7 grudnia 2009 13:34 | ID: 88163
7 grudnia 2009 18:27 | ID: 88287
7 grudnia 2009 18:34 | ID: 88295
7 grudnia 2009 18:38 | ID: 88297
7 grudnia 2009 18:40 | ID: 88298
7 grudnia 2009 18:45 | ID: 88301
7 grudnia 2009 18:45 | ID: 88302
7 grudnia 2009 18:48 | ID: 88303
Też nie wiedziałam, dopiero jak Malwinka zaczęła temat to zaczęłam szukać.
3. Do stołu należy siadać według starszeństwa, aby i schodzić z tego świata w takiej kolejności. Ten punkt mną wstrząsnął.
7 grudnia 2009 19:17 | ID: 88350
7 grudnia 2009 20:41 | ID: 88439
7 grudnia 2009 21:28 | ID: 88455
8 grudnia 2009 12:17 | ID: 88615
8 grudnia 2009 19:19 | ID: 88842
24 grudnia 2009 09:37 | ID: 97144
24 grudnia 2009 23:43 | ID: 97232
25 grudnia 2009 22:48 | ID: 97387
Zgadnijcie co mam?
Mam rybią łuskę w portfelu. Dostałam od Szwagierki. Zobaczymy jak ze skutecznością
31 grudnia 2016 09:44 | ID: 1359036
Zgadnijcie co mam?
Mam rybią łuskę w portfelu. Dostałam od Szwagierki. Zobaczymy jak ze skutecznością
U mnie karpia nie było to i łuski nie mam..
31 grudnia 2016 14:18 | ID: 1359073
Och chyba żartujecie że nie znacie żadnych przesądów związanych z wigilią i Nowym rokiem.Ciekawe dlaczego kładzie sie sianko pod obrus,dodatkowe nakrycie przy stole.Mój ojciec mówił że rano w Nowy r\Rok babcia biegała z dzwonkiem do sadu mocno dzwoniła aby drzewka obrodziły.Co z mową zwierząt w wigilie ,nikt otym nie słyszał?Nie wypierajmy sie naszych starych przesądów i wierzeń bo to należy też do tradycji,naszej polskiej odrbności ,a także pamieci o tym co było
31 grudnia 2016 17:41 | ID: 1359093
No to ja dodam z mojego rodzinnego domu: na święta trzeba tyle przygotować jedzenia (abynie zabrakło w przyszłym roku), posprzatać itd. bo do Nowego Roku nie można: prać (bo ktoś zachoruje), szyć, dziergać czyli robić tylko to co niezbędne. A u kogo praktykuje się "brojenie" w sylwestra? Na wsi "wyprowadzano" wozy (czasem nawet na dachu się znalazły), wynoszono bramy, furtki (nawet u nas w mieście, za chwilę pójdę pozamykać na klucz). O kolędnikach tylko wspomnę...
31 grudnia 2016 21:41 | ID: 1359105
W naszych stronach, do niedawna był zwyczaj malowania szyb jakąś farbą albo wodą z popiołem /wg zasług/. Kiedyś o północy myłam kuchenne okno, ale potraktowano mnie ulgowo bo tylko popiołem je pomazano.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.