Co dziś u Was słychać? Część XIII - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Zamknięty wątek

Co dziś u Was słychać? Część XIII

8006odp.
Strona 31 z 401
Odsłon wątku: 289030
Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
  • Zgłoś naruszenie zasad
3 września 2014, 14:24 | ID: 1142994

Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)

Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
601
  • Zgłoś naruszenie zasad
13 września 2014, 19:44 | ID: 1145751
Witam się wieczornie. Filip śpi, Hanie dopiero zasypia. Oglądamy siatkówkę ;) mąż miał dziś wypadek w pracy :( minimum 6 tygodni bedzie na zwolnieniu, potem rehabilitacja...
Avatar użytkownika Joaśka35
Joaśka35Poziom:
  • Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
  • Posty: 8329
602
  • Zgłoś naruszenie zasad
13 września 2014, 19:56 | ID: 1145755
Paulqa (2014-09-13 21:44:59)
Witam się wieczornie. Filip śpi, Hanie dopiero zasypia. Oglądamy siatkówkę ;) mąż miał dziś wypadek w pracy :( minimum 6 tygodni bedzie na zwolnieniu, potem rehabilitacja...

o matko Paula co się stało mężowi?

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
603
  • Zgłoś naruszenie zasad
13 września 2014, 19:56 | ID: 1145756
Paulqa (2014-09-13 21:44:59)
Witam się wieczornie. Filip śpi, Hanie dopiero zasypia. Oglądamy siatkówkę ;) mąż miał dziś wypadek w pracy :( minimum 6 tygodni bedzie na zwolnieniu, potem rehabilitacja...

No i masz teraz chorego w domu..

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
604
  • Zgłoś naruszenie zasad
13 września 2014, 19:59 | ID: 1145758

U mnie już cichutko, śpią, dzionek pracowity poleciał..

Avatar użytkownika dagmaruffka
dagmaruffkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
  • Posty: 17675
605
  • Zgłoś naruszenie zasad
14 września 2014, 04:47 | ID: 1145793

Dzień dobry dziewczynki, 


Dominik własnie poszedł do pracy, a ja już postanowiłam wstac i do Was zawitać :)

Użytkownik usunięty
    606
    • Zgłoś naruszenie zasad
    14 września 2014, 06:27 | ID: 1145805

    Wczoraj wieczorem oglądałam mecz Polaków z Iranem Myślałam że zejdę na zawał an był faworytem 2sety Polacy rozgromili Iran następne 2 przeciwnicy się podnieśli jbrek i wygrana 1 punktem Hardkorowy mecz

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    607
    • Zgłoś naruszenie zasad
    14 września 2014, 06:50 | ID: 1145807

    HEJ w słoneczną niedzielę...{#lang_emotions_sunny} Mężuś wrócił z dyżuru w internacie... Pijemy kawusię...{#lang_emotions_coffee}

    Użytkownik usunięty
      608
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 września 2014, 06:56 | ID: 1145808

      Witam.

      Tak się wczoraj cieszyłam jak Szymusiowi temperatura spadła. Jak go kładłam spać miał 36,6. Już byłam taka spokojna i pewna, że mamy po chorobie. A tu taki nieoczekiwany zwrot akcji!

      Koło 23 mi się obudził z takim krzykiem i płaczem jakby go kto mordował. Temperatura 39,6, dostał drgawek (co mnie zdziwiło, bo wcześniej nawet i 39,9 miał i drgawek nie miał). Majaczył i mówił od rzeczy, płakał, że chce do mamy, gdzie jest jego mama!!! - mimo iż siedziałam obok, tuliłam go i mówiłam do niego... Pojechałam z nim szybko do szpitala. Pani doktor go zbadała i stwierdziła, że to angina, naprzepisywała leków, od razu wszystko wykupiłam i o wpół do pierwszej w nocy byliśmy z powrotem w domku. Wypił grzecznie syropki i antybiotyk i śpi do tej pory. Temp ładnie spadła ale teraz patrzyłam i znów 39,3. Jak wstanie to mu zaraz coś przeciwgorączkowego podam.

