Poprzedni wątek nam już strajkował, więc zapraszam tutaj;)
Poplotkujmy sobie;)
13 września 2015 20:27 | ID: 1246733
Po wyjeździe córki z rodzinką wzięło nas na zrobienie kiełbaski i już jutro mąż będzie ją wędził... Mięsko wcześniej było zapeklowane...
No to smaczności będziecie robić..
Już zrobiliśmy...
To wpadam jutro na śniadanko:) Hi hi hi...
13 września 2015 20:31 | ID: 1246736
Córcia już dotarła do siebie, napisała sms-ka bo tak się umawialiśmy... wyjechali po godz.18 to nawet szybko zajechali...
13 września 2015 20:32 | ID: 1246738
Córcia już dotarła do siebie, napisała sms-ka bo tak się umawialiśmy... wyjechali po godz.18 to nawet szybko zajechali...
Najważniejsze, że drogę powrtona mają już za sobą;)
Ja w czwartek będę w Olsztynie...
13 września 2015 20:37 | ID: 1246743
Córcia już dotarła do siebie, napisała sms-ka bo tak się umawialiśmy... wyjechali po godz.18 to nawet szybko zajechali...
Najważniejsze, że drogę powrtona mają już za sobą;)
Ja w czwartek będę w Olsztynie...
To pozdrów go ode mnie... he he he...
13 września 2015 20:38 | ID: 1246745
Córcia już dotarła do siebie, napisała sms-ka bo tak się umawialiśmy... wyjechali po godz.18 to nawet szybko zajechali...
Najważniejsze, że drogę powrtona mają już za sobą;)
Ja w czwartek będę w Olsztynie...
To pozdrów go ode mnie... he he he...
Oki, jak tylko wjadę do tego miasta:) Hi hi hi...
13 września 2015 20:53 | ID: 1246760
Córcia już dotarła do siebie, napisała sms-ka bo tak się umawialiśmy... wyjechali po godz.18 to nawet szybko zajechali...
Najważniejsze, że drogę powrtona mają już za sobą;)
Ja w czwartek będę w Olsztynie...
To pozdrów go ode mnie... he he he...
Oki, jak tylko wjadę do tego miasta:) Hi hi hi...
Tylko ten wjazd taki "wykopkowy" jest... he he he - od naszej strony, nie wiem jak od Twojej...
13 września 2015 20:57 | ID: 1246764
Córcia już dotarła do siebie, napisała sms-ka bo tak się umawialiśmy... wyjechali po godz.18 to nawet szybko zajechali...
Najważniejsze, że drogę powrtona mają już za sobą;)
Ja w czwartek będę w Olsztynie...
To pozdrów go ode mnie... he he he...
Oki, jak tylko wjadę do tego miasta:) Hi hi hi...
Tylko ten wjazd taki "wykopkowy" jest... he he he - od naszej strony, nie wiem jak od Twojej...
Od naszej strony też, Olsztyn ogólnie rozkopany... A ja na drugi koniec miasta muszę się dostać, na Jagiellońską...
13 września 2015 20:59 | ID: 1246765
Od naszej strony też, Olsztyn ogólnie rozkopany... A ja na drugi koniec miasta muszę się dostać, na Jagiellońską...
Tak dobrze jeszcze Olsztyna nie znam - osiedle Jaroty jako tako ale nazw ulic nie pamiętam... tylko córki... he he he...
13 września 2015 21:01 | ID: 1246767
Od naszej strony też, Olsztyn ogólnie rozkopany... A ja na drugi koniec miasta muszę się dostać, na Jagiellońską...
Tak dobrze jeszcze Olsztyna nie znam - osiedle Jaroty jako tako ale nazw ulic nie pamiętam... tylko córki... he he he...
Ja też nie za bardzo znam Olsztyn, jeździłam często jakieś 3-4 lata temu. Byłam też niedawno w szpitalu dziecięcym, a na Jagielońskiej Mama do szpitala musi na kontrol jechać. Tata w pracy, Mąż ma nockę to ja śmigam:) Ode mnie nie tak daleko do Olsztyna, około 100 km;)
13 września 2015 21:06 | ID: 1246771
Od naszej strony też, Olsztyn ogólnie rozkopany... A ja na drugi koniec miasta muszę się dostać, na Jagiellońską...
Tak dobrze jeszcze Olsztyna nie znam - osiedle Jaroty jako tako ale nazw ulic nie pamiętam... tylko córki... he he he...
