Drugi pilot specjalnie rozbił samolot- odtworzono zapisy pół- godzinnego rejsu ...
- Nie dzieje się nic szczególnego. Potem słychać, że kapitan przygotowuje procedurę wstępną przed lądowaniem (w Duesseldorfie - red.). Drugi pilot odpowiada lakonicznie. Potem kapitan prosi drugiego pilota o przejęcie sterów. Słychać odgłos odsuwanego fotela i odsuwanych drzwi. Można domniemywać, że kapitan wyszedł za naturalną potrzebą - relacjonował wydarzenia w kabinie pilotów prokurator.
W tym momencie - jak zaznaczył - "drugi pilot jest sam za sterami". - W czasie, gdy pozostaje sam, słychać przełączenia systemów sterowania lotem (ang. Flight Management System) uruchamiające schodzenie samolotu. Podkreślam: drugi pilot siedzi u sterów i rozpoczyna się schodzenie maszyny. Działanie przy przełączniku wysokości może być jedynie zamierzonym działaniem - wyjaśniał dalej francuski prokurator.
Zaznaczył, że "przełącznik ten trzeba wielokrotnie przekręcić. - Nie da się tego zrobić niechcący - podkreślił.
Jak relacjonował Brice Robin, po chwili słychać już kapitana rejsu, który "puka do drzwi" kabiny i zagląda przez wizjer, a więc "jest teoretycznie zauważony przez drugiego pilota". Na wezwania kapitana drugi pilot nie odpowiada.
źródło: tvn24