Ruszamy z kolejną odsłoną :)
Co dziś u Was słychać?
23 października 2013 10:31 | ID: 1033533
Witam kolejny dzień okropnej pogody...buuuuu zimno,szaro,buro,zrobie obiad i na 13-tą do pracy no i oczywiście zakładam kurtke zimową ,bo tylko 8st na termometrze,a bym zapomniala mialam dziś batdzo brzydki sen:(
23 października 2013 10:49 | ID: 1033539
Witam środowo pracowicie.
Przeziębiłam się i jestem niewyspana bo mnie kaszel męczył całą noc.
23 października 2013 10:49 | ID: 1033540
Kolejny dzień z Majką w domu.
Majeczka chora????
Majka ma wirusowe zapalenie gardła. Już jest lepiej. Ale do przedszkola w tym tygodniu nie chodzi, bo ma jeszcze mokry kaszel.
Moja mama dostała kolejny list od trzeciego komornika. Jestem taka zdenerwowana, bo już dwa kredyty są u komornika a teraz kolejne dwa. Ale zadzwoniłam i dogadalam się , ze będę za nią spłacać. Kolejne 400 zł z jej emerytury wybywa. Muszę to załatwiać bo nie chcę w razie jej śmierci ganiać po sądach i włóczyć dzieci i wnuczki. Oby tylko żyła jak najdłużej aby pospłacać te kredyty. A przecież jeszcze muszę ją utrzymywać i leczyć. I w takich chwilach pryskają resztki miłóści do niej. Jak ona mogła coś takiego mi zrobić?
Zamiast w spokoju i zgodzie żyć, to te spłaty wiszą nade mną i psują mi całe dnie i noce. Ciągle o tym myślę.
23 października 2013 11:37 | ID: 1033545
Kolejny dzień z Majką w domu.
Majeczka chora????
Majka ma wirusowe zapalenie gardła. Już jest lepiej. Ale do przedszkola w tym tygodniu nie chodzi, bo ma jeszcze mokry kaszel.
Moja mama dostała kolejny list od trzeciego komornika. Jestem taka zdenerwowana, bo już dwa kredyty są u komornika a teraz kolejne dwa. Ale zadzwoniłam i dogadalam się , ze będę za nią spłacać. Kolejne 400 zł z jej emerytury wybywa. Muszę to załatwiać bo nie chcę w razie jej śmierci ganiać po sądach i włóczyć dzieci i wnuczki. Oby tylko żyła jak najdłużej aby pospłacać te kredyty. A przecież jeszcze muszę ją utrzymywać i leczyć. I w takich chwilach pryskają resztki miłóści do niej. Jak ona mogła coś takiego mi zrobić?
Zamiast w spokoju i zgodzie żyć, to te spłaty wiszą nade mną i psują mi całe dnie i noce. Ciągle o tym myślę.
jejuu to ma Pni niezły sajgon...
23 października 2013 11:45 | ID: 1033546
Kolejny dzień z Majką w domu.
Majeczka chora????
Majka ma wirusowe zapalenie gardła. Już jest lepiej. Ale do przedszkola w tym tygodniu nie chodzi, bo ma jeszcze mokry kaszel.
Moja mama dostała kolejny list od trzeciego komornika. Jestem taka zdenerwowana, bo już dwa kredyty są u komornika a teraz kolejne dwa. Ale zadzwoniłam i dogadalam się , ze będę za nią spłacać. Kolejne 400 zł z jej emerytury wybywa. Muszę to załatwiać bo nie chcę w razie jej śmierci ganiać po sądach i włóczyć dzieci i wnuczki. Oby tylko żyła jak najdłużej aby pospłacać te kredyty. A przecież jeszcze muszę ją utrzymywać i leczyć. I w takich chwilach pryskają resztki miłóści do niej. Jak ona mogła coś takiego mi zrobić?
Zamiast w spokoju i zgodzie żyć, to te spłaty wiszą nade mną i psują mi całe dnie i noce. Ciągle o tym myślę.
Zdrówka dla Majeczki.
Co do reszty to współczuję,bo musi to kosztować dużo nerwów..
