Koniec wolnego internetu

Ale lipa:(

Niby jest lepiej, bo komuny już nie ma i cenzury...a tu coraz to nowe niespodzianki...szkoda gadać:/

Wolność słowa stanie się przeszłością... Mi obiło się o uszy, że ACTA ma być podpisane 26 stycznia... Nie wiem czemu ale jakoś nie jestem sobie  w stanie wyobrazić jak to się będzie miało do rzeczywistości.

Bo my nawet nie wiemy jak zachodnie państwa są policyjne. I komuna nawet im do pięt nie sięga!!! Ona poprostu powielała wzorce.

Najgorsze jest to że nawet specjaliści w Polsce nie wiedza jak to do końca będzie wyglądać. Wczoraj oglądałam na superstacji wypowiedz jednego pana z Krakowa  specjalisty do spraw internetu.  On wiedział coś ale jego wiedza tez opierała sie na przypuszczeniach.  Taka ważna sprawa a wypłynęła do mediów i internety w tak krótkim czasie przed podpisaniem tego pisma. 

ACTA już działa, dla niedowiarków załączam stroną niżej. Rozpoczęłą się cenzura XXI wieku. W żadnym okresie historii (a juz zwłaszcza Polskiej) nikt nie tolerował wolnego słowa. Zbyt wiele kłamstw i oszustw, a także ludzi skorumpowanych jest nadal przy władzy, zbyt wiele spraw wymaga wyjaśnienia i osądzenia. Prawda nie boi sie wolnego słowa, niestety ale nas nie stać jeszcze na prawdę.

http://wiadomosci.wp.pl/opage,7,title,Jaroslaw-Kaczynski-domagamy-sie-referendum,wid,14188802,prasa_wiadomosc.html#opOpinie

O rany! Nic wcześniej nie słyszałam na ten temat!

W tym wszystkim (jak podało dzisiaj radio L-ka , powołując się na słowa PANA Grasia ) , wszystko zostało już ustalone.

Czyli? Za plecami , pocichutku! zrobili i ustalili co chcieli...
Nie ma co! Czysta Demokracja...

Pierwsze informacje dotarły do mnie już w 2011 roku ale było to tak odległe i niewiarygodne, że puściłam te newsy mimo uszu... a tu proszę - ani protesty ani petycje... Internet straci swoją moc i będzie to z korzyścią dla tych na górze...

Pamiętaj, że masz PRAWO - MILCZEĆ.

Milczeć i owszem ale i milczenia trzeba się nauczyć. Poza tym czy da się nakazać milczeć wszystkim? Dla mnie to nadal nierealne. Z dnia na dzień inne zasady życia? To niemożliwe.

Lepszy kwiatek:
http://wiadomosci.wp.pl/title,Prezydent-moze-wprowadzic-stan-wyjatkowy,wid,14188797,wiadomosc.html

...i jak to się ma do wprowadzenia "stanu wojennego" przez Jaruzelskiego....

Historia płata figle.....

To nie są figle, to konsekwencja tolerancji kłamstwa, zakłamania i tchórzostwa - niestety naszego.

Myślę że teraz w chwili "walki z piractwem" , społeczeństwo powinno sprzeciwić się jakiemukolwiek finansowaniu w kulturę (film, reatr, muzyka) przez państwo .
Czas więc żeby ci wszyscy "artyści" sami się utrzymywali , a nie z pieniędzy społeczeństwa.
Wzorem USA (Ameryki) gdzie piosenkarze i aktorzy u schyłku życia (rozpustnego) kończą w rynsztoku, a nie jak w Polsce w przytulnym pałacyku.....

Tylko, że to nie ma nic wspólnrgo z piractwem, to tylko temat zastepczy, ładna przykrywka. Artyści czują się zagrożeni, nich sami dbaja o swoje interesy. Likwidowanie komentarzy, pozostawianie "jedynie słusznych" to już całkowicie inna sprawa. Bardzo szybko znajdą sie "fachowcy" którzy bedą decydowali co warto nam powiedzieć a co przemilczeć. Niestety tak już jest. W naszym kraju juz wielu zostało zakwalifikowanych jako oszołomów, kibolów,itp - tylko czy tak jest naprawdę?

Wolność slowa. Brzmi to bardzo dumnie i nastraja optymistycznie. Ale...wejdźcie na jakikolwiek news administracyjny, gospodarczy, kulturalny, plotkarski. Bez znaczenia jaki . I poczytajcie sobie komentarze pod nim. Zawsze, powtarzam zawsze 90% komentarzy jest poniżej pasa, uwłaczających bohaterom newsa. Ośmieszającym ich i wyzywających od "różnych".

Czy gdybyście byli takim bohaterem newsa i potem czytalibyście takie komentarze, to też bylibyście przeciwko cenzurze?

Mamy internet a nie potrafimy go mądrze, z kulturą i honorem wykorzystywać.

Bo to co się dzieje, to jedna wielka porażka i zgroza.

ja także

Można się było tego spodziewac...

Słyszałam o tym. Jednak nijak nie mogę sobie tego wyobrazić.

big brother czuwa ;p

Jakoś nie wiem, o co chodzi i jak to będzie wyglądało.

Wszystko będzie cenzurowane?

W jaki sposob?

Kto będzie się tym zajmował?

Ile pieniędzy na to pójdzie z naszych kieszeni?