czy umiemy mówić "nie"
- Zarejestrowany: 13.03.2008, 15:28
- Posty: 1733
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 12:54
- Posty: 490
- Zarejestrowany: 25.03.2008, 14:23
- Posty: 1459
- Zarejestrowany: 03.06.2008, 06:24
- Posty: 164
- Zarejestrowany: 02.04.2008, 07:42
- Posty: 706
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
- Zarejestrowany: 26.03.2008, 19:16
- Posty: 1166
- Zarejestrowany: 13.12.2012, 16:22
- Posty: 2286
Od pół roku uczę się asertywności i idzie mi coraz lepiej.
Wcześniej była masakra,wszyscy wchodzili mi na głowe.
Mowienie Nie jest konieczne
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
ja nie umiem mówić "nie" ale staram się to zmienić
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Dalej tak sądzę... staram się trzymać tego..
ja jestem dobra w asertywnosci,mam trening w pracy na calego :)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
ja jestem dobra w asertywnosci,mam trening w pracy na calego :)
Ja w jakimś stopniu poprzez stosunki w pracy zaczęłam wreszcie mówić to "nie"... jednak dłuuugie lata mi to zajęło...
ja jestem dobra w asertywnosci,mam trening w pracy na calego :)
Ja w jakimś stopniu poprzez stosunki w pracy zaczęłam wreszcie mówić to "nie"... jednak dłuuugie lata mi to zajęło...
oj tam ;) ja codziennie odbieram mnostwo telefonow z ofertami..a to od bankow, a to od wydawnictw...
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
przychodzi mi to z trudem , ale potrafię już powiedzieć nie ...
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
przychodzi mi to z trudem , ale potrafię już powiedzieć nie ...
Ja tez tak mam. Oj, długo tego nie potrafiłam. Ale nawet jeśli nie mówiłam tak , to i tak po swojemu zrobiłam na "nie". Ja kiedyś bardzo bałam się powiedzieć "nie". To kwestia wychowania przez mamę, która nie tolerowała sprzeciwu. I tak to się zakorzeniło we mnie. I jeszcze teraz czasem wbrew sobie potakuję. Ale dużo mnie razy. Już często a nawet bardzo często stawiam na swoim.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
ja jestem dobra w asertywnosci,mam trening w pracy na calego :)
Ja w jakimś stopniu poprzez stosunki w pracy zaczęłam wreszcie mówić to "nie"... jednak dłuuugie lata mi to zajęło...
oj tam ;) ja codziennie odbieram mnostwo telefonow z ofertami..a to od bankow, a to od wydawnictw...
O na takie telefony to ja szybko reaguję... nie będą mi ciemnotę wciskać...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ciężko, ale daję radę....
U mnie podobnie.