Nauczanie indywidualne....
Muszę podjąć decyzje i nie wiem co zrobić Szkola naciska , aby Patryk podjął indywidualny tok nauczania Lekarz nie chce wydać zaświadczenia, bo wskazana jest szkola ogólnodostępna i nie wolno go izolować od dzieci Jutro znowu ide na rozmowez pedagog Ja też nie mam na to ochoty, bo to się wiąże z przychodzeniem do domu i tak cały dzień ktoś bedzie w domu Nie wiem co mam zrobić Wiem , że na forum są nauczyciele może ktoś podpowie aką podjąć decyzje?
- Zarejestrowany: 17.09.2010, 14:30
- Posty: 394
No tak, jasne, ale nikt nie zwraca za czas na dojazd do dziecka (po pracy, często w godzinach, gdy inni już mają wolne), tylko za same lekcje i ewentualnie za bilety. Moja Mama teraz dwa razy w tygodniu musi dojeżdżać po 40 km do takiego ucznia - samochodem na wioskę, a zima się zbliża. Całe szczęście, do mnie i Brata już opiekunki nie trzeba zatrudniać, ale i tak ja dziękuję za ten dodatkowy dochód
Z tym odbębnianiem też się nie zgadzam, ale to już inna kwestia
Raz może się zdarzyć, ale czemu czekałaś do zebrania, żeby się dowiedzieć, dlaczego nauczyciel nie przychodził? W mojej szkole najzwyczajniej w świecie brakuje sal, więc jeśli nie ma chętnych uczniów, to tę lepszą (jaśniejszą, większą itp.) wybiera nauczyciel, do którego ktoś przyszedł, czemu niby miałby czekać w sali lekcyjnej sam aż łaskawie ktoś zawita?
Nauczanie indywidualne ustala się na określony czas, może to być nawet miesiąc czy kilka tygodni...
Popieram. Jeśli nie jesteś pewna decyzji, to poproś o nauczanie indywidualne np. do końca semestru, wcale nie musisz już dziś decydować, że na cały okres obecnej szkoły.
Moja mama uczyła indywidualnie i wcale tego nie lubiła. Po pierwsze przychodzenie do kogoś do domu trochę odbiera komfort nauczania, a po drugie dziecko powinno mieć kontakt z rówieśnikami, a nie być izolowane.
Moja mama uczyła indywidualnie i wcale tego nie lubiła. Po pierwsze przychodzenie do kogoś do domu trochę odbiera komfort nauczania, a po drugie dziecko powinno mieć kontakt z rówieśnikami, a nie być izolowane.
Obie strony czują dyskomfort
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Moja mama uczyła indywidualnie i wcale tego nie lubiła. Po pierwsze przychodzenie do kogoś do domu trochę odbiera komfort nauczania, a po drugie dziecko powinno mieć kontakt z rówieśnikami, a nie być izolowane.
Obie strony czują dyskomfort
To proponuję nauczanie indywidualne w szkole...
Moja mama uczyła indywidualnie i wcale tego nie lubiła. Po pierwsze przychodzenie do kogoś do domu trochę odbiera komfort nauczania, a po drugie dziecko powinno mieć kontakt z rówieśnikami, a nie być izolowane.
Obie strony czują dyskomfort
To proponuję nauczanie indywidualne w szkole...
Będę wiedziała za kilka dni jak zadecyduje lekarz, teżwolałabym w szkole
- Zarejestrowany: 10.05.2011, 18:06
- Posty: 1709
Basiu przeczytałam Twój wątek i czegoś nie rozumiemNie przyjęli Patryka do szkoły z oddziałami integracyjnymi,a w zwykłej szkole wysyłają go na nauczanie indywidualne?
- Zarejestrowany: 11.08.2017, 15:51
- Posty: 4
Jeśli potrzebujecie zaświadczeń do nauczania indywidualnego, nauczania specjalnego – szkoła specjalna, nauczyciel wspomagający, klasa integracyjna dla twojego dziecka, stopnia niepełnosprawności, uprawniające do ubiegania się o rentę, grupę inwalidzką, opiekę społeczną to możecie śmiało zapisać się tu:
https://psychomedic.pl/nauczanie-indywidual...enia-lekarskie/
Bardzo dobrzy specjaliści, bezkonkurencyjna cena. Niezwykle szybko są w stanie taką opinię przygotować, ale także doradzić, polecić co dalej robić!
Poniżej podsyłam filmik o tym, z czym mogą zmagać się dzieci w szkole
https://www.youtube.com/watch?v=iXCJOi3c5UA