Przedświąteczny harmonogram kulinarny.

Makowiećcudał się jednak. Ale piekłam go w foremce. Muszę jeszcze jutro upiec kurczaka, bo Michał jutro wyjeżdża i che zabrać "dary losu" do Torunia. Mam do upieczenia paszteciki, karpia i usmażyć pstrąga. Ale to przed kolacją. Michał poszedł po pieczywo a Mąż do poradni po leki bo końcżą się i zapomniałam. o nich. 

A ja wyszykuję ciuszki na kolację i czekam... na pierwszą gwiazdkę.

mam jeszcze rybkę do usmażenia , ale zrobię to przed samą kolacją . Plan wykonałam i z tego się cieszę ...

Ja już mogę podawać kolację. Nawet rybkę usmażyłam. Teraz odpocznę. A o 17-tej najpiękniejszy moment Świąt Bożego Narodzenia.

W tym roku przebiegają przygotowania bardzo spokojnie i, zgodnie i harmonijnie. Tak chciałabym aby zwsze tak było. 

Moim marzeniem jest aby Michął znalazł w końcu tę najmilszą i jedyną. Dla niej w tym roku stawiam talerzyk. 

ja z kolei marzę , by tę jedyną znalazł dla siebie mój młodszy brat . A dodatkowe nakrycie stawiam dla tych , których już nie ma między nami i zawsze w takim momencie się rozczulam ...

zakalec z sernika!!! jezuuuu po razpierwszy mi sie nie udał....

Zupa serowa,mi skisła.................................;/jejku ile ja się kulek z mięsa mielonego do niej nakręciłam chyba z 200.I niewiem co było powodem jej zepsucia bo zrobiłam tylko wywar,dodałam kulki z mięsa i pieczarki,odstawiłam w chłodne miejsce...reszte miałam zrobić dzisiaj właśnie przed obawą skiśnięcia.......a tu d...pa....zimna,serowej nie będzie;/

U nas zawsze jest dodatkowy talerzyk...

No i tak czasami bywa... u nas jakoś wszystko powychodziło...

upsss a ja mówiłam że z tym kresem to zabobony sorrki 

normalnie moze z 3cm miał moj sernik

pierwszy raz taka wtopa.

sernik w smieciach wyladował...

Wątek powstał w BN ale teraz jak najbardziej aktualny.

Na jakim etapie jestescie?

Kiedy robicie jajka faszerowane?

Ja już mam wszystko zrobione!!! Teraz kawka na spokojnie i biorę się za sprzątanie;  Już tylko to mi zostało.

Ja tez już mam wszystko zrobione. I tylko kuchnię wybłyszczę . O żurku zapomniałam. Ale to jeszcze zrobię. Tylko kiełbaska mi się rozmrozi. 

A teraz położę się chwilkę, bo nie wiem od czego plecy mnie bolą.

u mnie żurku nie będzie , zakwas okazał się paskudny w smaku i już za późno myśleć o innym . Tak poza tym mam wszystko zrobione . Ciasto drożdżowe super wyrosło i jest pyszne mimo , że trochę mogłoby być jaśniejsze . Nawet kruszonka mi się w końcu udała ....

basta :) ciasta gotowe,mięso upieczone. świętujemy u rodziców i teściów,więc dużo nie przygotowywałam.

Już wszystko mam zrobione;))Ale zachciało mi się jeszcze zupy serowej więc ją gotuję(mam nadzieje że mi nie skiśnie tak jak to zrobiła na BŻ.

wszystko zrobione.

sernik wyszedl

ciacho z sucharkow i nutelli chyba tez.

barszcz chyba tez bedzie zjadliwy.

sąłatka ok

chleek upieczony

zupa zrobiona,można iść spać:)...Dobrze że ciast mało piekliśmy,bo dostaliśmy 5 blach od zaprzyjaźnionej restaruacji:))