Nie ma drugiego tak depresyjnego miesiąca w naszym klimacie.Listopad to czas melancholii ,rozmyślan a przede wszystkim zimnych ,ciemnych i deszczowych poranków.
Jakie macie sposoby ,aby listopad minął szybciutko i żeby nie dopadła nas żadna depresja?


Będzie zima to będę siedzieć w domu ,niech się marwią ci co pracują,dojeżdżają o pracy będzie im trudniej przetrwać



