2 sierpnia 2010 19:00 | ID: 264148
4 sierpnia 2010 13:31 | ID: 265232
4 sierpnia 2010 13:34 | ID: 265237
4 sierpnia 2010 13:48 | ID: 265248
4 sierpnia 2010 13:53 | ID: 265253
4 sierpnia 2010 13:56 | ID: 265263
„Cześć Kasiu gdzie jesteście?” wydukał lekko podenerwowany. Mnie ciśnienie podeszło do góry od razu. Nie tylko dlatego, że nie lubię z Nim gadać, ale wyczułam, że coś jest nie tak.
„Za Piotrkowem. Co się stało”.
„A to ile Wam zostało? Bo wiesz jest problem.”
„2 godziny. Co się stało?”
„Aha. 2 godziny. Przyjedźcie do nas bo jest problem”.
„CO SIĘ STAŁO?”
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.