Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
5 grudnia 2017 08:25 | ID: 1407436
Wstałam i dojrzewam Ruszyć mi się nie chce, za oknem ponuro, a muszę wyjść po receptę
5 grudnia 2017 08:27 | ID: 1407439
Wstałam i dojrzewam Ruszyć mi się nie chce, za oknem ponuro, a muszę wyjść po receptę
Do pracy mam dzisiaj na 10.20 . Zdążę wypić kawę i przygotować obiad .
5 grudnia 2017 10:20 | ID: 1407445
Wstałam i dojrzewam Ruszyć mi się nie chce, za oknem ponuro, a muszę wyjść po receptę
Do pracy mam dzisiaj na 10.20 . Zdążę wypić kawę i przygotować obiad .
Ja mam dziś na 11.45. Obiad już mam. Teraz ogarniam jeszcze dom i bede też się zbierać.
5 grudnia 2017 12:33 | ID: 1407465
Dwa pokoje już gruntownie posprzątane. Obiad mam wczorajszy więc chociaż to z głowy.
5 grudnia 2017 14:01 | ID: 1407472
Hejka z rana. Ledwie wstałam. Gdybym mogła, to chyba spałabym do południa:)
Ja tak spałam bo zasnęłam dopiero dzisiaj po godz.8...
5 grudnia 2017 14:02 | ID: 1407473
Dwa pokoje już gruntownie posprzątane. Obiad mam wczorajszy więc chociaż to z głowy.
I u mnie obiad wczorajszy...
5 grudnia 2017 14:03 | ID: 1407474
Wstałam i dojrzewam Ruszyć mi się nie chce, za oknem ponuro, a muszę wyjść po receptę
I ja muszę iść do swojego lekarza i wypisać leki a patrząc na to co za oknem to też nie mam ochoty...
5 grudnia 2017 14:05 | ID: 1407475
Wstałam wczesnie bo spałam 7 godzin a to mi wystarcza. Ogarnęłam mikeszkanie , nakarmiłam pieski i kota, nastawiłam zupkę i pranie.
Ja jak zwykle w nocy nie spałam - ehhh... i chomika też nakarmiłam...
5 grudnia 2017 14:52 | ID: 1407479
Czytam o sprzątaniu, przygotowywaniu do świąt, a ja...? Siedzę przy kompie z ręką na temblaku i mogę tylko rozmyślać o świętach. Nic nie pisałam, ale u Mateusza już latem stwierdzono skrzywienie przegrody nosowej. Zalecono zabieg i on się zdecydował chociaż ja nie bardzo. I żeby było śmiszniej miał wyznaczony termin na 3.12, akurat jak ja "się połamałam" i nie mógł przyjechać żeby mi pomóc. Jest po zabiegu, jutro go wypisują, ale nie może przyjechać, bo będzie chodził do kontroli. Po zwolnieniu weźmie urlop (tak się składa, że w XI minęlo 2 lata zatrudnienia i dostanie uzupełniająco 6 dni) mam więc nadzieję, że uda nam się przygotować święta.
5 grudnia 2017 15:47 | ID: 1407480
Skończyliśmy zakupy prezentowe. Właśnie zamówiłam w Merlinie książki dla męża. Popłaciłam rachunki i czekam na dofinansowanie z zakładu pracy , to będę wiedziała jak mam szaleć z resztą zakupów.
5 grudnia 2017 16:25 | ID: 1407482
Wróciłam z pracy . Teraz chwila relaksu i pomyślę , co dalej .
5 grudnia 2017 16:41 | ID: 1407484
Czytam o sprzątaniu, przygotowywaniu do świąt, a ja...? Siedzę przy kompie z ręką na temblaku i mogę tylko rozmyślać o świętach. Nic nie pisałam, ale u Mateusza już latem stwierdzono skrzywienie przegrody nosowej. Zalecono zabieg i on się zdecydował chociaż ja nie bardzo. I żeby było śmiszniej miał wyznaczony termin na 3.12, akurat jak ja "się połamałam" i nie mógł przyjechać żeby mi pomóc. Jest po zabiegu, jutro go wypisują, ale nie może przyjechać, bo będzie chodził do kontroli. Po zwolnieniu weźmie urlop (tak się składa, że w XI minęlo 2 lata zatrudnienia i dostanie uzupełniająco 6 dni) mam więc nadzieję, że uda nam się przygotować święta.
Święta będą,czy będzie mniej lub bardziej posprzątane. Ważniejsze jest zdrowie i to z kim je spędzamy.
5 grudnia 2017 16:42 | ID: 1407485
Wezmę się zaraz za prasowanie ,czas szybciej zleci wieczorem.
Trzy pokoje posprzątane,więc na półmetku jestem. W jednym nawet lampki zawiesiłam:)
5 grudnia 2017 17:22 | ID: 1407488
Ja jeszcze w pracy... Ogarniam powoli, zeby wyjść o czasie...
5 grudnia 2017 17:44 | ID: 1407496
Hej, dziś dzień jak codzień, ale jestem zadowolona, bo wiele spraw zalatwilam, które zaprzataly moja głowę. Za chwilę zmykam na zumbe. Prezenty mikołajkowe już mam, jutro będą niespodzianki :) miłego wieczoru :*
5 grudnia 2017 19:10 | ID: 1407506
Do świąt coraz bliżej ,a ja w domu nic nie zrobię Musi być jak jest
5 grudnia 2017 21:23 | ID: 1407514
Do świąt coraz bliżej ,a ja w domu nic nie zrobię Musi być jak jest
To jest nas dwie...
5 grudnia 2017 21:48 | ID: 1407517
Do świąt coraz bliżej ,a ja w domu nic nie zrobię Musi być jak jest
To jest nas dwie...
Też pomyślałam o tobie Przeżyjemy
5 grudnia 2017 21:54 | ID: 1407518
Do świąt coraz bliżej ,a ja w domu nic nie zrobię Musi być jak jest
To jest nas dwie...
Też pomyślałam o tobie Przeżyjemy
Pewnie, kto jak nie MY
6 grudnia 2017 08:05 | ID: 1407540
Ledwo wstałam,tak mnie połamało. Może jakoś się rozkręcę później.
Jutro do pracy,to siły trzeba zebrać.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.