Jadacie zimą lody?

Jadamy od czsu do czasu.

Pewnie i gardziołka mamy zachartowane, dziś syn miał ochotę ale z racij ze na dziś były inne słodkości to odłożyliśmy to na inny dzień.

Pewnie że jem, ale tylko w domu i tylko w pucharku. Lody na patyku kojarzą mi się tylko z latem i jakoś nie mogłabym zimą się za nie braqć.

Jemy, jemy i to częściej niż latem. Kiedyś czytałam, że z racji temperatury panującej latem lodów nie powinno się jeść, bo zapalenie gardła murowane za to zimą jest bezpiecznie. Poza tym nie ważne co mówią czy piszą - lody w niedzielę na deser po pysznym obiedzie u teściowej to już u nas tradycja ;) MNIAM!

Jako deser do ciepłej kawy lody jadamy i bardzo lubimy bez względu na porę roku.

Nie jadamy chociaż przypadkiem sprzątając w zamrażarce znalazłam jednego, który sobie leży od lata Trzeba będzie go skonsumować by nie zepsuł się

Czasem jemy

I my równiez!

My też! Takie wspomnienie lata

Oliwcia ostatnio pytała o lody czy mam - teraz będę musiała powiedzieć, że tak Fajnie tak mówiła. Babciu a masz może lody bo wiesz tak mi się zachciało. Jak powiedziałam, że nie mam to ona na to - To jak będziesz w Biedronce to kup  i jak będzie cieplej to sobie pojemy - ha ha ha. Oj ta moja kochana wnusia.

Tak tak, to prawda:)

My w sumie nie...

raczej nie ewentualnie po obiedzie czasem takie w pudełkach litrowe

Jadamy, jadamy:) Julka też:) Nasza sklepowa zawsze się temu dziwi:)

Od czasu do czasu. Ale w domu :)

Ja właśnie mam ochotę na orzechowe :)

Tak, jadam.

akurat jadłam w sobotę :) ale zimą nie smakują tak jak w lecie..;)

Dzieci zjadły dzisiaj:) Znalazłam dwa " nurkując " w zamrażarce za obiadem:)

Jak już wyżej ktos pisał , zimą lody nie powodują szoku termicznego dla gardła  jak latem.

Też mam czasami ochotę. Ale mam wątpliwości czy będą tak świeże jak latem. Wtedy wiecej przecież ich zchodzi.

Narobliście mi ochoty:)