Nasze śmieszne wpadki i wypadki :)

Mam taki fajny balsam do ciała. Ma taką fajną konsystencję i cudny zapach i tak mi podpasował że z  rozmachu zaczęłam i twarz nim kremować. Ale rano jakoś mi twarz ściągnęło.. aż zaczęłam czytać działanie balsamu a tam że pomaga usuwać TŁUSZCZ! Nie wiem co to z moją twarzą będzie ale już się nim nie pokremuję chyba że w innych partiach 

Nie wiem co jest ale ostatnio mam pecha w otwieraniu balsamów... już u dwóch urawało mi się wieczko ... albo one są słabe albo ja taka... silna...

Ja ostatnio sie zamyśliałam robiąc kanapki, zamiast noża do smarowania masła uzyłam widelca. Myslałam, że młody peknie ze smiechu:)

poczytałm Was i tak mi sie nastrój poprawił!

No i fajnie AGUŚ...

Umyłam kiedyś zęby w kremie do rąk, tubki były bardzo podobne, przyjemne to to nie było..   Teraz już zawsze uważam!

Hahaha moj maz wczoraj po pracy poszedł pod prysznic . Wychodzi po dłuższej chwili i mówi do mnie : ty wiesz jakie mialem brudne włosy aż 3 razy je mylem ale szampon sie nie pienil wiec umyłem je żelem pod prysznic. Pytam sie jego : a ktorym szamponem myles? On do mnie tym co zawsze i przynosi mi odżywkę do wlosow 

brałam prysznic,po wytarciu opłukuje go zawsze by zmyc wszystkie nieczystości i pozostawić porządek ,kurde piany tyle woda nie ścieka nic, biorę gume do przepychania i gimnastykuje się ,żeby odetkac tę rurę na raz guma zaciagnęła tak mocno ,aż wyleciał korek od brodzika ,który wpadł do otworu odpływowego ,bo ześlizgnął się z ranty brodzika podczas jego spłukiwania .

Ostatnio moje dziecko z rozmachu pojechało w kapciach do przedszkola.. widziałam że coś zakłada i nie zerknęłam, a chciał wyjrzeć na chwilę na podwórko... dopiero na miejscu mały woła - Mama a ja zapomniałem bucików przebrać.. "

.....to ja byłam lepsza, pojechałam na oficjalne przyjęcie w wizytowej sukience i w kapciach

He he he - dobre Helenko...

Dobre