Czy znacie swojego listonosza? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Czy znacie swojego listonosza?

21odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 2495
Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
  • Zgłoś naruszenie zasad
7 marca 2015, 09:01 | ID: 1201123

Czasem odwiedza nas codziennie czasem nie pokazuje się z pół roku. Czasem przyniesie nam coś miłego czasem mniej.. Ale zawsze przychdzi ten sam. 

Czy znacie swojego listonosza, Wiecie jak wygląda? 

Avatar użytkownika Alina63
Alina63Poziom:
  • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
  • Posty: 18946
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
7 marca 2015, 09:19 | ID: 1201131

Znam naszą listonoszkę . Nawet zamieniamy ze sobą kilka słów , jak się spotkamy .

Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
7 marca 2015, 09:33 | ID: 1201136

Wcześniej znałam bardzo dobrze bo był ten sam bardzo długo, teraz jest nowy i jeszcze za bardzo nie wiem kto to taki...

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
7 marca 2015, 12:34 | ID: 1201165

U mnie to taki przemiły staruszek ale czasem widac że bardzo zmeczony..

Avatar użytkownika ewewita1383
ewewita1383Poziom:
  • Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
  • Posty: 7303
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 marca 2015, 00:04 | ID: 1201398

znam swoich Panów :) wymieniają się jeden tydzień chodzi starszy z wąsikiem ,następny młodziutki bez wąsików -jeden zawsze serdecznie się wita ten z wąsem i zamieni słowo dwa ,a drugi tylko wpada zostawia i wypada :)

Avatar użytkownika Tigrina
TigrinaPoziom:
  • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
  • Posty: 4674
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 marca 2015, 00:17 | ID: 1201401

Znamy, mieszkamy na Jego rejonie już ponad 8,5 roku. Po przeprowadzce na drugą stronę ulicy, prawie 4 lata temu, spotkałam Go akurat w sklepie osiedlowym, bo tam doręczał korespondencję, powiedziałam, że przeprowadzilismy się, zapytał tylko o adres, powiedziałam, przytaknął, potem wdał się w rozmowę z ekspedientką, ja wyszłam, nic nie notował. Juz następnego dnia korespondencja ze starego adresu była w skrzynce na nowy adres, chociaż jeszcze na kopertach adres był stary, a my mieliśmy klucze i do stancji, i do nowego mieszkania. Po jakimś miesiacu dopiero zrobiliśmy oficjalne przekierowanie korespondencji, bo przecież listonosz tez ma czasem urlop ;) W międzyczasie, w ciągu tych 8,5 roku, jeszcze na starym adresie, wzięliśmy ślub, zmieniłam nazwisko, w zeszłym roku, jakieś 4 lata po ślubie wyciągnęłam jak zwykle listy ze skrzynki, w tym z OFE, nawet nie czytałam, odłozyłam do listów, bo co roku dostajemy informację o składkach, dwa dni później spotkałam listonosza, roześmiał się, że miał ostatnio zabawny list do nas, zapytałam dlaczego, to zapytał, czy patrzyłam na dane adresowe- powiedziałam, że nie. Poszłam do domu, wyciągnęłam tę nieotwartą kopertę, a tam stary adres i nazwisko panieńskie ;) I jak tu nie lubic swojego listonosza ;)

Problemy zaczynają się, gdy jest na urlopie, bo nawet zdarzały sie drugie awizo bez pierwszego, gdy w czasie pierwszego wszyscy byliśmy w domu, a nie było go w skrzynce...

Avatar użytkownika dagmaruffka
dagmaruffkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
  • Posty: 17675
6
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 marca 2015, 05:52 | ID: 1201416

Wiem jak wygląda, jak ma na imię i mam jego numer telefonu. Nic więcej o nim nie wiem :)

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
7
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 marca 2015, 07:45 | ID: 1201459

Na moim stary miejscu to było dopiero listonosz, jak przychodził mówiłam tylko dzień dobry i busia na kłódkę  bo inaczej jak się rozgadał to mógł tak stać kilka godzin z ręką na klamce i gadał gadał i gadał..   {#lol}

Avatar użytkownika Joaśka35
Joaśka35Poziom:
  • Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
  • Posty: 8329
8
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 marca 2015, 07:48 | ID: 1201463
Pewnie,ze znam,jakże by inaczej
Avatar użytkownika ewewita1383
ewewita1383Poziom:
  • Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
  • Posty: 7303
9
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 marca 2015, 07:49 | ID: 1201464
Stokrotka (2015-03-08 08:45:13)

Na moim stary miejscu to było dopiero listonosz, jak przychodził mówiłam tylko dzień dobry i busia na kłódkę  bo inaczej jak się rozgadał to mógł tak stać kilka godzin z ręką na klamce i gadał gadał i gadał..   {#lol}

komunikatywność w tej pracy jak najbardziej wskazana !!!


Na Nocnej Stokrotko nie było Cię z nami :( a ja myślałam ,że zajrzysz i poklikasz :)

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
10
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 marca 2015, 07:51 | ID: 1201469
ewewita1383 (2015-03-08 08:49:50)
Stokrotka (2015-03-08 08:45:13)

Na moim stary miejscu to było dopiero listonosz, jak przychodził mówiłam tylko dzień dobry i busia na kłódkę  bo inaczej jak się rozgadał to mógł tak stać kilka godzin z ręką na klamce i gadał gadał i gadał..   {#lol}

komunikatywność w tej pracy jak najbardziej wskazana !!!


