Sprzątanie grobów/nagrobków
Pażdziernik to miesiąc w którym trwa intensywne sprzątanie grobów zmarłych. Jednak coraz częściej, zwłaszcza w miastach, ludzie wynajmują firmy, które nie tylko przygotują grób na Święto Zmarłych, ale także dbają o niego przez cały rok.
U nas, wszyscy własnoręcznie czyszczą i dekorują groby bliskich. Mnie też to czeka w tym roku. A jak to jest u Was - sprzątacie sami, czy wynajmujecie firmę świadczącą takie usługi?
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
U nas jak rosły obok zaraz za murem akacje to nawet we Wszystkich Świętych trzeba było iść rano i posprzątać bo zdążyła masa liści nalecieć..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Obok grobu moich rodziców rośnie ogromne drzewo i co roku liści masa oraz spadzi żywiczej na płytach... W tym roku drzewo zaznaczone jest do ścięcia... ale się cieszę...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
PO święcie trzeba zurzyte znicze pozbierać. Może nie tyle sprzątania co przed świętem.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
PO święcie trzeba zurzyte znicze pozbierać. Może nie tyle sprzątania co przed świętem.
U nas znicze zostają bo kupuję takie na wkłady i one nam służą po kilka lat o ile się nie zbiją... Duże znicze zabieramy na zimę do garażu...
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
oczywiście, że sami:)
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
PO święcie trzeba zurzyte znicze pozbierać. Może nie tyle sprzątania co przed świętem.
U nas znicze zostają bo kupuję takie na wkłady i one nam służą po kilka lat o ile się nie zbiją... Duże znicze zabieramy na zimę do garażu...
dobry pomysł, nie trzeba co roku kupowac zniczy a przecież szkoda wyrzucać wystarcza wkłady
- Zarejestrowany: 27.02.2015, 09:00
- Posty: 1
U mnie w rodzinie zawsze był problem ze sprzątaniem grobów. Większość naszych bliskich pochowanych jest w Warszawie, a rodzina rozjechała się po Polsce i po świecie. Ciężko się zebrać kilka razy w roku i posprzątać. Tym bardziej, że pogoda w Polsce lubi płatać figle i czasami potrzebne jest nieplanowane sprzątanie. My z rodziną stwierdziliśmy, że skorzystamy z oferty firmy opiekującej się grobami cały rok. Każdy dołożył grosik, znaleźliśmy niedrogi zakład i w ten sposób już pół roku jesteśmy spokojni. Ogólnie mogę polecić [wymoderowano] . Nasza znajoma regularnie sprawdza groby, którymi się w naszym imieniu opiekują i mówi, że zawsze jest czysto i schludnie.
- Zarejestrowany: 21.06.2015, 10:47
- Posty: 1
Wiatm ja zajmuję sie sprzątaniem grobów na terenie Łodzi i niestety nie każdy ma czas i zdrowie żeby samodzielnie zająć się opieką grobu. Spośród osób dla których sprzątam groby to są osoby któe w 90% to osoby chore a 10% to osoby które nie mają czasu.
- Zarejestrowany: 25.08.2015, 09:42
- Posty: 6
My zlecamy sprzątanie, choć na początku było ciężko, mieliśmy jakieś wyrzuty sumienia, że nie robimy tego sami. Ale chyba nie o to chodzi, ważne, ze odwiedzamy w kazdym wolnym czasie. Panie Dariuszu, a orientacyjne ile Pan bierze za grób? My mamy abonament w firmie Jakubisiak i chcieliśmy porównać ceny.
- Zarejestrowany: 05.10.2016, 09:38
- Posty: 3
Jeśli chodzi o Warszawę uprzątnięcie grobu zlecam firmie [wymoderowano]. Znajomi polecili mi ich usługi, przynajmiej wiem, za co płacę. Prywaciarze może zrobią i taniej, ale jeśli mam później się denerwować, że jest niedokładnie uprzątnięte to wolę zatrudnić profesjonalną firmę.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Jeśli chodzi o Warszawę uprzątnięcie grobu zlecam firmie [wymoderowano]. Znajomi polecili mi ich usługi, przynajmiej wiem, za co płacę. Prywaciarze może zrobią i taniej, ale jeśli mam później się denerwować, że jest niedokładnie uprzątnięte to wolę zatrudnić profesjonalną firmę.
