Wyspowiadać się za kogoś?
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Jestem zszokowana, dotarła do mnie wieść żę przyszli małżonkowie, którzy nie mają odwagi, bądź chęci spowiedzi przed ślubem kościelnym dają karteczke osobie ktora chetnie zrobi to za określoną kwote. Rodzina upiera się przy ślubie w obecności Pana Boga więć trzeba jakoś sobie radzić. Uważam to za dziecinne i wręcz paskudne zachowanie. Jak Wy oceniacie taki sposob załatwienia "karteczki" ze spowiedzią. Przecież to głębsze przeżycie nie tylko formalność.
Przyznam że mój mąż do spowiedzi chodzi tylko przed wielkimi wydarzeniami ale ze względu na to że ciężkich grzechow nie popełnia ale nie wyobrażam sobie by przed chrztem wysłał kolegę do spowiedzi, obrzydliwe.
Wyspowiadać się za kogoś...
Uprawiać seks za kogoś...
Zdawać egzaminy za kogoś...
Rodzić dziecko za kogoś (a może dla kogoś?)
Oberwać z twarz za kogoś...
W obecnej rzeczywistości wszystko jest możliwe, jeśli tylko ma się... kasę...
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Wyspowiadać się za kogoś...
Uprawiać seks za kogoś...
Zdawać egzaminy za kogoś...
Rodzić dziecko za kogoś (a może dla kogoś?)
Oberwać z twarz za kogoś...
W obecnej rzeczywistości wszystko jest możliwe, jeśli tylko ma się... kasę...
- Zarejestrowany: 08.03.2011, 19:15
- Posty: 860
Żałosne... ale tak to w naszym kraju bywa - ślub kościelny bo rodzina każe, bo będzie fajna kiecka i lepszy, wzniosły efekt na zdjęciach i DVD z uroczystości, potem chrzest bo taka jest tradycja, prezenty, "z dziecka się będą śmiali jak nie ochrzcimy"a po wszystkim Kościół jako taki ma się gdzieś ;] nigdy tego nie zrozumiem.
- Zarejestrowany: 19.01.2012, 17:51
- Posty: 18
To jakieś pomylenie z poplątaniem... i generalnie oznaka tchórzostwa i niedojrzałości.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Jeżeli ktoś ma iść do spowiedzi aby odklepać i zdobyć podpis to w sumie bez różnicy czy zleci to komuś. I tak spowiedź ma gdzieś i nic tego nie zmieni.