Witam w dziesiątej części naszego ulubionego wątku!
                                   22 grudnia 2013 19:23 | ID: 1057733
                  22 grudnia 2013 19:23 | ID: 1057733
              
I ja zaraz zmykam pod p[rysznic. Dziś chyba o 20-stej będę we wyrkach leżeć:))) Jutro zmierzam szybciej wstać, aby zacząć działać:)))
                                   22 grudnia 2013 19:24 | ID: 1057734
                  22 grudnia 2013 19:24 | ID: 1057734
              
a ja juz wykapana leze
dzis poskladam wieeeeeelka sterte prania ze stołu- w szoku jestem
Nie za szybko... 
nieeee
ja zawsze tak
No widzisz a ja godz.2 - 4 w nocy - to mój czas... hi hi hi...
                                   22 grudnia 2013 19:25 | ID: 1057736
                  22 grudnia 2013 19:25 | ID: 1057736
              
a ja juz wykapana leze
dzis poskladam wieeeeeelka sterte prania ze stołu- w szoku jestem
Nie za szybko... 
nieeee
ja zawsze tak
No widzisz a ja godz.2 - 4 w nocy - to mój czas... hi hi hi...
o jaaaa
nooo
                                   22 grudnia 2013 19:26 | ID: 1057737
                  22 grudnia 2013 19:26 | ID: 1057737
              
a ja juz wykapana leze
dzis poskladam wieeeeeelka sterte prania ze stołu- w szoku jestem
Nie za szybko... 
nieeee
ja zawsze tak
No widzisz a ja godz.2 - 4 w nocy - to mój czas... hi hi hi...
No wiem Grażynko, że o takich porach, bo jak patrzę na Twoje wpisy na forum, to się zastanawiam, jak Ty funkcjonujesz z tak małą ilością snu... Ja nie dałabym rady...
                                   22 grudnia 2013 19:26 | ID: 1057738
                  22 grudnia 2013 19:26 | ID: 1057738
              
Wczoraj moi dwaj synowie dzwonili  w sprawie prezentów to dla mężusia, to dla Ziemusia, Tymusia i Oliweczki... ha ha ha... jakby się umówili, a dzisiaj córka...
w sprawie prezentów to dla mężusia, to dla Ziemusia, Tymusia i Oliweczki... ha ha ha... jakby się umówili, a dzisiaj córka... 
No i wszystkie dzieci jutro już przyjeżdżają... ojjj będzie się działo... 
                                   22 grudnia 2013 19:27 | ID: 1057739
                  22 grudnia 2013 19:27 | ID: 1057739
              
I ja zaraz zmykam pod p[rysznic. Dziś chyba o 20-stej będę we wyrkach leżeć:))) Jutro zmierzam szybciej wstać, aby zacząć działać:)))
Ja jeszcze czekam na męża - no poszedł i "zginął"... 
                                   22 grudnia 2013 19:28 | ID: 1057740
                  22 grudnia 2013 19:28 | ID: 1057740
              
a ja juz wykapana leze
dzis poskladam wieeeeeelka sterte prania ze stołu- w szoku jestem
Nie za szybko... 
nieeee
ja zawsze tak
No widzisz a ja godz.2 - 4 w nocy - to mój czas... hi hi hi...
No wiem Grażynko, że o takich porach, bo jak patrzę na Twoje wpisy na forum, to się zastanawiam, jak Ty funkcjonujesz z tak małą ilością snu... Ja nie dałabym rady...
masakra
ja tez bym nie podołala jeszcze jak do pracy od 14 do nocy.. jezuuu
                                   22 grudnia 2013 19:28 | ID: 1057741
                  22 grudnia 2013 19:28 | ID: 1057741
              
a ja juz wykapana leze
dzis poskladam wieeeeeelka sterte prania ze stołu- w szoku jestem
Nie za szybko... 
nieeee
ja zawsze tak
No widzisz a ja godz.2 - 4 w nocy - to mój czas... hi hi hi...
No wiem Grażynko, że o takich porach, bo jak patrzę na Twoje wpisy na forum, to się zastanawiam, jak Ty funkcjonujesz z tak małą ilością snu... Ja nie dałabym rady...
I ja się nie raz zastanawiam ile jeszcze tak pociągnę... ale chyba mój organizm już tak ma...
                                   22 grudnia 2013 19:30 | ID: 1057742
                  22 grudnia 2013 19:30 | ID: 1057742
              
