Jak minęła Wam Wigilia?
Jaka panowała na niej atmosfera?
Jesteście zadowoleni z tego czasu?
                                  
                  24 grudnia 2011 23:48 | ID: 710940
              
Jestem zadowolona, no prawie, bo Meliska trochę choruje ;(
Chciałam iść jeszcze na pasterkę, ale sama się boję, a nikt nie chciał isć.
                                  
                  24 grudnia 2011 23:49 | ID: 710941
              
Było cudnie ale się przziębiłam!!!
                                  
                  24 grudnia 2011 23:49 | ID: 710943
              
Cudownie było, atmosfera iścicie sielankowa i rodzinna. 
  Wszyscy z prezentów zadowoleni. ![]()
                                  
                  24 grudnia 2011 23:53 | ID: 710950
              
Jestem zadowolona, no prawie, bo Meliska trochę choruje ;(
Chciałam iść jeszcze na pasterkę, ale sama się boję, a nikt nie chciał isć.
o bidulka mała, my właśnie wróciliśmy z pasterki, bo u nas na 22 była
Było cudnie ale się przziębiłam!!!
oooo, zatem zdrówka Duniu!
Cudownie było, atmosfera iścicie sielankowa i rodzinna. 
  Wszyscy z prezentów zadowoleni. ![]()
cieszę się, że było tak wspaniale:)
                                  
                  24 grudnia 2011 23:56 | ID: 710955
              
Kolacja Wigilijna 2011 przeszła do historii, dzieci już śpią. Emocji było mnóstwo, atmosfera iście rodzinna, tylko we mnie wciąż siedzi to coś i męczy mnie okrutnie
                                  
                  25 grudnia 2011 00:20 | ID: 710979
              
Kolacja Wigilijna 2011 przeszła do historii, dzieci już śpią. Emocji było mnóstwo, atmosfera iście rodzinna, tylko we mnie wciąż siedzi to coś i męczy mnie okrutnie
co się dzieje... ?
                                  
                  25 grudnia 2011 00:25 | ID: 710980
              
Kolacja Wigilijna 2011 przeszła do historii, dzieci już śpią. Emocji było mnóstwo, atmosfera iście rodzinna, tylko we mnie wciąż siedzi to coś i męczy mnie okrutnie
EWUŚ to ściskam mocno 
i odganiam to coś...a kysz...
                                  
                  25 grudnia 2011 00:27 | ID: 710982
              
Było cudnie ale się przziębiłam!!!
OJ WANDZIU to zdróweczka życzę 
                                  
                  25 grudnia 2011 00:30 | ID: 710984
              
lipa najgorsze swięta w zyciu :/ takiego kiczu kłamstwa i sciemy to jeszcze nie było ale co zobaczymy co bedzie jutro ...
                                  
                  25 grudnia 2011 00:32 | ID: 710986
              
cieszę się z waszego szczęscia :) normalnie zaczynam przy was głupieć a dokładniej robie się zniewieściały ....
                                  
                  25 grudnia 2011 00:32 | ID: 710987
              
U mnie cudownie:) Mąż tak bardzo się starał mi pomóc, tak pięknie posprzątał a ja mogłam wszystko w kuchni robic pomalutku. Wyrobiliśmy się przed goścmi z czasem. Jestem z nas dumna:)
A mój synek moją ulubioną potrawę zajadał aż miło było patrzeć! Rybę po grecku:)
                                  
                  25 grudnia 2011 00:37 | ID: 710990
              
lipa najgorsze swięta w zyciu :/ takiego kiczu kłamstwa i sciemy to jeszcze nie było ale co zobaczymy co bedzie jutro ...
Mati z kim spędziłeś święta że je tak krytycznie podsumowujesz?
                                  
                  25 grudnia 2011 00:42 | ID: 710992
              
U nas było rodzinnie:") Byli moi rodzice, moja jedyna siostra:) Czas wigilijny spędziliśmy rodzinnie i ciepło.... Aż mi było miło:) Szkoda tylko, że siostra do swojego domu nie wraca:(
                                  
                  25 grudnia 2011 00:48 | ID: 710997
              
U nas było rodzinnie:") Byli moi rodzice, moja jedyna siostra:) Czas wigilijny spędziliśmy rodzinnie i ciepło.... Aż mi było miło:) Szkoda tylko, że siostra do swojego domu nie wraca:(
WITAJ Żantko 
 Oj to szkoda siostry 
                                  
                  25 grudnia 2011 07:27 | ID: 711013
              
dzięki ogromnej pomocy mojego męża w tym roku po raz pierwszy nie czuję się zmęczona świątecznymi przygotowaniami . Atmosfera u nas na Wigilii typowo rodzinna , taką lubię ...
                                  
                  25 grudnia 2011 08:30 | ID: 711020
              
Było naprawdę miło. Dzień zaczęliśmy od rorat, potem przygotowania. Dwie kolacje.
                                  
                  25 grudnia 2011 08:53 | ID: 711033
              
Bardzo miła i rodzinna atmosfera. Na Wigili byliśmy u teściów, a wieczorkiem zjedliśmy świąteczny torcik orzechowy z moją siostrą i jej mężem.
                                  
                  25 grudnia 2011 09:00 | ID: 711035
              
U mnie cudownie:) Mąż tak bardzo się starał mi pomóc, tak pięknie posprzątał a ja mogłam wszystko w kuchni robic pomalutku. Wyrobiliśmy się przed goścmi z czasem. Jestem z nas dumna:)
A mój synek moją ulubioną potrawę zajadał aż miło było patrzeć! Rybę po grecku:)
to wspaniale Krysiu ! :)
                                  
                  25 grudnia 2011 10:01 | ID: 711060
              
Atmosfera świąteczna, menu pyszne... wszystko odbyło się tak jak powinno :)
                                  
                  25 grudnia 2011 10:18 | ID: 711082
              
Okrutnie się objadłam, spodniczka ledwo to wytrzymala :)))))))) Atmosfera rodzinna aczkolwiek zamieszanie straszne bo wiecie, dzieci jak wpadły w prezenty oj sie działo. wieczór mily, wypilismy z mezem szampana Martini asti i teraz głowa mi peka.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!