No nie wiem czy bym wynajeła firme.. Dla mnie to tak jakbym nie chciała czegoś zrobic dla bliskiej mi osoby.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Ja mam w Warszawie osobę, która porządkuje grób . Ustawia donice z kawiatami i znicze. Umawiam się z nią telefonicznie i opłacam przelewem. A dostaję Mms-a i widzę co jest zrobione. Jest nam coraz trudniej wybrać się osobiście. A nie mamy w Wa-wie rodziny, która zajęłaby się grobem. A z proszeniem dalszej rodziny o pomoc bywa bardzo różnie. Lepiej jest zlecić obcej osobie i zapłacić.
I dzisiaj już się skontaktowałam z moją Panią Małgosią i jestem spokojna. A pomodlić się , pomodlę w naszym kościele. A w domu zapalę świeczkę.
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
Ja w tym roku jak znajdę kogoś do umycia grobu to chętnie zapłacę . A mówią że w Polsce nie ma pracy to dlaczego tak trudno kogoś nająć do zajęcia się grobem przed świętami .
- Ponieważ u mnie wszyscy ola....(zostawili) groby dziadków, cioć , rodziców itc, po pogrzebie mojej matki zleciłem ekshumację wszystkich pochowanych i dzisiaj jest ( na całe szczęście) tylko jeden grób . Zleciłem postawienie pomnika i mam spokój , Też niczego nie odziedziczyłem i nawet pieniądze z ZUS kazałem przelać od razu na konto firmy pogrzeowej .
Nie wszyscy i nie zawsze mogą czy mają czas zajmować się grobami członków swojej rodziny . Czasami nie wszyscy człnkowie rodziny zasługują żeby o nich pamiętać , czasami nawet ich nie znamy .. Nie oznacza to jednak żeby spokojnie patrzeć na opuszczony przez wszystkich innych grób .
Dzień Wszystkich Świętych jest dniem zadumy i refleksji nad wartością obecnego życia.
Jak było kiedyś: Od wczesnego rana na cmentarzu i ulicach pełnych ludzi stoiska z chorągiewkami "odpustu" Wieńce świerkowe na kabłąku z wikliny i masę małych świeczek na grobach . Procesja z kościoła i "stacje" na cmentarzu przy których wszyscy się zatrzymywali żeby wysłuchać tego co ksiądz głosił.
- Dzisiaj z cmentarza zrobiono "rewię mody" na której to pokazujemy na co nas stać ( I niech nikt tu nie pisze że to nieprawda) Procesja wpada na moment a ksiiądz TYLKO rozgląda się czy ktoś Go do "pokropku" nie zawoła . Trochę te Wszystkich Świętych zpowszechniało
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Ja w tym roku jak znajdę kogoś do umycia grobu to chętnie zapłacę . A mówią że w Polsce nie ma pracy to dlaczego tak trudno kogoś nająć do zajęcia się grobem przed świętami .
- Ponieważ u mnie wszyscy ola....(zostawili) groby dziadków, cioć , rodziców itc, po pogrzebie mojej matki zleciłem ekshumację wszystkich pochowanych i dzisiaj jest ( na całe szczęście) tylko jeden grób . Zleciłem postawienie pomnika i mam spokój , Też niczego nie odziedziczyłem i nawet pieniądze z ZUS kazałem przelać od razu na konto firmy pogrzeowej .
Nie wszyscy i nie zawsze mogą czy mają czas zajmować się grobami członków swojej rodziny . Czasami nie wszyscy człnkowie rodziny zasługują żeby o nich pamiętać , czasami nawet ich nie znamy .. Nie oznacza to jednak żeby spokojnie patrzeć na opuszczony przez wszystkich innych grób .
Dzień Wszystkich Świętych jest dniem zadumy i refleksji nad wartością obecnego życia.
Jak było kiedyś: Od wczesnego rana na cmentarzu i ulicach pełnych ludzi stoiska z chorągiewkami "odpustu" Wieńce świerkowe na kabłąku z wikliny i masę małych świeczek na grobach . Procesja z kościoła i "stacje" na cmentarzu przy których wszyscy się zatrzymywali żeby wysłuchać tego co ksiądz głosił.