a ja juz wykapana leze
dzis poskladam wieeeeeelka sterte prania ze stołu- w szoku jestem
Nie za szybko... 
nieeee
ja zawsze tak
No widzisz a ja godz.2 - 4 w nocy - to mój czas... hi hi hi...
No wiem Grażynko, że o takich porach, bo jak patrzę na Twoje wpisy na forum, to się zastanawiam, jak Ty funkcjonujesz z tak małą ilością snu... Ja nie dałabym rady...
masakra
ja tez bym nie podołala jeszcze jak do pracy od 14 do nocy.. jezuuu
Jak pracowałam to zmuszałam się do spania a miałam tylko przez podwórko do pracy to mogłam i ciut później wstać... dzieci moje też miały blisko wszędzie i do przedszkola, do podstawówki a potem do liceum gdzie ja pracowałam... he he he
                                   22 grudnia 2013 19:32 | ID: 1057743
                  22 grudnia 2013 19:32 | ID: 1057743
              
I ja zaraz zmykam pod p[rysznic. Dziś chyba o 20-stej będę we wyrkach leżeć:))) Jutro zmierzam szybciej wstać, aby zacząć działać:)))
Ja jeszcze czekam na męża - no poszedł i "zginął"... 
Jak to mówiła moja Babcia..."Chłop i weksel do domu wrócą":)))
                                   22 grudnia 2013 19:33 | ID: 1057744
                  22 grudnia 2013 19:33 | ID: 1057744
              
a ja juz wykapana leze
dzis poskladam wieeeeeelka sterte prania ze stołu- w szoku jestem
Nie za szybko... 
nieeee
ja zawsze tak
No widzisz a ja godz.2 - 4 w nocy - to mój czas... hi hi hi...
No wiem Grażynko, że o takich porach, bo jak patrzę na Twoje wpisy na forum, to się zastanawiam, jak Ty funkcjonujesz z tak małą ilością snu... Ja nie dałabym rady...
masakra
ja tez bym nie podołala jeszcze jak do pracy od 14 do nocy.. jezuuu
Powodzenia Marta jutro, bo wyobrażam sobie, co bedzie się działo... Ja tylko po południu po napoje jadę i po pekinkę i chlebek. I mam luzik:)
                                   22 grudnia 2013 19:35 | ID: 1057748
                  22 grudnia 2013 19:35 | ID: 1057748
              
I ja zaraz zmykam pod p[rysznic. Dziś chyba o 20-stej będę we wyrkach leżeć:))) Jutro zmierzam szybciej wstać, aby zacząć działać:)))
Ja jeszcze czekam na męża - no poszedł i "zginął"... 
Jak to mówiła moja Babcia..."Chłop i weksel do domu wrócą":)))
Chłop niech wraca...  ale weksla żadnego nie chcę...
ale weksla żadnego nie chcę... afera z tymi wekslami teraz jakaś jest... a niech tam...
 afera z tymi wekslami teraz jakaś jest... a niech tam...
                                   22 grudnia 2013 19:35 | ID: 1057749
                  22 grudnia 2013 19:35 | ID: 1057749
              
a ja juz wykapana leze
dzis poskladam wieeeeeelka sterte prania ze stołu- w szoku jestem
Nie za szybko... 
nieeee
ja zawsze tak
No widzisz a ja godz.2 - 4 w nocy - to mój czas... hi hi hi...
No wiem Grażynko, że o takich porach, bo jak patrzę na Twoje wpisy na forum, to się zastanawiam, jak Ty funkcjonujesz z tak małą ilością snu... Ja nie dałabym rady...
masakra
ja tez bym nie podołala jeszcze jak do pracy od 14 do nocy.. jezuuu
Powodzenia Marta jutro, bo wyobrażam sobie, co bedzie się działo... Ja tylko po południu po napoje jadę i po pekinkę i chlebek. I mam luzik:)
daj spokoj
wiesz co sie juz dzieje??
masakraaaaa
                                   22 grudnia 2013 19:36 | ID: 1057752
                  22 grudnia 2013 19:36 | ID: 1057752
              
