Uwielbiasz chodzić po sklepach i wydawać pieniądze, czy może jesteś osobą oszczędną?
4 stycznia 2015 18:03 | ID: 1175738
Ja wiem że moge sobie pozwolic to lubie sobie pochodzić, ale tak to staram sie rozsądnie wydawać pieniądze, bo wiadomo, że przy dziecku na wszystko musi starzyc
4 stycznia 2015 18:05 | ID: 1175740
Ja wiem że moge sobie pozwolic to lubie sobie pochodzić, ale tak to staram sie rozsądnie wydawać pieniądze, bo wiadomo, że przy dziecku na wszystko musi starzyc
Mam podobnie. Jak każda kobieta lubię zakupy, ale wiem, na co mnie stać i na co mogę w danym momencie sobie pozwolić...
4 stycznia 2015 18:15 | ID: 1175747
Raczej oszczędna. Zakupy z kartką.. Raczej nie lubię włóczyć się po sklepach, raczej konkretne zakupy i już.
4 stycznia 2015 19:14 | ID: 1175790
Ja wiem że moge sobie pozwolic to lubie sobie pochodzić, ale tak to staram sie rozsądnie wydawać pieniądze, bo wiadomo, że przy dziecku na wszystko musi starzyc
Tak też mam
4 stycznia 2015 19:16 | ID: 1175793
Jestem oszczędna.
4 stycznia 2015 19:17 | ID: 1175794
Mogę sobie pozwolić na zakupki ale staram się w miarę rozsądnie wydawać pieniążki bo lubię mieć... zapas...
4 stycznia 2015 19:33 | ID: 1175806
Życie nauczyło mnie, że z kaską należy rozsądnie postępować. Obecnie mogę sobie pozwolić na różne zakupy ale z natury jestem oszczędna więc nie skupuję rzeczy zbytecznych i niepotrzebnych.
4 stycznia 2015 19:54 | ID: 1175822
raczej jestem oszczędna- tak mi się wydaje, na sobie najbardziej oszczędzam, ale na dzieciach już nie.
4 stycznia 2015 20:18 | ID: 1175835
raczej jestem oszczędna- tak mi się wydaje, na sobie najbardziej oszczędzam, ale na dzieciach już nie.
..... pewnie większość kobietek tak ma. Dzieciom wszystko a my obywamy się tym co mamy.
4 stycznia 2015 20:40 | ID: 1175842
ojj.. u mnie to zależy.. Jak są jakieś promocje na ubrania to jestem rozrzutna :d Ale jezeli chodzi o zakupy spozywcze to chodze z kartką :D
4 stycznia 2015 20:47 | ID: 1175846
zdecydowanie oszczędna jestem
4 stycznia 2015 21:56 | ID: 1175874
rozrzutna, ale tylko wtedy kiedy mogę sobie na to pozwolić. Mąż mnie nauczył oszczędzać a i po narodzeniu Julki wiem że pieniądze są potrzebne na większość jej potrzeb. Kiedyś jak dostałam pieniądze to szłam do sklepu i nie było. Teraz chomikuję i przeznaczam sobie na jakiś cel. Niedawno zebrałam na garnki i noże. Prawie 700 zł. To był szok dla mnie i dla mojej rodziny...
4 stycznia 2015 22:05 | ID: 1175877
oszczędna- czasy są takie jakie są,trzeba mieć coś w skarpetce staram się rozsądnie gospodarowac pieniędzmi. odkąd mam dzieciaki ,to moje potrzeby staram sie odkładac na później,a dzieciaki są najwazniejsze-ja obedę się tym ,co już mam.
5 stycznia 2015 08:22 | ID: 1175912
raczej jestem oszczędna- tak mi się wydaje, na sobie najbardziej oszczędzam, ale na dzieciach już nie.
..... pewnie większość kobietek tak ma. Dzieciom wszystko a my obywamy się tym co mamy.
dokładnie tak
5 stycznia 2015 09:02 | ID: 1175925
Zawsze byłam i jestem oszczędna. Potrafię ograniczyć swoje potrzeby. A mam ich mnóstwo!!!
I tak prawdę mówiąc nie mam za co szaleć po sklepach. Muszę gimnastykować się nieźle przy naszych dochodach. A mogłoby być troszkę lepiej gdybym mogła liczyć na emeryturę mamy a nie oddawać z niej jej długi. Ale cóż. Życie jest takie jakie jest. I nie zabieję się z tego powodu.
Dobrze, ze już nie musimy kupowąć mieszkania, samochodu, mebli i ciuchów za wiele. A więc wystarcza.
Ale lubiłabym chyba być rozrzutną i kupować różne fajne rzeczy dla wnuczek a nawet i dla nas.
5 stycznia 2015 22:14 | ID: 1176204
A ja jestem rozrzutna-lubię kupować dla mężą i chrześniaków.Wiktor z Werką zawsze mówią że jak rodzice im czegoś nie chcą kupić -to Kamila zawsze to zrobi:P.Sama sobie nie lubię kupować.
25 stycznia 2015 12:48 | ID: 1183212
a ja jestem oszczedna.... chyba az za bardzo bo często mój partner mówi na mnie " grosik " i mowi ze szkoda mi kasy ....
ale to nie jest do konca tak , że mi szkoda, po prostu jeśli czekgoś nie potrzebuje az tak bardzo to ja umiem sobie odmówić kupna ;)
25 stycznia 2015 15:55 | ID: 1183228
jestem oszczędna,lubię mieć coś nie coś na czarną godzinę
25 stycznia 2015 16:23 | ID: 1183231
Ja wiem że moge sobie pozwolic to lubie sobie pochodzić, ale tak to staram sie rozsądnie wydawać pieniądze, bo wiadomo, że przy dziecku na wszystko musi starzyc
Mam podobnie. Jak każda kobieta lubię zakupy, ale wiem, na co mnie stać i na co mogę w danym momencie sobie pozwolić...
Mogę się pod tym podpisać.
26 stycznia 2015 11:30 | ID: 1183344
Kupuję co potrzeba. Nie lubię chodzić oglądać, przymierzać. Ja coś potrzebuję to idę do konkretnego stoiska.Jeżeli to duży zakup to porównuję ceny w kilku sklepach. A wielkie galerie-to nie dla mnie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.