzy zmarłego 22 maja 2017 roku Zbigniewa Wodeckiego, ale pod jego wielkim wrażeniem byli także ci, których spotykał na scenie sporadycznie. Mija właśnie pierwsza rocznica śmierci artysty, ale nadal trudno uwierzyć, że go już nie ma.
- 22 maja mija pierwsza rocznica śmierci Zbigniew Wodeckiego
- Artysta był ceniony zarówno jako piosenkarz, jak i wykształcony kompozytor, trębacz i skrzypek
- Jego postać wspominają na naszych łamach m.in.: Maryla Rodowicz, Beata Tyszkiewicz, Jan Kanty Pawluśkiewicz, Andrzej Rybiński, Krzysztof Piasecki, Ryszard Poznakowski i Ten Typ Mes
- 8 czerwca w Krakowie ruszy I Wodecki Twist Festiwal. Impreza potrwa dwa dni i zgromadzi łącznie kilkuset wykonawców