      Zdenerwowało mnie tylko podejście pani doktor. Co za babsko! Szymuś cały czas płakał i bredził. A babsko kazało mu się uspokoić, bo juz nie może słuchać jego płaczu, że już ją głowa rozbolała! I że jak zaraz nie przestanie płakać, to przyjdzie po niego PAN. No idiotka - domyślacie się chyba, że go to raczej nie uspokoiło, płakał jeszcze bardziej, ze się boi pana. Ręce mi opadły!

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      609
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 września 2014, 06:58 | ID: 1145809
      Paulqa (2014-09-13 21:44:59)
      Witam się wieczornie. Filip śpi, Hanie dopiero zasypia. Oglądamy siatkówkę ;) mąż miał dziś wypadek w pracy :( minimum 6 tygodni bedzie na zwolnieniu, potem rehabilitacja...

      O masz... Mąż też miał 2 wypadki pod koniec roku szkolnego 2013/214... Oba zakończyły się zabiegiem, po jednym miał 1 m-c zwolnienia a po drugim w trakcie tego powyższego na 6 tygodni usztywnili palec - teraz od poniedziału zaczyna na niego rehabilitację...

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      610
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 września 2014, 06:59 | ID: 1145810
      baszka (2014-09-14 08:27:53)

      Wczoraj wieczorem oglądałam mecz Polaków z Iranem Myślałam że zejdę na zawał an był faworytem 2sety Polacy rozgromili Iran następne 2 przeciwnicy się podnieśli jbrek i wygrana 1 punktem Hardkorowy mecz

      Ja tylko wynik sprawdzałam...

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      611
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 września 2014, 07:00 | ID: 1145811
      dagmaruffka (2014-09-14 06:47:43)

      Dzień dobry dziewczynki, 


      Dominik własnie poszedł do pracy, a ja już postanowiłam wstac i do Was zawitać :)

      DZIEŃ DOBRY DAGUŚ !!! He he he - a mój z pracy wrócił...

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      612
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 września 2014, 07:03 | ID: 1145812

      ANIU zdróweczka dla SZYMUSIA a pani doktor to feee...{#thumbdown}

      Avatar użytkownika Marietka
      MarietkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
      • Posty: 28005
      613
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 września 2014, 07:19 | ID: 1145821

      witam w piekna niedziele

      mam dzis wolne.

      gotuje rosołek

      mąz na grzybach

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      614
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 września 2014, 07:25 | ID: 1145823
      Ania_29 (2014-09-14 08:56:04)

      Witam.

      Tak się wczoraj cieszyłam jak Szymusiowi temperatura spadła. Jak go kładłam spać miał 36,6. Już byłam taka spokojna i pewna, że mamy po chorobie. A tu taki nieoczekiwany zwrot akcji!

      Koło 23 mi się obudził z takim krzykiem i płaczem jakby go kto mordował. Temperatura 39,6, dostał drgawek (co mnie zdziwiło, bo wcześniej nawet i 39,9 miał i drgawek nie miał). Majaczył i mówił od rzeczy, płakał, że chce do mamy, gdzie jest jego mama!!! - mimo iż siedziałam obok, tuliłam go i mówiłam do niego... Pojechałam z nim szybko do szpitala. Pani doktor go zbadała i stwierdziła, że to angina, naprzepisywała leków, od razu wszystko wykupiłam i o wpół do pierwszej w nocy byliśmy z powrotem w domku. Wypił grzecznie syropki i antybiotyk i śpi do tej pory. Temp ładnie spadła ale teraz patrzyłam i znów 39,3. Jak wstanie to mu zaraz coś przeciwgorączkowego podam.

      Zdenerwowało mnie tylko podejście pani doktor. Co za babsko! Szymuś cały czas płakał i bredził. A babsko kazało mu się uspokoić, bo juz nie może słuchać jego płaczu, że już ją głowa rozbolała! I że jak zaraz nie przestanie płakać, to przyjdzie po niego PAN. No idiotka - domyślacie się chyba, że go to raczej nie uspokoiło, płakał jeszcze bardziej, ze się boi pana. Ręce mi opadły!

