A moje pytanie brzmi:
Czy boicie się samotności?
Nie tylko tej odległej, czy szeroko pojętej, np samotnej starości, czy życia w pojedynkę,
ale i samotnych chwil, kiedy np nikogo nie ma w domu, lub kiedy sami wracacie do domu po ciemku?
                                  
                  10 grudnia 2011 22:20 | ID: 700672
              
Boję się samotności u kresu życia.
                                  
                  10 grudnia 2011 22:23 | ID: 700676
              
Aktualnie nie, mam pełną chatę ludzi - ma to swoje plusy i minusy ;)
                                  
                  10 grudnia 2011 22:26 | ID: 700684
              
Nie boję się samotniości. Byłam w niejednej sytuacji takiej, że wiem, że potrafię sobie z nią pradzić...
                                  
                  10 grudnia 2011 22:28 | ID: 700688
              
Boję się samotności u kresu życia.
Ja również.Kiedy nie było juz ze mną rodziców to poczułam,że jestem sama.Nie chce juz nigdy poczuć takiej pustki.Nigdy.Jest straszna.
                                  
                  10 grudnia 2011 22:29 | ID: 700693
              
Boję sie sama siedzieć w domu,jeżeli nikogo nie ma w pobliżu potrafię wpaść w panikę,nadaję się na wizyty u psychiatry;/
                                  
                  10 grudnia 2011 22:36 | ID: 700704
              
Boję sie sama siedzieć w domu,jeżeli nikogo nie ma w pobliżu potrafię wpaść w panikę,nadaję się na wizyty u psychiatry;/
z psychitrą z leksza przesadziłaś Wariatko Ty moja!
ale te leki to niezdowe:) bo Ci serce kiedyś nie wytrzyma tego napięcia
                                  
                  10 grudnia 2011 22:43 | ID: 700713
              
Oj nie lubię takich samotnych chwil bo mam ich pod dostatkiem codziennie. Czekam zawsze z niecierpliwością kiedy mężuś wróci z pracy 
                                  
                  11 grudnia 2011 07:26 | ID: 700875
              
czasem takie chwile samotnoście,ciszy są potrzebne,ale nie chciałabym ich za dużo,za często
                                  
                  11 grudnia 2011 07:40 | ID: 700882
              
Boje sie samotnosci. Nie wyobrazam sobie zostac sama na stare lata bez meza i wogole bycia samotna osoba.
                                  
                  11 grudnia 2011 07:47 | ID: 700884
              
życie pisze nam różne scenariusze ...
                                  
                  11 grudnia 2011 08:38 | ID: 700892
              
Aktualnie nie, mam pełną chatę ludzi - ma to swoje plusy i minusy ;)
To tak jak u mnie. Czasami szukam wręcz chwilki wytchnienia.
                                  
                  11 grudnia 2011 09:13 | ID: 700903
              
Boję się, że kiedyś moje dziecko w dorosłym życiu postanowi wyprowadzic się gdzies daleko.
                                  
                  11 grudnia 2011 10:00 | ID: 700927
              
Czasam gorsza jest samotność gdy w okół pełno ludzi a tej jednej osoby nikt nie dostrzega..nie ma do kogo ust otworzyć.
                                  
                  11 grudnia 2011 10:02 | ID: 700929
              
Boję się, że kiedyś moje dziecko w dorosłym życiu postanowi wyprowadzic się gdzies daleko.
Tak jak Cent do mnie... To całkiem realne;)
A tak poważnie chyba każdy się boi ale ważne by nie stało się to obsesją:) Trzeba żyć tak by być na to przygotowanym!
                                  
                  11 grudnia 2011 10:05 | ID: 700934
              
Czasam gorsza jest samotność gdy w okół pełno ludzi a tej jednej osoby nikt nie dostrzega..nie ma do kogo ust otworzyć.
Zgadzam sie z tobą Kiedy bliscy nie rozmawiają , a tylko mówią do nas Boje sie samotności bardzo, ale uwielbiam cisze ....
                                  
                  11 grudnia 2011 20:10 | ID: 701239
              
Nieraz lubię pobyć sama. W domu, na spacerze - wówczas mogę spokojnie pomyśleć, zebrać myśli.
Od samotności takiej "starczej" bardziej boję się, że mogę być niedołężna lub całkowicie od kogoś zależna.
                                  
                  31 marca 2013 17:47 | ID: 937828
              
Czasam gorsza jest samotność gdy w okół pełno ludzi a tej jednej osoby nikt nie dostrzega..nie ma do kogo ust otworzyć.
To prawda...mnie bardzo przytłacza samotność...i jestem bardzo zmęczona tą bezsilnościa
                                  
                  31 marca 2013 18:45 | ID: 937852
              
a ja czasem lubie pobyc sama...tylko nie mam okazji ;)
                                  
                  31 marca 2013 18:54 | ID: 937862
              
a ja czasem lubie pobyc sama...tylko nie mam okazji ;)
gdy był mój mąż też miałam dni gdy potrzebowałam wytchnienia...a teraz gdy go nie ma bardzo bym chciała żeby te wytchnienie było wypełnione
                                  
                  31 marca 2013 18:57 | ID: 937864
              
a ja czasem lubie pobyc sama...tylko nie mam okazji ;)
tak samo mam:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!