Ja też nie za bardzo znam Olsztyn, jeździłam często jakieś 3-4 lata temu. Byłam też niedawno w szpitalu dziecięcym, a na Jagielońskiej Mama do szpitala musi na kontrol jechać. Tata w pracy, Mąż ma nockę to ja śmigam:) Ode mnie nie tak daleko do Olsztyna, około 100 km;)
No.. nie daleko.. to niecałe dwie godziny jazdy.. Kwałek jest!
13 września 2015 21:06 | ID: 1246772
Po wyjeździe córki z rodzinką wzięło nas na zrobienie kiełbaski i już jutro mąż będzie ją wędził... Mięsko wcześniej było zapeklowane...
No to smaczności będziecie robić..
Już zrobiliśmy...
To wpadam jutro na śniadanko:) Hi hi hi...
He he he - jutro nie, we wtorek... albo jutro na kolację... mąż po pracy będzie ją wędził...
13 września 2015 21:07 | ID: 1246773
Zmykam, mąż chce zerknąć na lapka;) Miłego wieczoru...
13 września 2015 21:09 | ID: 1246775
Od naszej strony też, Olsztyn ogólnie rozkopany... A ja na drugi koniec miasta muszę się dostać, na Jagiellońską...
Tak dobrze jeszcze Olsztyna nie znam - osiedle Jaroty jako tako ale nazw ulic nie pamiętam... tylko córki... he he he...
Ja też nie za bardzo znam Olsztyn, jeździłam często jakieś 3-4 lata temu. Byłam też niedawno w szpitalu dziecięcym, a na Jagielońskiej Mama do szpitala musi na kontrol jechać. Tata w pracy, Mąż ma nockę to ja śmigam:) Ode mnie nie tak daleko do Olsztyna, około 100 km;)
Trzymam kciuki za mamę by dobre wyniki miała... Ja wcześniej tylko jeździłam do ZUS-u na komisje lekarskie a od roku częściej jak córka już w Olsztynie mieszka...
13 września 2015 21:11 | ID: 1246776
Zmykam, mąż chce zerknąć na lapka;) Miłego wieczoru...
I Tobie też...
13 września 2015 21:11 | ID: 1246777
Po wyjeździe córki z rodzinką wzięło nas na zrobienie kiełbaski i już jutro mąż będzie ją wędził... Mięsko wcześniej było zapeklowane...
No to smaczności będziecie robić..
Już zrobiliśmy...
To wpadam jutro na śniadanko:) Hi hi hi...
He he he - jutro nie, we wtorek... albo jutro na kolację... mąż po pracy będzie ją wędził...
Tak mi zapachniało że chyab i wpadnę..
13 września 2015 21:12 | ID: 1246778
Od naszej strony też, Olsztyn ogólnie rozkopany... A ja na drugi koniec miasta muszę się dostać, na Jagiellońską...
Tak dobrze jeszcze Olsztyna nie znam - osiedle Jaroty jako tako ale nazw ulic nie pamiętam... tylko córki... he he he...
Ja też nie za bardzo znam Olsztyn, jeździłam często jakieś 3-4 lata temu. Byłam też niedawno w szpitalu dziecięcym, a na Jagielońskiej Mama do szpitala musi na kontrol jechać. Tata w pracy, Mąż ma nockę to ja śmigam:) Ode mnie nie tak daleko do Olsztyna, około 100 km;)
No.. nie daleko.. to niecałe dwie godziny jazdy.. Kwałek jest!
Moment zleci trasa, lubię jeździć autem:) Mozna odpocząć za kierownicą;)
13 września 2015 21:12 | ID: 1246779
Po wyjeździe córki z rodzinką wzięło nas na zrobienie kiełbaski i już jutro mąż będzie ją wędził... Mięsko wcześniej było zapeklowane...
No to smaczności będziecie robić..
Już zrobiliśmy...
To wpadam jutro na śniadanko:) Hi hi hi...
He he he - jutro nie, we wtorek... albo jutro na kolację... mąż po pracy będzie ją wędził...
Ok, zapowiem się, jak już kiełbaski będą gotowe:) Hi hi hi..
13 września 2015 21:30 | ID: 1246783
Tak mi zapachniało że chyab i wpadnę..
To czekam na Was....
14 września 2015 06:45 | ID: 1246812
Tak mi zapachniało że chyab i wpadnę..
To czekam na Was....
Grażynko, Ty lepiej się zastanów z tymi zaproszeniami, bo my na brak apetytu nie narzekamy:) HI hi hi...
14 września 2015 06:45 | ID: 1246813
Witajcie poniedziałkowo;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.