- Dzisiaj z cmentarza zrobiono "rewię mody" na której to pokazujemy na co nas stać ( I niech nikt tu nie pisze że to nieprawda) Procesja wpada na moment a ksiiądz TYLKO rozgląda się czy ktoś Go do "pokropku" nie zawoła . Trochę te Wszystkich Świętych zpowszechniało
dlatego ja kiedyś nie chcę żadnegopomnika, tylko drewniany krzyż, anajlepiej brzozowy i trawkę! albo jak w Usa, tabliczkę!
Ja w tym roku jak znajdę kogoś do umycia grobu to chętnie zapłacę . A mówią że w Polsce nie ma pracy to dlaczego tak trudno kogoś nająć do zajęcia się grobem przed świętami .
- Ponieważ u mnie wszyscy ola....(zostawili) groby dziadków, cioć , rodziców itc, po pogrzebie mojej matki zleciłem ekshumację wszystkich pochowanych i dzisiaj jest ( na całe szczęście) tylko jeden grób . Zleciłem postawienie pomnika i mam spokój , Też niczego nie odziedziczyłem i nawet pieniądze z ZUS kazałem przelać od razu na konto firmy pogrzeowej .
Nie wszyscy i nie zawsze mogą czy mają czas zajmować się grobami członków swojej rodziny . Czasami nie wszyscy człnkowie rodziny zasługują żeby o nich pamiętać , czasami nawet ich nie znamy .. Nie oznacza to jednak żeby spokojnie patrzeć na opuszczony przez wszystkich innych grób .
Dzień Wszystkich Świętych jest dniem zadumy i refleksji nad wartością obecnego życia.
Jak było kiedyś: Od wczesnego rana na cmentarzu i ulicach pełnych ludzi stoiska z chorągiewkami "odpustu" Wieńce świerkowe na kabłąku z wikliny i masę małych świeczek na grobach . Procesja z kościoła i "stacje" na cmentarzu przy których wszyscy się zatrzymywali żeby wysłuchać tego co ksiądz głosił.
- Dzisiaj z cmentarza zrobiono "rewię mody" na której to pokazujemy na co nas stać ( I niech nikt tu nie pisze że to nieprawda) Procesja wpada na moment a ksiiądz TYLKO rozgląda się czy ktoś Go do "pokropku" nie zawoła . Trochę te Wszystkich Świętych zpowszechniało
U nas w gminie jest spółdzielnia socjalna, która za nieduże pieniądze sprząta nagrobki. A to co piszesz to święta prawda.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Ja mam w Warszawie osobę, która porządkuje grób . Ustawia donice z kawiatami i znicze. Umawiam się z nią telefonicznie i opłacam przelewem. A dostaję Mms-a i widzę co jest zrobione. Jest nam coraz trudniej wybrać się osobiście. A nie mamy w Wa-wie rodziny, która zajęłaby się grobem. A z proszeniem dalszej rodziny o pomoc bywa bardzo różnie. Lepiej jest zlecić obcej osobie i zapłacić.
I dzisiaj już się skontaktowałam z moją Panią Małgosią i jestem spokojna. A pomodlić się , pomodlę w naszym kościele. A w domu zapalę świeczkę.
Jesli nie masz jak to rozumiem , jednak nie rozumiem tych co maja blisko i im sie nie chce poprostu.
- Zarejestrowany: 22.03.2016, 10:12
- Posty: 1080
Ja muszę koniecznie pojechać na grób swoich rodziców i posprzatać. Zawsze robię to przed zaduszkami.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
My wcześniej byliśmy i trochę ogarnęliśmy bo tak wszystko było okej... Nie ma nad grobem terz drzewa to i grób jest czysty...
Mąż kupił już znicze na grób rodziców i brata...
- Zarejestrowany: 22.03.2016, 10:12
- Posty: 1080
Kwiaty i znicze na grób kupuje zawsze wcześniej, gdyż 1 listopada są bardzo wysokie ceny, a do tego cmentarz na którym pochowana jest moja rodzina ma najwyższe ceny spośród wszystkich warszawskich cmentarzy.