23 października 2013 11:48 | ID: 1033547
obiad u mnie juz.
widzłam Jowka w przedszkolu szalała na podworku he he
zaraz pranie złoze i na poczte sie wybiore
23 października 2013 12:17 | ID: 1033555
obiad u mnie juz.
widzłam Jowka w przedszkolu szalała na podworku he he
zaraz pranie złoze i na poczte sie wybiore
Masz chociaż chwile oddechu jak jest w przedszkolu:-)
23 października 2013 12:20 | ID: 1033557
Kolejny dzień z Majką w domu.
Majeczka chora????
Majka ma wirusowe zapalenie gardła. Już jest lepiej. Ale do przedszkola w tym tygodniu nie chodzi, bo ma jeszcze mokry kaszel.
Moja mama dostała kolejny list od trzeciego komornika. Jestem taka zdenerwowana, bo już dwa kredyty są u komornika a teraz kolejne dwa. Ale zadzwoniłam i dogadalam się , ze będę za nią spłacać. Kolejne 400 zł z jej emerytury wybywa. Muszę to załatwiać bo nie chcę w razie jej śmierci ganiać po sądach i włóczyć dzieci i wnuczki. Oby tylko żyła jak najdłużej aby pospłacać te kredyty. A przecież jeszcze muszę ją utrzymywać i leczyć. I w takich chwilach pryskają resztki miłóści do niej. Jak ona mogła coś takiego mi zrobić?
Zamiast w spokoju i zgodzie żyć, to te spłaty wiszą nade mną i psują mi całe dnie i noce. Ciągle o tym myślę.
Wańdziu nie musisz płacić te 400 zł To jest twoja dobra wola Skoro komornik potrąca już mamie to ta kwota dzielona jest na dalsze zobowiązania
23 października 2013 12:23 | ID: 1033558
Kolejny dzień z Majką w domu.
Majeczka chora????
Majka ma wirusowe zapalenie gardła. Już jest lepiej. Ale do przedszkola w tym tygodniu nie chodzi, bo ma jeszcze mokry kaszel.
Moja mama dostała kolejny list od trzeciego komornika. Jestem taka zdenerwowana, bo już dwa kredyty są u komornika a teraz kolejne dwa. Ale zadzwoniłam i dogadalam się , ze będę za nią spłacać. Kolejne 400 zł z jej emerytury wybywa. Muszę to załatwiać bo nie chcę w razie jej śmierci ganiać po sądach i włóczyć dzieci i wnuczki. Oby tylko żyła jak najdłużej aby pospłacać te kredyty. A przecież jeszcze muszę ją utrzymywać i leczyć. I w takich chwilach pryskają resztki miłóści do niej. Jak ona mogła coś takiego mi zrobić?
Zamiast w spokoju i zgodzie żyć, to te spłaty wiszą nade mną i psują mi całe dnie i noce. Ciągle o tym myślę.
Wańdziu nie musisz płacić te 400 zł To jest twoja dobra wola Skoro komornik potrąca już mamie to ta kwota dzielona jest na dalsze zobowiązania
Ja wiem Basiu. Ale to byłby trzeci komornik w kolejce a odsetki rosną. I za 6-7 lat ( jeśli mama będzie żyła), to gdy zaczną potrącać te kredyty to będzie koszmarna suma. A nie wiadomo co parlamentarzyści uchwalą za kilka lat. Może skończyć się to dramatem dla mojej rodziny. A przecież już jest nie wesoło.
23 października 2013 12:35 | ID: 1033561
Kolejny dzień z Majką w domu.
Majeczka chora????
Majka ma wirusowe zapalenie gardła. Już jest lepiej. Ale do przedszkola w tym tygodniu nie chodzi, bo ma jeszcze mokry kaszel.
Moja mama dostała kolejny list od trzeciego komornika. Jestem taka zdenerwowana, bo już dwa kredyty są u komornika a teraz kolejne dwa. Ale zadzwoniłam i dogadalam się , ze będę za nią spłacać. Kolejne 400 zł z jej emerytury wybywa. Muszę to załatwiać bo nie chcę w razie jej śmierci ganiać po sądach i włóczyć dzieci i wnuczki. Oby tylko żyła jak najdłużej aby pospłacać te kredyty. A przecież jeszcze muszę ją utrzymywać i leczyć. I w takich chwilach pryskają resztki miłóści do niej. Jak ona mogła coś takiego mi zrobić?
