Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
                                   16 lutego 2018 19:40 | ID: 1413632
                  16 lutego 2018 19:40 | ID: 1413632
              
Hejka, aa u mnie wszystko okej. Tylko kawa mnie utrzymuje przy funkcjonowaniu, zawsze piątki muszą być takie męczące? :D
Piatek powinien być motywujący, bo to odpoczynek za pasem
U mnie piątek tez ciężki, przeszło 11 godz w pracy.... Byle do jutra. O 18 koniec pracy:)
                                   16 lutego 2018 22:07 | ID: 1413639
                  16 lutego 2018 22:07 | ID: 1413639
              
Wskakuje do wyrka zaraz. Mąż na nocce. Rano mnie obudzi, to przygotuje obiad i do pracy. Po pracy jadę do rodziców, bo trzeba im pomóc, bo grupa ich dopadła:(
                                   17 lutego 2018 05:07 | ID: 1413640
                  17 lutego 2018 05:07 | ID: 1413640
              
Obudziłam się o czwartej i po spaniu. Zaraz kawa,śniadanie i do pracy powoli.
                                   17 lutego 2018 09:05 | ID: 1413644
                  17 lutego 2018 09:05 | ID: 1413644
              
Obiad podszykowany, pranie się pierze. Teraz biorę się za kuchnię. Ogarnę i zbieram się do pracy.
                                   17 lutego 2018 09:56 | ID: 1413653
                  17 lutego 2018 09:56 | ID: 1413653
              
Już po śniadaniu.Kto mi pomoże mieszkanie posprzątac bo mam lenia a jeszcze na nocke do pracy,
                                   17 lutego 2018 12:06 | ID: 1413660
                  17 lutego 2018 12:06 | ID: 1413660
              
Wstałam, żyje, znaczy się będzie dobrze Milutki ej soboty życzę
                                   17 lutego 2018 13:30 | ID: 1413665
                  17 lutego 2018 13:30 | ID: 1413665
              
Wróciliśmy z wojaży, byliśmy u brata z prowiantem, zmieniliśmy mu pościel i zabraliśmy też inne ciuchy do prania... W drodze do domu zajechaliśmy do Biedronki po małe zakupy... Pralka już "chodzi"... 
                                   17 lutego 2018 13:31 | ID: 1413666
                  17 lutego 2018 13:31 | ID: 1413666
              
Wstałam, żyje, znaczy się będzie dobrze Milutki ej soboty życzę
To już dobrze, Tobie również miłej soboty BASIU...
                                   17 lutego 2018 13:31 | ID: 1413667
                  17 lutego 2018 13:31 | ID: 1413667
              
Obiad podszykowany, pranie się pierze. Teraz biorę się za kuchnię. Ogarnę i zbieram się do pracy.
I ja dzisiaj piorę...
                                   17 lutego 2018 14:33 | ID: 1413672
                  17 lutego 2018 14:33 | ID: 1413672
              
A ja dzisiaj nic nie robię. Chyba złapałam grypę. Mam podwyższoną temperaturę, bolą mnie wszystkie zawiasy i mięśnie. Leżę w łóżku i jutro też będę, bo na poniedziałek muszę być zdrowa.
                                   17 lutego 2018 14:41 | ID: 1413673
                  17 lutego 2018 14:41 | ID: 1413673
              
Wstałam, żyje, znaczy się będzie dobrze Milutki ej soboty życzę
Nawzajem Basiu:)
                                   17 lutego 2018 14:44 | ID: 1413674
                  17 lutego 2018 14:44 | ID: 1413674
              
Ja w pracy. Kręcę się i sprzątam .wykorzystuje czas, bo ludzi nie ma dużo. Muszę punktualnie wyjsc z pracy , bo jadę do rodziców. Muszę im pomóc bo choróbsko ich złapało. Leki już kupiłam po drodze do pracy. Oby pomogły.
                                   17 lutego 2018 16:39 | ID: 1413695
                  17 lutego 2018 16:39 | ID: 1413695
              
Ja w pracy. Kręcę się i sprzątam .wykorzystuje czas, bo ludzi nie ma dużo. Muszę punktualnie wyjsc z pracy , bo jadę do rodziców. Muszę im pomóc bo choróbsko ich złapało. Leki już kupiłam po drodze do pracy. Oby pomogły.
Zdrówka ŻANETKO dla rodziców...
                                   17 lutego 2018 16:40 | ID: 1413696
                  17 lutego 2018 16:40 | ID: 1413696
              
Po obiedzie leniuchujemy, mężuś drzemie na kanapie a ja leżę na dywanie pod kocem z lapkiem na kolanach i zerkam na TV...
                                   17 lutego 2018 17:15 | ID: 1413708
                  17 lutego 2018 17:15 | ID: 1413708
              
Ja w pracy. Kręcę się i sprzątam .wykorzystuje czas, bo ludzi nie ma dużo. Muszę punktualnie wyjsc z pracy , bo jadę do rodziców. Muszę im pomóc bo choróbsko ich złapało. Leki już kupiłam po drodze do pracy. Oby pomogły.
Zdrówka ŻANETKO dla rodziców...
Dziękuję kochana!!!!! Przekażę:)
                                   17 lutego 2018 17:17 | ID: 1413710
                  17 lutego 2018 17:17 | ID: 1413710
              
Zakupy zrobiłam dla siebie i rodziców. Teraz już z gorki. Jeszcze trochę i zamykam i jadę. Nie chcę ch się już siedzieć w pracy....
                                   17 lutego 2018 17:17 | ID: 1413711
                  17 lutego 2018 17:17 | ID: 1413711
              
Zakupy zrobiłam dla siebie i rodziców. Teraz już z gorki. Jeszcze trochę i zamykam i jadę. Nie chcę ch się już siedzieć w pracy....
                                   17 lutego 2018 21:47 | ID: 1413729
                  17 lutego 2018 21:47 | ID: 1413729
              
Ja już w domu. Uffff. Ciężki i długi dzień dziś. Ale jestem dobrej myśli bo mama zdrowsza:) 
                                   17 lutego 2018 22:02 | ID: 1413734
                  17 lutego 2018 22:02 | ID: 1413734
              
Focha jakiegoś mam,ot co!
                                   17 lutego 2018 22:43 | ID: 1413738
                  17 lutego 2018 22:43 | ID: 1413738
              
Focha jakiegoś mam,ot co!
I ja też. Wszystko mnie denerwuje. Wsiadłam w auto, pojechałam bez celu. . Nerw ogólny. Przyjechałam i idę spać!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!