Zostań Perfekcyjną Panią Domu! RUSZA CASTING!

Za nic nie pokazałabym swojego bałaganu całej Polsce

Nie!

To tak jak ja

Ja też nie.....

Ja też

Ale...w sumie pooglądać bałagan innych bym mogła

A może tak inny temat

raczej nie, ale nie ze względu na program, bo chętnie bym obejrzała, ale nie widzę siebie w reality show :)

Nie jestem dobrą kandydatką do tego programu. Chociaż bardzo daleko mi do perfekcji.

U nas to czasem domu się nie sprząta a odgruzowuje, ale dziękuję za taki program:)

Dużo płacą na wzięcie udziału?

ja również, to moje nie na pokaz ale swoją drogą jak kiedyś oglądałam ten program to mnie przerażało jak niektórzy ludzie mogą żyć w takim bałaganie

To jeszcze nic a oglądałaś program na kanale TLC o zbieraczach, itp. - oni to dopiero mają "syf" w swoich domach - masakra

 widziałam pare razy masz rację to jest dopiero przerażające

zdecydowanie nie!!!

Nie.

Nie

Ja nie wpuściła bym nikogo do mojego mieszkania z kamera.Nawet nie chodzi o To ze mam bałagan tylko o prywatność.Moje mieszkanie to moja twierdza i mój schron.Wszyscy znali by moje " tajemnice"- Co trzymam w mieszkaniu, w zagraconej szufladzie. Dobrze mi jest jak jest.Jeszcze się o rzeczy nie potykam( po za zabawkami).

nie zgłosiłabym się w życiu :)

Nie, ponieważ sformułowanie "wszystkich, którym wykonywanie najprostszych, codziennych, porządkujących czynności   przychodzi z trudem i nie są w stanie zaangażować w nie ani siebie ani reszty domowników" to nie o mnie. Ja tam mam porządek i zwyczajnie bym się do tego programu nie dostała bo jestem za nudna i za uporządkowana :)))))

Mogłabym za to być prowadzącą

Kasiu to ja Cię czasami chętnie zaproszę do pomocy - wpadniesz z białą rękawiczką ??

Kiedy tak cieżko mi się pożegnać z jakimiś zbędnymi kurzołapiącymi gratami, albo 15 koszulką po domu, bo żal wywalić,

aczkolwiek idzie mi i to coraz lepiej:).   

Ja mam schizę po poprzednim miejscu pracy gdzie do moich obowiązków należało m.in. rozliczanie firmy sprzatającej z ich zakresu prac. I wczoraj siedząc na poczekalni u dentysty obserwowałam sobie sprzataczkę i zastanawiałam się czy pokazać jej co ominęła czy nie :)))) Z białą rękawiczką nie latam - kurz dobrze widać również na dłoniach :) A zbędne rzeczy wywalam bez zastanowienia i w tajemnicy przed mężem bo On też się przywiązuje do takich podkoszulek i dziurawych skarpet.