Zamiast w spokoju i zgodzie żyć, to te spłaty wiszą nade mną i psują mi całe dnie i noce. Ciągle o tym myślę.
Wańdziu nie musisz płacić te 400 zł To jest twoja dobra wola Skoro komornik potrąca już mamie to ta kwota dzielona jest na dalsze zobowiązania
Ja wiem Basiu. Ale to byłby trzeci komornik w kolejce a odsetki rosną. I za 6-7 lat ( jeśli mama będzie żyła), to gdy zaczną potrącać te kredyty to będzie koszmarna suma. A nie wiadomo co parlamentarzyści uchwalą za kilka lat. Może skończyć się to dramatem dla mojej rodziny. A przecież już jest nie wesoło.
Jak uważasz , ale nie mogą ciebie obciążać długami mamy...
23 października 2013 12:37 | ID: 1033562
ja z małym od rana na dworze. taka piękna pogoda. Robiłam zdjęcia małemu z końmi. Ale sie cieszył
23 października 2013 12:40 | ID: 1033565
wystawiłam ubrania na allegro
niedługo po Jowke
23 października 2013 13:06 | ID: 1033567
Kolejny ząb usunięty. Dochodzę do siebie.
23 października 2013 13:27 | ID: 1033572
Kolejny dzień z Majką w domu.
Majeczka chora????
Majka ma wirusowe zapalenie gardła. Już jest lepiej. Ale do przedszkola w tym tygodniu nie chodzi, bo ma jeszcze mokry kaszel.
Moja mama dostała kolejny list od trzeciego komornika. Jestem taka zdenerwowana, bo już dwa kredyty są u komornika a teraz kolejne dwa. Ale zadzwoniłam i dogadalam się , ze będę za nią spłacać. Kolejne 400 zł z jej emerytury wybywa. Muszę to załatwiać bo nie chcę w razie jej śmierci ganiać po sądach i włóczyć dzieci i wnuczki. Oby tylko żyła jak najdłużej aby pospłacać te kredyty. A przecież jeszcze muszę ją utrzymywać i leczyć. I w takich chwilach pryskają resztki miłóści do niej. Jak ona mogła coś takiego mi zrobić?
Zamiast w spokoju i zgodzie żyć, to te spłaty wiszą nade mną i psują mi całe dnie i noce. Ciągle o tym myślę.
Wańdziu nie musisz płacić te 400 zł To jest twoja dobra wola Skoro komornik potrąca już mamie to ta kwota dzielona jest na dalsze zobowiązania
Ja wiem Basiu. Ale to byłby trzeci komornik w kolejce a odsetki rosną. I za 6-7 lat ( jeśli mama będzie żyła), to gdy zaczną potrącać te kredyty to będzie koszmarna suma. A nie wiadomo co parlamentarzyści uchwalą za kilka lat. Może skończyć się to dramatem dla mojej rodziny. A przecież już jest nie wesoło.
Jak uważasz , ale nie mogą ciebie obciążać długami mamy...
Dopóki mama żyje, nie ruszą naszej Dunii. ale jak mama umrze, to tak jak pisze- może być kiepsko :(
Jaj już zrzekłam się wszystkiego po mamie i siostra.... W tym właśnie długów. W lutym urodzę drugie dziecko i czeka mnie sprawa w sądzie rodzinnym, aby na dzieci długi nie przeszły.. O ile są się zgodzi...
Takie jest chore polskie oprawo. Ja się zrzekłam, a dalej długi przechodzą na moje dzieci, jeżeli sąd nie zgodzi się na zrzeczenie- to będę i tak je spłacać- oby nie...
23 października 2013 13:31 | ID: 1033573
Trochę pospałam z przerwami bo mąż przychodził z pracy przebrać się na pogrzeb matki swojego wicedyrektora a teraz już wrócił do domku.
23 października 2013 13:31 | ID: 1033574
Witam kolejny dzień okropnej pogody...buuuuu zimno,szaro,buro,zrobie obiad i na 13-tą do pracy no i oczywiście zakładam kurtke zimową ,bo tylko 8st na termometrze,a bym zapomniala mialam dziś batdzo brzydki sen:(
WITAJ AGA !!! U nas słoneczko dzisiaj ładnie świeci
23 października 2013 13:32 | ID: 1033576
Witam środowo pracowicie.