      Wredna baba!!!! Zdrówka dla Szymusia!!!!!

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      615
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 września 2014, 07:25 | ID: 1145824

      Cześć niedzielnie!!!! Jakaś dzis do kitu jestem, oby mnie nie rozłozyło na maxa...

      Avatar użytkownika Marietka
      MarietkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
      • Posty: 28005
      616
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 września 2014, 07:32 | ID: 1145825
      Sonia (2014-09-14 09:25:21)
      Ania_29 (2014-09-14 08:56:04)

      Witam.

      Tak się wczoraj cieszyłam jak Szymusiowi temperatura spadła. Jak go kładłam spać miał 36,6. Już byłam taka spokojna i pewna, że mamy po chorobie. A tu taki nieoczekiwany zwrot akcji!

      Koło 23 mi się obudził z takim krzykiem i płaczem jakby go kto mordował. Temperatura 39,6, dostał drgawek (co mnie zdziwiło, bo wcześniej nawet i 39,9 miał i drgawek nie miał). Majaczył i mówił od rzeczy, płakał, że chce do mamy, gdzie jest jego mama!!! - mimo iż siedziałam obok, tuliłam go i mówiłam do niego... Pojechałam z nim szybko do szpitala. Pani doktor go zbadała i stwierdziła, że to angina, naprzepisywała leków, od razu wszystko wykupiłam i o wpół do pierwszej w nocy byliśmy z powrotem w domku. Wypił grzecznie syropki i antybiotyk i śpi do tej pory. Temp ładnie spadła ale teraz patrzyłam i znów 39,3. Jak wstanie to mu zaraz coś przeciwgorączkowego podam.

      Zdenerwowało mnie tylko podejście pani doktor. Co za babsko! Szymuś cały czas płakał i bredził. A babsko kazało mu się uspokoić, bo juz nie może słuchać jego płaczu, że już ją głowa rozbolała! I że jak zaraz nie przestanie płakać, to przyjdzie po niego PAN. No idiotka - domyślacie się chyba, że go to raczej nie uspokoiło, płakał jeszcze bardziej, ze się boi pana. Ręce mi opadły!

      Wredna baba!!!! Zdrówka dla Szymusia!!!!!

      wredna baba??

      lekarze coraz lepsze teksty maja do swoich pacjentow...

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      617
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 września 2014, 07:34 | ID: 1145827
      Marietka (2014-09-14 09:32:50)
      Sonia (2014-09-14 09:25:21)
      Ania_29 (2014-09-14 08:56:04)

      Witam.

      Tak się wczoraj cieszyłam jak Szymusiowi temperatura spadła. Jak go kładłam spać miał 36,6. Już byłam taka spokojna i pewna, że mamy po chorobie. A tu taki nieoczekiwany zwrot akcji!

      Koło 23 mi się obudził z takim krzykiem i płaczem jakby go kto mordował. Temperatura 39,6, dostał drgawek (co mnie zdziwiło, bo wcześniej nawet i 39,9 miał i drgawek nie miał). Majaczył i mówił od rzeczy, płakał, że chce do mamy, gdzie jest jego mama!!! - mimo iż siedziałam obok, tuliłam go i mówiłam do niego... Pojechałam z nim szybko do szpitala. Pani doktor go zbadała i stwierdziła, że to angina, naprzepisywała leków, od razu wszystko wykupiłam i o wpół do pierwszej w nocy byliśmy z powrotem w domku. Wypił grzecznie syropki i antybiotyk i śpi do tej pory. Temp ładnie spadła ale teraz patrzyłam i znów 39,3. Jak wstanie to mu zaraz coś przeciwgorączkowego podam.

      Zdenerwowało mnie tylko podejście pani doktor. Co za babsko! Szymuś cały czas płakał i bredził. A babsko kazało mu się uspokoić, bo juz nie może słuchać jego płaczu, że już ją głowa rozbolała! I że jak zaraz nie przestanie płakać, to przyjdzie po niego PAN. No idiotka - domyślacie się chyba, że go to raczej nie uspokoiło, płakał jeszcze bardziej, ze się boi pana. Ręce mi opadły!

