Apetyt rośnie w miarę jedzenia? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Apetyt rośnie w miarę jedzenia?

51odp.
Strona 2 z 3
Odsłon wątku: 5575
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 marca 2011 14:09 | ID: 467985

    Ostatnio towarzyszy mi takie uczucie: chcę od życia czegoś więcej...

    Mam tyle planów, marzeń i wiele z nich jest mozliwych do spełnienia - wystarczy samozaparcie, dużo pracy i troche szczęścia.

    Osiągnę jeden cel, już myślę o następnym. Zresztą, nie osiągnęłam jeszcze tak znowu wiele...

    Ale powróćmy do meritum, czyli pytania: czy apetyt rośnie w miarę jedzenia? Czy Wy też tak czujecie?czy również chcecie od zycia czegoś więcej niz tylko spokojnej stagnacji? I co to właściwie jest - coś więcej?...

    Porozmawiajmy...

    Użytkownik usunięty
      21
      • Zgłoś naruszenie zasad
      26 marca 2011 10:37 | ID: 468805

      ...pewnie, że rośnie, ale , tak , jak napisała Anetka - jeśli dochodzi się do tego własnym staraniem, nikogo po drodze nie krzywdząc...

      zaczynaliśmy z mężem od zera - bez łyżki i miski, bez poduszeczki od Mamusi, nie mówiąc o mieszkaniu...

      oboje pracowaliśmy sumiennie i z tego, co mamy - cieszymy się...

      dzieci nam się "udały"...mają pracę - są niezależne od Rodziców, a my od Nich - pomagamy sobie nawzajem w każdej potrzebnej sprawie...

      tylko zdrowia i wnusiów sobie i mojej Rodzince życzę...

      Avatar użytkownika spititout
      spititoutPoziom:
      • Zarejestrowany: 08.03.2011, 19:15
      • Posty: 860
      22
      • Zgłoś naruszenie zasad
      26 marca 2011 12:26 | ID: 468860
      anetaab (2011-03-26 11:27:25)

      Nawet ten z willą ma prawo pragnąć więcej. Warunek jest jeden , jeśli nie są to czysto egoistyczne pobodki, jesli doszedl do tego sam i jesli nikt inny przez to nie cierpi, to moim zdaniem wsyztsko jest ok!!

      Dokładnie ;)

       

      Chcę więcej, bo wiem że stać mnie na więcej ;) lubię planować ale nie mam zbyt wygórowanych wymagań, większość tych rzeczy powoli, ale jest do zrobienia. Pomarzyć sobie mogę, ale nie oczekuję za dużo, żeby nie było rozczarowania. Najlepsze rzeczy i tak najczęściej przychodzą trochę przez przypadek, przy odrobinie szczęścia ;)

      Użytkownik usunięty
        23
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 marca 2011 16:09 | ID: 468955

        Zawsze apetyt rośnie w miarę jędzenie;)
        Człowiek osiąga coś ale jednocześnie dochodzi do wniosku, że skoro ten jeden krok się udało zrobić to i następny też może się udać...Jeśli są ku temu warunki o czemu nie...życie w stagnacji jest nudne...

        Użytkownik usunięty
          24
          • Zgłoś naruszenie zasad
          26 marca 2011 16:12 | ID: 468960

          Zobaczymy do czego mnie ten mój apetyt na życie doprowadzi:)

          A do czego doprowadził Was? :)

          Użytkownik usunięty
            25
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 marca 2011 17:00 | ID: 469009
            Mama Julki (2011-03-26 17:12:55)

            Zobaczymy do czego mnie ten mój apetyt na życie doprowadzi:)

            A do czego doprowadził Was? :)


            Do podjęcia pracy:)

            Użytkownik usunięty
              26
              • Zgłoś naruszenie zasad
              31 marca 2011 18:56 | ID: 474959
              annas82 (2011-03-26 18:00:08)
              Mama Julki (2011-03-26 17:12:55)

              Zobaczymy do czego mnie ten mój apetyt na życie doprowadzi:)

              A do czego doprowadził Was? :)


              Do podjęcia pracy:)

              Mnie do podjęcia dodatkowego zajęcia:) Myślę, ze to dobry początek do dalszego rozwoju:)

              Avatar użytkownika Melisa
              MelisaPoziom:
              • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
              • Posty: 8231
              27
              • Zgłoś naruszenie zasad
              31 marca 2011 19:02 | ID: 474967
              Mama Julki (2011-03-31 20:56:17)
              annas82 (2011-03-26 18:00:08)
              Mama Julki (2011-03-26 17:12:55)

              Zobaczymy do czego mnie ten mój apetyt na życie doprowadzi:)

              A do czego doprowadził Was? :)


              Do podjęcia pracy:)

              Mnie do podjęcia dodatkowego zajęcia:) Myślę, ze to dobry początek do dalszego rozwoju:)

              jakiego zajęcia? 

