Czy lubicie pikantne potrawy?
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Mój męż bardzo lubi na bardzo ostro. Potrawy muszą być dobrze doprawione. Przyznam się że na początku nie mogłam się przyzwyczaić .
A jak jest w waszej kuchni? Lubicie na ostro?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ale co na ostro???
Potrawy lubię dość pikante, ale dzieci nie. Więc gotuję "tak normalnie" i ewentualnie przyprawiam sobie na talerzu:)))
Ja lubię, ale nie mogę. Pamiętam, że jak jeszcze wolno mi było szaleć w kuchni (albo nie wiedziałam, że mi nie wolno) i jak doprawiałam trochę słabiej niż pode mnie to Teściowie zawsze mówili, że jest strasznie ostro. A ja tego w ogóle nie czułam :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ale co na ostro???
Potrawy lubię dość pikante, ale dzieci nie. Więc gotuję "tak normalnie" i ewentualnie przyprawiam sobie na talerzu:)))
Hej! Co ci tam szmera po muzgownicy Sonu? A nawet tak sobie pomyślałam że pewnie co niektóży będą mieli różne skojarzenia
Nie no o kuchnię mi chodziło..
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ja nawet ogórki na zimę w chili robiłam
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Uwielbiam potrawy na ostro :)
Uwielbiam! Mogę mieć potrawę niedosoloną, ale muszę mieć "dopieprzoną" :)
- Zarejestrowany: 29.07.2010, 10:27
- Posty: 1025
u mnie musi być słone i ostre
nieszczęścia chodzą parami, coś w tym jest Szkoda
nieszczęścia chodzą parami, coś w tym jest Szkoda
nieszczęścia chodzą parami, coś w tym jest Szkoda
OOOO!! nie ten wątek
- Zarejestrowany: 17.04.2008, 07:04
- Posty: 849
lubię pikantnie :) albo słodko ;)
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
a ja nie lubię na osrto :)
a tak konkretniej to nie lubię pikantnie, ale lubię dobrze doprawione
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
lubię pikantne ale nie tak żeby mnie mordkę wypalało
Ja lubię, ale nie mogę. Pamiętam, że jak jeszcze wolno mi było szaleć w kuchni (albo nie wiedziałam, że mi nie wolno) i jak doprawiałam trochę słabiej niż pode mnie to Teściowie zawsze mówili, że jest strasznie ostro. A ja tego w ogóle nie czułam :)
I ja tez.
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
nie przepadam ...
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
lubię...:) np. gulasz z papryczkami chili :)
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
A ja nie lubię ostrych potraw.
Ostatnio kupiliśmy w Biedronce takie malutkie ogóreczki korniszone z dodatkiem chili i "meczymy" je od tygodnia. Zjadam 3 szt do obiadu i mam dosyć . Nawet moi panowie, którzy zazwyczaj wolą potrawy bardziej doprawione, z ogórkami nie moga sobie poradzić.
- Zarejestrowany: 29.07.2010, 10:27
- Posty: 1025
A ja nie lubię ostrych potraw.
Ostatnio kupiliśmy w Biedronce takie malutkie ogóreczki korniszone z dodatkiem chili i "meczymy" je od tygodnia. Zjadam 3 szt do obiadu i mam dosyć . Nawet moi panowie, którzy zazwyczaj wolą potrawy bardziej doprawione, z ogórkami nie moga sobie poradzić.
cieniasy ;D
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
A ja nie lubię ostrych potraw.
Ostatnio kupiliśmy w Biedronce takie malutkie ogóreczki korniszone z dodatkiem chili i "meczymy" je od tygodnia. Zjadam 3 szt do obiadu i mam dosyć . Nawet moi panowie, którzy zazwyczaj wolą potrawy bardziej doprawione, z ogórkami nie moga sobie poradzić.
cieniasy ;D
Chłopcy jadą w poniedziałek na ferie, to podrzucą Ci resztę ogóreczków