Przeziębiłam się i jestem niewyspana bo mnie kaszel męczył całą noc.
WITAJ i zdrówka życzę !!!
23 października 2013 13:33 | ID: 1033577
Kolejny dzień z Majką w domu.
Majeczka chora????
Majka ma wirusowe zapalenie gardła. Już jest lepiej. Ale do przedszkola w tym tygodniu nie chodzi, bo ma jeszcze mokry kaszel.
Moja mama dostała kolejny list od trzeciego komornika. Jestem taka zdenerwowana, bo już dwa kredyty są u komornika a teraz kolejne dwa. Ale zadzwoniłam i dogadalam się , ze będę za nią spłacać. Kolejne 400 zł z jej emerytury wybywa. Muszę to załatwiać bo nie chcę w razie jej śmierci ganiać po sądach i włóczyć dzieci i wnuczki. Oby tylko żyła jak najdłużej aby pospłacać te kredyty. A przecież jeszcze muszę ją utrzymywać i leczyć. I w takich chwilach pryskają resztki miłóści do niej. Jak ona mogła coś takiego mi zrobić?
Zamiast w spokoju i zgodzie żyć, to te spłaty wiszą nade mną i psują mi całe dnie i noce. Ciągle o tym myślę.
Wańdziu nie musisz płacić te 400 zł To jest twoja dobra wola Skoro komornik potrąca już mamie to ta kwota dzielona jest na dalsze zobowiązania
Ja wiem Basiu. Ale to byłby trzeci komornik w kolejce a odsetki rosną. I za 6-7 lat ( jeśli mama będzie żyła), to gdy zaczną potrącać te kredyty to będzie koszmarna suma. A nie wiadomo co parlamentarzyści uchwalą za kilka lat. Może skończyć się to dramatem dla mojej rodziny. A przecież już jest nie wesoło.
Jak uważasz , ale nie mogą ciebie obciążać długami mamy...
Dopóki mama żyje, nie ruszą naszej Dunii. ale jak mama umrze, to tak jak pisze- może być kiepsko :(
Jaj już zrzekłam się wszystkiego po mamie i siostra.... W tym właśnie długów. W lutym urodzę drugie dziecko i czeka mnie sprawa w sądzie rodzinnym, aby na dzieci długi nie przeszły.. O ile są się zgodzi...
Takie jest chore polskie oprawo. Ja się zrzekłam, a dalej długi przechodzą na moje dzieci, jeżeli sąd nie zgodzi się na zrzeczenie- to będę i tak je spłacać- oby nie...
No tak można zrzec się spadku, albo przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza i wtedy nie splaca się więcej niż jest warty spadek.
23 października 2013 13:35 | ID: 1033579
Kolejny dzień z Majką w domu.
Majeczka chora????
Majka ma wirusowe zapalenie gardła. Już jest lepiej. Ale do przedszkola w tym tygodniu nie chodzi, bo ma jeszcze mokry kaszel.
Moja mama dostała kolejny list od trzeciego komornika. Jestem taka zdenerwowana, bo już dwa kredyty są u komornika a teraz kolejne dwa. Ale zadzwoniłam i dogadalam się , ze będę za nią spłacać. Kolejne 400 zł z jej emerytury wybywa. Muszę to załatwiać bo nie chcę w razie jej śmierci ganiać po sądach i włóczyć dzieci i wnuczki. Oby tylko żyła jak najdłużej aby pospłacać te kredyty. A przecież jeszcze muszę ją utrzymywać i leczyć. I w takich chwilach pryskają resztki miłóści do niej. Jak ona mogła coś takiego mi zrobić?
Zamiast w spokoju i zgodzie żyć, to te spłaty wiszą nade mną i psują mi całe dnie i noce. Ciągle o tym myślę.
Zdróweczka dla MAJECZKI życzę
Współczuję WANDECZKO i tulam
23 października 2013 13:36 | ID: 1033580
obiad u mnie juz.
widzłam Jowka w przedszkolu szalała na podworku he he
zaraz pranie złoze i na poczte sie wybiore
Mężuś też już rosołek je
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.