              Avatar użytkownika czerwona panienka
              • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
              • Posty: 21500
              28
              • Zgłoś naruszenie zasad
              31 marca 2011 19:03 | ID: 474970

              Ja mam w planach studia, znalezienie pracy i ....

              Użytkownik usunięty
                29
                • Zgłoś naruszenie zasad
                31 marca 2011 19:05 | ID: 474972
                Melisa (2011-03-31 21:02:27)
                Mama Julki (2011-03-31 20:56:17)
                annas82 (2011-03-26 18:00:08)
                Mama Julki (2011-03-26 17:12:55)

                Zobaczymy do czego mnie ten mój apetyt na życie doprowadzi:)

                A do czego doprowadził Was? :)


                Do podjęcia pracy:)

                Mnie do podjęcia dodatkowego zajęcia:) Myślę, ze to dobry początek do dalszego rozwoju:)

                jakiego zajęcia? 

                A pisałam na blogu:D

                Użytkownik usunięty
                  30
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  31 marca 2011 19:06 | ID: 474976
                  czerwona panienka (2011-03-31 21:03:59)

                  Ja mam w planach studia, znalezienie pracy i ....

                  Marlenko, ja też! Moze wreszcie w tym roku sie uda! Marzy mi się filologia polska ze specjalnością logopedia:)

                  Avatar użytkownika czerwona panienka
                  • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
                  • Posty: 21500
                  31
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  31 marca 2011 19:07 | ID: 474979
                  Mama Julki (2011-03-31 21:06:20)
                  czerwona panienka (2011-03-31 21:03:59)

                  Ja mam w planach studia, znalezienie pracy i ....

                  Marlenko, ja też! Moze wreszcie w tym roku sie uda! Marzy mi się filologia polska ze specjalnością logopedia:)

                  Olu super kierunek!

                  Użytkownik usunięty
                    32
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    31 marca 2011 19:12 | ID: 474990
                    czerwona panienka (2011-03-31 21:07:08)
                    Mama Julki (2011-03-31 21:06:20)
                    czerwona panienka (2011-03-31 21:03:59)

                    Ja mam w planach studia, znalezienie pracy i ....

                    Marlenko, ja też! Moze wreszcie w tym roku sie uda! Marzy mi się filologia polska ze specjalnością logopedia:)

                    Olu super kierunek!

                    Zawsze marzyłam o filologii i myślałam o specjalizacji nauczycielskiej, ale stwierdziła, ze logopedów jest w sumie w naszej oklicy na lekarstwo, a kierunke jest powiazany mimo to z uczeniem:) I muszę przyznać, ze np. na UMK w Toruniu to jeden z tańszych kierunków.

                    Avatar użytkownika spititout
                    spititoutPoziom:
                    • Zarejestrowany: 08.03.2011, 19:15
                    • Posty: 860
                    33
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    31 marca 2011 19:32 | ID: 475044
                    Mama Julki (2011-03-31 21:12:48)

                    Zawsze marzyłam o filologii i myślałam o specjalizacji nauczycielskiej, ale stwierdziła, ze logopedów jest w sumie w naszej oklicy na lekarstwo, a kierunke jest powiazany mimo to z uczeniem:) I muszę przyznać, ze np. na UMK w Toruniu to jeden z tańszych kierunków.

                    Kierunek ciekawy, ale polecam dzienne :D Na zaocznych masz zawalony cały weekend od rana do wieczora, o wiele więcej rzeczy do zrobienia sama, na to idzie dużo czasu w tygodniu, zwłaszcza na filologiach - dużo czytania, biblioteki itd. Na dziennych możesz sobie dopasować zajęcia tak jak Ci wygodniej, żeby nie mieć okienek i wychodzi najwyżej 4,5 godziny zajęć dziennie ;) Nie trzeba chodzić na wszystkie wykłady, koszta zerowe i atmosfera nie do podrobienia :D

                    Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
                    • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
                    • Posty: 7326
                    34
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    31 marca 2011 22:08 | ID: 475170

                    Pewnie że rośnie , ale w moim przypadku nie ma parcia na studia, może kiedys....

                    Użytkownik usunięty
                      35
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      1 kwietnia 2011 07:02 | ID: 475326
                      spititout (2011-03-31 21:32:03)
                      Mama Julki (2011-03-31 21:12:48)

                      Zawsze marzyłam o filologii i myślałam o specjalizacji nauczycielskiej, ale stwierdziła, ze logopedów jest w sumie w naszej oklicy na lekarstwo, a kierunke jest powiazany mimo to z uczeniem:) I muszę przyznać, ze np. na UMK w Toruniu to jeden z tańszych kierunków.