Na Nocnej Stokrotko nie było Cię z nami :( a ja myślałam ,że zajrzysz i poklikasz :)

ooo Kochana jakaś padnięta byłam.. nie dałam rady..

Użytkownik usunięty
    11
    • Zgłoś naruszenie zasad
    8 marca 2015, 07:53 | ID: 1201471

    Znam,dawny sąsiad.

    Avatar użytkownika ewewita1383
    ewewita1383Poziom:
    • Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
    • Posty: 7303
    12
    • Zgłoś naruszenie zasad
    8 marca 2015, 07:54 | ID: 1201472
    Stokrotka (2015-03-08 08:51:57)
    ewewita1383 (2015-03-08 08:49:50)
    Stokrotka (2015-03-08 08:45:13)

    Na moim stary miejscu to było dopiero listonosz, jak przychodził mówiłam tylko dzień dobry i busia na kłódkę  bo inaczej jak się rozgadał to mógł tak stać kilka godzin z ręką na klamce i gadał gadał i gadał..   {#lol}

    komunikatywność w tej pracy jak najbardziej wskazana !!!


    Na Nocnej Stokrotko nie było Cię z nami :( a ja myślałam ,że zajrzysz i poklikasz :)

    ooo Kochana jakaś padnięta byłam.. nie dałam rady..

    ja też trochę przymęczona ,ale w odwiedziny wpadłam :) a na nocnej pisałyśmy o Tobie :) ale nic strasznego :)

    Avatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
    • Posty: 66136
    13
    • Zgłoś naruszenie zasad
    8 marca 2015, 08:12 | ID: 1201491
    ewewita1383 (2015-03-08 08:54:12)
    Stokrotka (2015-03-08 08:51:57)
    ewewita1383 (2015-03-08 08:49:50)
    Stokrotka (2015-03-08 08:45:13)

    Na moim stary miejscu to było dopiero listonosz, jak przychodził mówiłam tylko dzień dobry i busia na kłódkę  bo inaczej jak się rozgadał to mógł tak stać kilka godzin z ręką na klamce i gadał gadał i gadał..   {#lol}

    komunikatywność w tej pracy jak najbardziej wskazana !!!


    Na Nocnej Stokrotko nie było Cię z nami :( a ja myślałam ,że zajrzysz i poklikasz :)

    ooo Kochana jakaś padnięta byłam.. nie dałam rady..

    ja też trochę przymęczona ,ale w odwiedziny wpadłam :) a na nocnej pisałyśmy o Tobie :) ale nic strasznego :)

    Uuu to ide poczytać..{#lol}

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    14
    • Zgłoś naruszenie zasad
    8 marca 2015, 08:58 | ID: 1201503

    Znam listonosza:) Właścieiwe dwóch, bo u nas co jakiś czas się zmieniają, raz chodzi taki młody pan, a nastepnym razem chodzi taki starszy:) 

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    15
    • Zgłoś naruszenie zasad
    8 marca 2015, 13:11 | ID: 1201566
    Sonia (2015-03-08 09:58:25)

    Znam listonosza:) Właścieiwe dwóch, bo u nas co jakiś czas się zmieniają, raz chodzi taki młody pan, a nastepnym razem chodzi taki starszy:) 

    He he he - to teraz czas byłby na... średniego...{#lang_emotions_cool}

    Avatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
    • Posty: 66136
    16
    • Zgłoś naruszenie zasad
    8 marca 2015, 13:26 | ID: 1201576
    oliwka (2015-03-08 14:11:45)
    Sonia (2015-03-08 09:58:25)

    Znam listonosza:) Właścieiwe dwóch, bo u nas co jakiś czas się zmieniają, raz chodzi taki młody pan, a nastepnym razem chodzi taki starszy:) 

    He he he - to teraz czas byłby na... średniego...{#lang_emotions_cool}

    A może kobietkę {#thumbsup}

    Avatar użytkownika aga_8666
    aga_8666Poziom:
    • Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
    • Posty: 5072
    17
    • Zgłoś naruszenie zasad
    8 marca 2015, 14:58 | ID: 1201614

    Znam swoja listonoszkę ( chyba dobrze napisałam). Chodzi ta sama co kiedyś jak mieszkałam z mamą obok osiedla na którym teraz mieszkam to ona wtedy też chodziła do nas. Zawsze zamienimy parę słów. 

    Użytkownik usunięty
      18
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 marca 2015, 18:01 | ID: 1201684

      Znam- kolega meża ;), kurier w sumie też ;)

      Użytkownik usunięty
        19
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 marca 2015, 18:29 | ID: 1201690

        U nas zawsze jakoś tak listonoszki mamy. Od nowego roku mamy nową :)

        Avatar użytkownika gocha2323
        gocha2323Poziom:
        • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
        • Posty: 12534
        20
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 marca 2015, 21:50 | ID: 1201780

        listonosza naszego znamy bardzo dobrze:)