No i mamy nową część naszego wąteczku:) Poprzedni otwierał się na poprzedniej stronie i długo ładował, za dużo juz tam się naklikałyśmy:)
Zapraszam do nowej części;)
                                   24 lutego 2015 20:17 | ID: 1196346
                  24 lutego 2015 20:17 | ID: 1196346
              
Cześć.. Niedawno wróciłam z Zumby. Smutno mi dzisiaj..
Hej Asiu, a co się dzieje....
                                   24 lutego 2015 20:18 | ID: 1196348
                  24 lutego 2015 20:18 | ID: 1196348
              
Cześć.. Niedawno wróciłam z Zumby. Smutno mi dzisiaj..
coś się stało Asiu?
                                   24 lutego 2015 20:24 | ID: 1196352
                  24 lutego 2015 20:24 | ID: 1196352
              
W sumie nic takiego dziewczyny.. Glupia sytuacja- nie oceniajcie mnie proszę. Na Zumbie mamy instruktora- jesteśmy prawie równolatkami. Złapaliśmy dobry kontakt ze sobą, często rozmawiamy. Czuję,że mogłaby być z tego przyjaźń ( na nic innego nie ma szans z mojej strony). Zaczęłam opowiadać o Nim koleżance z Zumby. Ona bardzo stara się zostać moją lepszą koleżanką. Zazwyczaj mam nosa do ludzi- wiem komu mogę ufać a komu nie.. Tym razem sie przeliczyłam. Ona u Niego tańczy trzeci rok ale wcześniej On jej jakoś nie interesował. Nagle zaczął teraz.. Dziewczyna jest piękna, inteligentna i świetnie tańczy- jestem dla Niej żadną konkurencją.. Dzisiaj nagle zaczęła z Nim flirtować( Ona ma męża).. Jest mi przykro, takich rzeczy sie nie robi..
                                   24 lutego 2015 20:31 | ID: 1196354
                  24 lutego 2015 20:31 | ID: 1196354
              
Wróciliśmy z malutkiego spacerku i.. na klatce ogłoszenie:
od godziny 7 dnia 26.02 do godziny 7 dnia 27.02 nie będzie wody, dodatkowo będzie podstawiony TOI TOI. Nie można korzystać z urządzeń sanitarnych, bo może grozić to wylaniem fekaliów..
yhh... normalnie aż się boje tego dnia..
O matko...Współczuję. Ja też często nie mam wody, ale trwa to raczej kilka godzin... No i z łazienki korzystam normalnie.
No u nas zawsze jak nie było wody, można bylo korzystać z łazienki, a teraz.. masakra !! Dominik to luzik, bo on w pracy może, ale.. ja do TOI TOI nie pojde..
                                   24 lutego 2015 20:33 | ID: 1196356
                  24 lutego 2015 20:33 | ID: 1196356
              
W sumie nic takiego dziewczyny.. Glupia sytuacja- nie oceniajcie mnie proszę. Na Zumbie mamy instruktora- jesteśmy prawie równolatkami. Złapaliśmy dobry kontakt ze sobą, często rozmawiamy. Czuję,że mogłaby być z tego przyjaźń ( na nic innego nie ma szans z mojej strony). Zaczęłam opowiadać o Nim koleżance z Zumby. Ona bardzo stara się zostać moją lepszą koleżanką. Zazwyczaj mam nosa do ludzi- wiem komu mogę ufać a komu nie.. Tym razem sie przeliczyłam. Ona u Niego tańczy trzeci rok ale wcześniej On jej jakoś nie interesował. Nagle zaczął teraz.. Dziewczyna jest piękna, inteligentna i świetnie tańczy- jestem dla Niej żadną konkurencją.. Dzisiaj nagle zaczęła z Nim flirtować( Ona ma męża).. Jest mi przykro, takich rzeczy sie nie robi..
Asiu nie ocaniam Ciebie. Ona po prostu stara się wybić, nie wązne jakim sposobem, ważne, aby była w centrum uwagi. Powiem Ci, że moim zdaniem to nie materiał na bliską koleżankę...
                                   24 lutego 2015 20:35 | ID: 1196357
                  24 lutego 2015 20:35 | ID: 1196357
              
Wróciliśmy z malutkiego spacerku i.. na klatce ogłoszenie:
od godziny 7 dnia 26.02 do godziny 7 dnia 27.02 nie będzie wody, dodatkowo będzie podstawiony TOI TOI. Nie można korzystać z urządzeń sanitarnych, bo może grozić to wylaniem fekaliów..
yhh... normalnie aż się boje tego dnia..
O matko...Współczuję. Ja też często nie mam wody, ale trwa to raczej kilka godzin... No i z łazienki korzystam normalnie.
No u nas zawsze jak nie było wody, można bylo korzystać z łazienki, a teraz.. masakra !! Dominik to luzik, bo on w pracy może, ale.. ja do TOI TOI nie pojde..
Daguś napuść sobie wodę w e wszelkie mozliwe naczynia. Gorzej z tą łazienką;) Jednak spróbować możesz...
                                   24 lutego 2015 20:40 | ID: 1196361
                  24 lutego 2015 20:40 | ID: 1196361
              
