Jak się zachować gdy obrazi nas bliska osoba?
- Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
- Posty: 4294
Jak się zachować gdy obrazi nas bliska osoba (np poprzez swoje zachowanie czy wysłany w naszą stronę nieprzyjemny epitet)?.
- Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
- Posty: 4439
zapytać się o co tej osobie chodzi,że tak się zachowuje
Ja, jak to mówi mój mąż, "strzelam fochem", czyli przestaje się odzywać, lub jestem opryskliwa i nieprzystępna. Wiem że to do niczego dobrego nie prowadzi, ale to silniejsze odemnie. Przeważnie po jakimś czasie mi przechodzi...
Ja, jak to mówi mój mąż, "strzelam fochem", czyli przestaje się odzywać, lub jestem opryskliwa i nieprzystępna. Wiem że to do niczego dobrego nie prowadzi, ale to silniejsze odemnie. Przeważnie po jakimś czasie mi przechodzi...
A, ja oczywiście zamiasta przeczytać "Jak się zachować gdy obrazi nas bliska osoba?" to przeczytałam
"Jak się zachowujesz gdy obrazi nas bliska osoba?"
Najlepiej zapytać o co chodzi tej osobie i czym na to zasłużyłaś.
- Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
- Posty: 4294
Ja oczywiście podobnie reaguje i strzelam focha;)
APROPO FOCHA:-)
APROPO FOCHA:-)
Agnieszka, naprawde jest takie piwo, czy to sprytna falsyfikacja
Ja staram obrócić się to w żart. Nie jestem z natury obraźliwa i nie potrafię się gniewać. Nie wiem czy to wada czy zaleta...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Zależy o co chodzi... jak coś błachego - to daję sobie z tym spokój a jak coś poważnego oj to... grożna jestem... Foch to może być za - mało...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Gdy obrazi mnie ktoś bliski, staram się wyjaśnić sytuację. Dociekam dlaczego tak, a nie inaczej. Potrafię zieść krytykę, jeśli jest wyrażona w kulturalny sposób i jest prawdziwa. Jesli zaś nie,wtedy pożal się Boże.Lepiej mi w drogę nie wchodzić, bo pokąsam:))))
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
Mam podobnie jak Ania_29.
Staram się obrucić w żart,albo po prostu zbagatelizować wszelkie sytuacje,które mogą nas w pewien sposób zranić,obrazić.To nie ja w takiej sytuacji powinnam sobie przemyśleć takie zachowanie a osoba,która obraziła.I raczej do niej powinien należeć ten pierwszy krok by powiedzieć przepraszam.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
APROPO FOCHA:-)
To mi się podoba:))) Muszę popatrzeć, czy gdzieś takie piwo kupię;) Jeśli tak, swojego focha poprę TYM fochem:)))
- Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
- Posty: 4294
Fakt piwo foch fajna sprawa, i nazwa mówi sama za siebie, wszyscy w koło wiedzieliby o co chodzi gdybym takowe postawiła sobie na stole;)
Fakt piwo foch fajna sprawa, i nazwa mówi sama za siebie, wszyscy w koło wiedzieliby o co chodzi gdybym takowe postawiła sobie na stole;)
U mnie nawet bez piwa widzać że mam focha
Gdy obrazi mnie ktoś bliski, staram się wyjaśnić sytuację. Dociekam dlaczego tak, a nie inaczej. Potrafię zieść krytykę, jeśli jest wyrażona w kulturalny sposób i jest prawdziwa. Jesli zaś nie,wtedy pożal się Boże.Lepiej mi w drogę nie wchodzić, bo pokąsam:))))
Ja zachowuje sie podobnie do Zanety... staram sie taka sytuacje jak najszybciej rozwiazac...rozmowa zazwyczaj pomaga.
CZasem foch nie pomoze .....ciche dni i na przetrzymanie