I ja zaraz zmykam pod p[rysznic. Dziś chyba o 20-stej będę we wyrkach leżeć:))) Jutro zmierzam szybciej wstać, aby zacząć działać:)))
Ja jeszcze czekam na męża - no poszedł i "zginął"... 
Jak to mówiła moja Babcia..."Chłop i weksel do domu wrócą":)))
Chłop niech wraca...  ale weksla żadnego nie chcę...
ale weksla żadnego nie chcę... afera z tymi wekslami teraz jakaś jest... a niech tam...
 afera z tymi wekslami teraz jakaś jest... a niech tam...
Ja tam też weksla nie chcę;)))
                                   22 grudnia 2013 19:37 | ID: 1057754
                  22 grudnia 2013 19:37 | ID: 1057754
              
a ja juz wykapana leze
dzis poskladam wieeeeeelka sterte prania ze stołu- w szoku jestem
Nie za szybko... 
nieeee
ja zawsze tak
No widzisz a ja godz.2 - 4 w nocy - to mój czas... hi hi hi...
No wiem Grażynko, że o takich porach, bo jak patrzę na Twoje wpisy na forum, to się zastanawiam, jak Ty funkcjonujesz z tak małą ilością snu... Ja nie dałabym rady...
masakra
ja tez bym nie podołala jeszcze jak do pracy od 14 do nocy.. jezuuu
Powodzenia Marta jutro, bo wyobrażam sobie, co bedzie się działo... Ja tylko po południu po napoje jadę i po pekinkę i chlebek. I mam luzik:)
daj spokoj
wiesz co sie juz dzieje??
masakraaaaa
Wyobrażam sobie... I współczuję Ci...
                                   22 grudnia 2013 19:38 | ID: 1057756
                  22 grudnia 2013 19:38 | ID: 1057756
              
Zmykam na dziś:) Dobranoc, miłego wieczorku:)))
                                   22 grudnia 2013 19:41 | ID: 1057761
                  22 grudnia 2013 19:41 | ID: 1057761
              
Zmykam na dziś:) Dobranoc, miłego wieczorku:)))
I ja też zmykam bo mój chłop już właśnie wrócił... 
                                   22 grudnia 2013 19:41 | ID: 1057762
                  22 grudnia 2013 19:41 | ID: 1057762
              
a ja juz wykapana leze
dzis poskladam wieeeeeelka sterte prania ze stołu- w szoku jestem
Nie za szybko... 
nieeee
ja zawsze tak
No widzisz a ja godz.2 - 4 w nocy - to mój czas... hi hi hi...
No wiem Grażynko, że o takich porach, bo jak patrzę na Twoje wpisy na forum, to się zastanawiam, jak Ty funkcjonujesz z tak małą ilością snu... Ja nie dałabym rady...
masakra
ja tez bym nie podołala jeszcze jak do pracy od 14 do nocy.. jezuuu
Powodzenia Marta jutro, bo wyobrażam sobie, co bedzie się działo... Ja tylko po południu po napoje jadę i po pekinkę i chlebek. I mam luzik:)
daj spokoj
wiesz co sie juz dzieje??
masakraaaaa
Wyobrażam sobie... I współczuję Ci...
he he ;-)
                                   22 grudnia 2013 19:42 | ID: 1057763
                  22 grudnia 2013 19:42 | ID: 1057763
              
DOBRANOC !!!
                                   23 grudnia 2013 06:37 | ID: 1057813
                  23 grudnia 2013 06:37 | ID: 1057813
              
Witajcie Wczoraj tak przesiliłam moją nózkę, że spać nie mogłam, a dzisiaj nie mam ochoty iść na zabiegi
 Wczoraj tak przesiliłam moją nózkę, że spać nie mogłam, a dzisiaj nie mam ochoty iść na zabiegi 
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!