      Wredna baba!!!! Zdrówka dla Szymusia!!!!!

      wredna baba??

      lekarze coraz lepsze teksty maja do swoich pacjentow...

      To prawda.... ja chyba bym nie wytrzymała i sie odezwała..

      Avatar użytkownika Marietka
      MarietkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
      • Posty: 28005
      618
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 września 2014, 07:41 | ID: 1145830
      Sonia (2014-09-14 09:34:30)
      Marietka (2014-09-14 09:32:50)
      Sonia (2014-09-14 09:25:21)
      Ania_29 (2014-09-14 08:56:04)

      Witam.

      Tak się wczoraj cieszyłam jak Szymusiowi temperatura spadła. Jak go kładłam spać miał 36,6. Już byłam taka spokojna i pewna, że mamy po chorobie. A tu taki nieoczekiwany zwrot akcji!

      Koło 23 mi się obudził z takim krzykiem i płaczem jakby go kto mordował. Temperatura 39,6, dostał drgawek (co mnie zdziwiło, bo wcześniej nawet i 39,9 miał i drgawek nie miał). Majaczył i mówił od rzeczy, płakał, że chce do mamy, gdzie jest jego mama!!! - mimo iż siedziałam obok, tuliłam go i mówiłam do niego... Pojechałam z nim szybko do szpitala. Pani doktor go zbadała i stwierdziła, że to angina, naprzepisywała leków, od razu wszystko wykupiłam i o wpół do pierwszej w nocy byliśmy z powrotem w domku. Wypił grzecznie syropki i antybiotyk i śpi do tej pory. Temp ładnie spadła ale teraz patrzyłam i znów 39,3. Jak wstanie to mu zaraz coś przeciwgorączkowego podam.

      Zdenerwowało mnie tylko podejście pani doktor. Co za babsko! Szymuś cały czas płakał i bredził. A babsko kazało mu się uspokoić, bo juz nie może słuchać jego płaczu, że już ją głowa rozbolała! I że jak zaraz nie przestanie płakać, to przyjdzie po niego PAN. No idiotka - domyślacie się chyba, że go to raczej nie uspokoiło, płakał jeszcze bardziej, ze się boi pana. Ręce mi opadły!

      Wredna baba!!!! Zdrówka dla Szymusia!!!!!

      wredna baba??

      lekarze coraz lepsze teksty maja do swoich pacjentow...

      To prawda.... ja chyba bym nie wytrzymała i sie odezwała..

      wiem po przykąłdzie pawla mojego

      lekarka do  niego SPIERRRRRRR....

       

       

       

      on powiedzial to samo bo co mial odpowiedziec

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      619
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 września 2014, 07:46 | ID: 1145840

      Zdenerwowało mnie tylko podejście pani doktor. Co za babsko! Szymuś cały czas płakał i bredził. A babsko kazało mu się uspokoić, bo juz nie może słuchać jego płaczu, że już ją głowa rozbolała! I że jak zaraz nie przestanie płakać, to przyjdzie po niego PAN. No idiotka - domyślacie się chyba, że go to raczej nie uspokoiło, płakał jeszcze bardziej, ze się boi pana. Ręce mi opadły!

      Wredna baba!!!! Zdrówka dla Szymusia!!!!!

      wredna baba??

      lekarze coraz lepsze teksty maja do swoich pacjentow...

      To prawda.... ja chyba bym nie wytrzymała i sie odezwała..

      wiem po przykąłdzie pawla mojego

      lekarka do  niego SPIERRRRRRR....

       

       

       

      on powiedzial to samo bo co mial odpowiedziec

      O matko....{#shocking}

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      620
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 września 2014, 07:52 | ID: 1145848

      W Łomży córka miała super lekarkę rodzinną, ciekawa jestem na jakiego lekarza trafi w Olsztynie...