W sumie nic takiego dziewczyny.. Glupia sytuacja- nie oceniajcie mnie proszę. Na Zumbie mamy instruktora- jesteśmy prawie równolatkami. Złapaliśmy dobry kontakt ze sobą, często rozmawiamy. Czuję,że mogłaby być z tego przyjaźń ( na nic innego nie ma szans z mojej strony). Zaczęłam opowiadać o Nim koleżance z Zumby. Ona bardzo stara się zostać moją lepszą koleżanką. Zazwyczaj mam nosa do ludzi- wiem komu mogę ufać a komu nie.. Tym razem sie przeliczyłam. Ona u Niego tańczy trzeci rok ale wcześniej On jej jakoś nie interesował. Nagle zaczął teraz.. Dziewczyna jest piękna, inteligentna i świetnie tańczy- jestem dla Niej żadną konkurencją.. Dzisiaj nagle zaczęła z Nim flirtować( Ona ma męża).. Jest mi przykro, takich rzeczy sie nie robi..
Asiu nie ocaniam Ciebie. Ona po prostu stara się wybić, nie wązne jakim sposobem, ważne, aby była w centrum uwagi. Powiem Ci, że moim zdaniem to nie materiał na bliską koleżankę...
Zdecydowanie nie. PRzykro mi jest,że to Ja z nim rozmawiam, piszę, pocieszam. A przyjdzie taka..pinda i próbuje tanimi sztuczkami go 'odbic'
                                   24 lutego 2015 20:41 | ID: 1196362
                  24 lutego 2015 20:41 | ID: 1196362
              
Wróciliśmy z malutkiego spacerku i.. na klatce ogłoszenie:
od godziny 7 dnia 26.02 do godziny 7 dnia 27.02 nie będzie wody, dodatkowo będzie podstawiony TOI TOI. Nie można korzystać z urządzeń sanitarnych, bo może grozić to wylaniem fekaliów..
yhh... normalnie aż się boje tego dnia..
O matko...Współczuję. Ja też często nie mam wody, ale trwa to raczej kilka godzin... No i z łazienki korzystam normalnie.
No u nas zawsze jak nie było wody, można bylo korzystać z łazienki, a teraz.. masakra !! Dominik to luzik, bo on w pracy może, ale.. ja do TOI TOI nie pojde..
Daguś napuść sobie wodę w e wszelkie mozliwe naczynia. Gorzej z tą łazienką;) Jednak spróbować możesz...
Jutro bedziemy jechali kupić wodę w butelkach. Niby 24h to nie dużo, ale.. jednak bez wody..
                                   24 lutego 2015 21:18 | ID: 1196373
                  24 lutego 2015 21:18 | ID: 1196373
              
Wróciliśmy z malutkiego spacerku i.. na klatce ogłoszenie:
od godziny 7 dnia 26.02 do godziny 7 dnia 27.02 nie będzie wody, dodatkowo będzie podstawiony TOI TOI. Nie można korzystać z urządzeń sanitarnych, bo może grozić to wylaniem fekaliów..
yhh... normalnie aż się boje tego dnia..
O matko...Współczuję. Ja też często nie mam wody, ale trwa to raczej kilka godzin... No i z łazienki korzystam normalnie.
No u nas zawsze jak nie było wody, można bylo korzystać z łazienki, a teraz.. masakra !! Dominik to luzik, bo on w pracy może, ale.. ja do TOI TOI nie pojde..
Daguś napuść sobie wodę w e wszelkie mozliwe naczynia. Gorzej z tą łazienką;) Jednak spróbować możesz...
Jutro bedziemy jechali kupić wodę w butelkach. Niby 24h to nie dużo, ale.. jednak bez wody..
Tyle ile dasz radę to napuść sobie dziś, będziesz miała do zmywania naczyń, itp... Do kawki to lepsza woda z butelki, zdecydowanie.
                                   24 lutego 2015 21:19 | ID: 1196374
                  24 lutego 2015 21:19 | ID: 1196374
              
W sumie nic takiego dziewczyny.. Glupia sytuacja- nie oceniajcie mnie proszę. Na Zumbie mamy instruktora- jesteśmy prawie równolatkami. Złapaliśmy dobry kontakt ze sobą, często rozmawiamy. Czuję,że mogłaby być z tego przyjaźń ( na nic innego nie ma szans z mojej strony). Zaczęłam opowiadać o Nim koleżance z Zumby. Ona bardzo stara się zostać moją lepszą koleżanką. Zazwyczaj mam nosa do ludzi- wiem komu mogę ufać a komu nie.. Tym razem sie przeliczyłam. Ona u Niego tańczy trzeci rok ale wcześniej On jej jakoś nie interesował. Nagle zaczął teraz.. Dziewczyna jest piękna, inteligentna i świetnie tańczy- jestem dla Niej żadną konkurencją.. Dzisiaj nagle zaczęła z Nim flirtować( Ona ma męża).. Jest mi przykro, takich rzeczy sie nie robi..
Asiu nie ocaniam Ciebie. Ona po prostu stara się wybić, nie wązne jakim sposobem, ważne, aby była w centrum uwagi. Powiem Ci, że moim zdaniem to nie materiał na bliską koleżankę...
Zdecydowanie nie. PRzykro mi jest,że to Ja z nim rozmawiam, piszę, pocieszam. A przyjdzie taka..pinda i próbuje tanimi sztuczkami go 'odbic'
To z daleka trąca krętactwem.... Widac dziewczya w ten sposób próbuje zwrócić na siebie uwagę...Ale nie tędy droga...
                                   24 lutego 2015 21:30 | ID: 1196384
                  24 lutego 2015 21:30 | ID: 1196384
              