                      Kierunek ciekawy, ale polecam dzienne :D Na zaocznych masz zawalony cały weekend od rana do wieczora, o wiele więcej rzeczy do zrobienia sama, na to idzie dużo czasu w tygodniu, zwłaszcza na filologiach - dużo czytania, biblioteki itd. Na dziennych możesz sobie dopasować zajęcia tak jak Ci wygodniej, żeby nie mieć okienek i wychodzi najwyżej 4,5 godziny zajęć dziennie ;) Nie trzeba chodzić na wszystkie wykłady, koszta zerowe i atmosfera nie do podrobienia :D

                      Kochana, jak sobie wyobrażasz mnie na dziennych? A Julka? :) Tylko zaoczne wchodzą w grę, ale nie zrażam sie. Wiem, że jak juz na te studia pójdę to dam radę!:)

                      Avatar użytkownika spititout
                      spititoutPoziom:
                      • Zarejestrowany: 08.03.2011, 19:15
                      • Posty: 860
                      36
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      1 kwietnia 2011 09:59 | ID: 475547
                      Mama Julki (2011-04-01 09:02:22)

                      Kochana, jak sobie wyobrażasz mnie na dziennych? A Julka? :) Tylko zaoczne wchodzą w grę, ale nie zrażam sie. Wiem, że jak juz na te studia pójdę to dam radę!:)

                      Pewnie, że dasz :D Tylko na dziennych jest o tyle wygodniej dla mam wychowujących dzieci, że przysługuje im IOS :) wypełniasz pismo, donosisz akt urodzenia dziecka i w razie czego niewygodne terminy ustalasz z wykładowcami tak jak Tobie pasuje ;)

                      Avatar użytkownika Dunia
                      DuniaPoziom:
                      • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
                      • Posty: 18894
                      37
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      1 kwietnia 2011 10:52 | ID: 475593

                      Na dzień dzisiejszy jakoś nie mam zwiększonego apetytu. Mam menu ustalone. I jestem zadowolona z takiego "Slow live". Ale czasami mam takie zwariowane pomysły związane z budową domku i wojażami. zobaczymy co z tego da mi się zrealizować. Teraz zajmuję się wnuczkami. Wiadomo, że one podrosną i bedę miała więcej czasu. Ale czy będę miała siły i zdrowie?????

                      Użytkownik usunięty
                        38
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        1 kwietnia 2011 11:21 | ID: 475623

                        Tak - apetyt rośnie w miarę jedzenia. Ale to powoduje, że wszystko się napędza. Dążymy do tego by było łatwiej i lepiej i tym samym rozwijamy siebie i świat.

                        Kaizen - nigdy nie jest tak żeby nie było lepiej. Tę zasadę stosuję w swoim życiu.

                        Użytkownik usunięty
                          39
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          1 kwietnia 2011 15:37 | ID: 475817
                          spititout (2011-04-01 11:59:54)
                          Mama Julki (2011-04-01 09:02:22)

                          Kochana, jak sobie wyobrażasz mnie na dziennych? A Julka? :) Tylko zaoczne wchodzą w grę, ale nie zrażam sie. Wiem, że jak juz na te studia pójdę to dam radę!:)

                          Pewnie, że dasz :D Tylko na dziennych jest o tyle wygodniej dla mam wychowujących dzieci, że przysługuje im IOS :) wypełniasz pismo, donosisz akt urodzenia dziecka i w razie czego niewygodne terminy ustalasz z wykładowcami tak jak Tobie pasuje ;)

                          Justyna, a wszędzie, na każdej uczelni obowiazuje coś takiego?

                          Mama Tymka (2011-04-01 13:21:16)

                          Tak - apetyt rośnie w miarę jedzenia. Ale to powoduje, że wszystko się napędza. Dążymy do tego by było łatwiej i lepiej i tym samym rozwijamy siebie i świat.

                          Kaizen - nigdy nie jest tak żeby nie było lepiej. Tę zasadę stosuję w swoim życiu.

                          Dokładnie Kasiu, też tak myślę:)

                          Avatar użytkownika spititout
                          spititoutPoziom:
                          • Zarejestrowany: 08.03.2011, 19:15
                          • Posty: 860
                          40
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          1 kwietnia 2011 21:40 | ID: 476292
                          Mama Julki (2011-04-01 17:37:40)
                          spititout (2011-04-01 11:59:54)
                          Mama Julki (2011-04-01 09:02:22)

                          Kochana, jak sobie wyobrażasz mnie na dziennych? A Julka? :) Tylko zaoczne wchodzą w grę, ale nie zrażam sie. Wiem, że jak juz na te studia pójdę to dam radę!:)

                          Pewnie, że dasz :D Tylko na dziennych jest o tyle wygodniej dla mam wychowujących dzieci, że przysługuje im IOS :) wypełniasz pismo, donosisz akt urodzenia dziecka i w razie czego niewygodne terminy ustalasz z wykładowcami tak jak Tobie pasuje ;)

                          Justyna, a wszędzie, na każdej uczelni obowiazuje coś takiego?

                          Na większości jest, na UMK na 100% :) ale to może szczegółowo Ci napiszę na pw żeby tu już nie offtopować, współlokatorka znajomej z UMK tak ciągnie dwa kierunki to też mogę popytać jak chcesz ;)