czesc:)
u nas dziś nadal szalestwo.....mąż chory..małą szalała ..a ja byłm na angileskim...ale nadal mi coś tam nie gra
                                   24 lutego 2015 21:38 | ID: 1196394
                  24 lutego 2015 21:38 | ID: 1196394
              
czesc:)
u nas dziś nadal szalestwo.....mąż chory..małą szalała ..a ja byłm na angileskim...ale nadal mi coś tam nie gra
Hej Aguś, zdrówka dla męża;) A co Ci nie gra na angielskim???
                                   24 lutego 2015 21:45 | ID: 1196400
                  24 lutego 2015 21:45 | ID: 1196400
              
czesc:)
u nas dziś nadal szalestwo.....mąż chory..małą szalała ..a ja byłm na angileskim...ale nadal mi coś tam nie gra
Hej Aguś, zdrówka dla męża;) A co Ci nie gra na angielskim???
prowadząca
                                   24 lutego 2015 21:48 | ID: 1196405
                  24 lutego 2015 21:48 | ID: 1196405
              
Mężuś sciela łóżko, ja w tym czasie weszłam na chwilkę do Was. Zaraz kładę się i będe coś czytała :)
                                   24 lutego 2015 21:53 | ID: 1196410
                  24 lutego 2015 21:53 | ID: 1196410
              
czesc:)
u nas dziś nadal szalestwo.....mąż chory..małą szalała ..a ja byłm na angileskim...ale nadal mi coś tam nie gra
Hej Aguś, zdrówka dla męża;) A co Ci nie gra na angielskim???
prowadząca
Niedobrze...
A co się dzieje?
                                   24 lutego 2015 21:54 | ID: 1196412
                  24 lutego 2015 21:54 | ID: 1196412
              
Mężuś sciela łóżko, ja w tym czasie weszłam na chwilkę do Was. Zaraz kładę się i będe coś czytała :)
U nas już pościelone:) Czekam na mężą, niedługo z pracy będzie;)
                                   24 lutego 2015 21:55 | ID: 1196415
                  24 lutego 2015 21:55 | ID: 1196415
              
Mężuś sciela łóżko, ja w tym czasie weszłam na chwilkę do Was. Zaraz kładę się i będe coś czytała :)
U nas już pościelone:) Czekam na mężą, niedługo z pracy będzie;)
Mój też niedługo wróci:) Mała jeszcze nie śpi ale już w łożku leży i słucha Kota w butach na audiobooku
                                   24 lutego 2015 21:58 | ID: 1196419
                  24 lutego 2015 21:58 | ID: 1196419
              
czesc:)
u nas dziś nadal szalestwo.....mąż chory..małą szalała ..a ja byłm na angileskim...ale nadal mi coś tam nie gra
Hej Aguś, zdrówka dla męża;) A co Ci nie gra na angielskim???
prowadząca
Niedobrze...
A co się dzieje?
od poczatku i nie pasowała i tak juz zostalo..ale mam z nią jeszcze tylko 3 zajecia..a potam albo zminię szkole albo sie musi prowazcy zminic...
...zmykam spać...dobranoc
                                   24 lutego 2015 21:59 | ID: 1196422
                  24 lutego 2015 21:59 | ID: 1196422
              
Mężuś sciela łóżko, ja w tym czasie weszłam na chwilkę do Was. Zaraz kładę się i będe coś czytała :)
U nas już pościelone:) Czekam na mężą, niedługo z pracy będzie;)
Mój też niedługo wróci:) Mała jeszcze nie śpi ale już w łożku leży i słucha Kota w butach na audiobooku
Moje chłopaki jeszcze też nie spią;) Ale tez już w łóżkach... Jutro będzie problem ze wstaniem, bo to śpiochy:)
                                   24 lutego 2015 22:04 | ID: 1196429
                  24 lutego 2015 22:04 | ID: 1196429
              
Mężuś sciela łóżko, ja w tym czasie weszłam na chwilkę do Was. Zaraz kładę się i będe coś czytała :)
U nas już pościelone:) Czekam na mężą, niedługo z pracy będzie;)
Mój też niedługo wróci:) Mała jeszcze nie śpi ale już w łożku leży i słucha Kota w butach na audiobooku
Moje chłopaki jeszcze też nie spią;) Ale tez już w łóżkach... Jutro będzie problem ze wstaniem, bo to śpiochy:)
u mnie to samo mała lubi pospać. No nic, zobaczymy co będzie rano
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!