Ratujcie ciasto - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

30 odp. Strona 2 z 2 Odsłon wątku: 4361

usunięty użytkownik

2010-04-07 19:45:42

7 kwietnia 2010 19:45 | ID: 187146

Ratujcie - ciacho mi wypływa z tortownicy w trakcie pieczenia. Normalnie zawsze była dobra a teraz się skurczyła, czy co? Co robić?
taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie

<- 1 2 ->

21
usunięty użytkownik

2010-04-08 08:12:35

8 kwietnia 2010 08:12 | ID: 187489

i jak tam ciacho??
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
22
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-04-08 08:24:10

8 kwietnia 2010 08:24 | ID: 187503

Smaczne?
Słońce wstało zwariowało...
23
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-04-08 08:29:23

8 kwietnia 2010 08:29 | ID: 187505

Debris napisał 2010-04-08 08:12:35
i jak tam ciacho??
Właśnie... jak tam ... serniczek..... Kasiu ???
24
usunięty użytkownik

2010-04-08 08:31:40

8 kwietnia 2010 08:31 | ID: 187508

Jeszcze nie próbowłam. Śniadanie muszę zjeść a czasu brak. Ale chłopakom smakowało :) Trochę jeszcze jest więc jak chcecie to się częstujcie
taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
25
usunięty użytkownik

2010-04-08 08:32:34

8 kwietnia 2010 08:32 | ID: 187510

Rany, dopiero co po świątecznym obżarstwie a Kaśka już serniki kręci. Rzuć do kawy, tylko migiem ;)
26
usunięty użytkownik

2010-04-08 08:43:40

8 kwietnia 2010 08:43 | ID: 187517

A w ogóle to z tym ciastem to od samego początku była zabawa. Patrzę ja do przepisu a tam 1,5 kg cukru. Że jest słodkie jak diabli to wiem. Ale żeby aż 1,5 kilograma było potrzeba? No nic kupiłam dwie paki cukru, żeby starczyło. Wczoraj Małżonek się zabiera za te ciacho i z uporem maniaka twierdzi, że jak nic musi być tak jak w przepisie. I tylko nosem kręci że Mu masła nie wyiągnęłam z lodówki. Ale cukier a dokładnie jego ilość jak najbardziej do Niego przemawia. Wspypał więc grzecznie te 1,5 kg do makutry i zdębiał. I tylko wydusił "a reszta gdzie się zmieści?". Oczywiście telefon do przyjaciela (czytaj mamusi) był i się okazało że teściowa się machnęła w przepisywaniu i że cukru ma być 1,5 szklanki. Więc dawaj z tej makutry to wygrzebywać. No i teraz mam cukru w domu na pół roku :)))) I w ogóle jeszcze raz dzięki za życzonka.
taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
27
usunięty użytkownik

2010-04-08 08:45:20

8 kwietnia 2010 08:45 | ID: 187520

Mama Tymka napisał 2010-04-08 08:43:40
A w ogóle to z tym ciastem to od samego początku była zabawa. Patrzę ja do przepisu a tam 1,5 kg cukru. Że jest słodkie jak diabli to wiem. Ale żeby aż 1,5 kilograma było potrzeba? No nic kupiłam dwie paki cukru, żeby starczyło. Wczoraj Małżonek się zabiera za te ciacho i z uporem maniaka twierdzi, że jak nic musi być tak jak w przepisie. I tylko nosem kręci że Mu masła nie wyiągnęłam z lodówki. Ale cukier a dokładnie jego ilość jak najbardziej do Niego przemawia. Wspypał więc grzecznie te 1,5 kg do makutry i zdębiał. I tylko wydusił "a reszta gdzie się zmieści?". Oczywiście telefon do przyjaciela (czytaj mamusi) był i się okazało że teściowa się machnęła w przepisywaniu i że cukru ma być 1,5 szklanki. Więc dawaj z tej makutry to wygrzebywać. No i teraz mam cukru w domu na pół roku :)))) I w ogóle jeszcze raz dzięki za życzonka.
Kaśka....
28
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-04-08 08:56:46

8 kwietnia 2010 08:56 | ID: 187534

joasia napisał 2010-04-08 08:45:20
Mama Tymka napisał 2010-04-08 08:43:40
A w ogóle to z tym ciastem to od samego początku była zabawa. Patrzę ja do przepisu a tam 1,5 kg cukru. Że jest słodkie jak diabli to wiem. Ale żeby aż 1,5 kilograma było potrzeba? No nic kupiłam dwie paki cukru, żeby starczyło. Wczoraj Małżonek się zabiera za te ciacho i z uporem maniaka twierdzi, że jak nic musi być tak jak w przepisie. I tylko nosem kręci że Mu masła nie wyiągnęłam z lodówki. Ale cukier a dokładnie jego ilość jak najbardziej do Niego przemawia. Wspypał więc grzecznie te 1,5 kg do makutry i zdębiał. I tylko wydusił "a reszta gdzie się zmieści?". Oczywiście telefon do przyjaciela (czytaj mamusi) był i się okazało że teściowa się machnęła w przepisywaniu i że cukru ma być 1,5 szklanki. Więc dawaj z tej makutry to wygrzebywać. No i teraz mam cukru w domu na pół roku :)))) I w ogóle jeszcze raz dzięki za życzonka.
Kaśka....
Hehehe... to niezła jazda była z tym... cukrem....
29
usunięty użytkownik

2010-04-08 08:56:57

8 kwietnia 2010 08:56 | ID: 187535

1,5 szklanki a słodkie jak zajzajer nie sądzicie? Rany - zjadłam dwa kawałki i jakoś mi tak za słodko.
taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
30
jkm

Zarejestrowany: 02-04-2008 09:40 . Posty: 4222

2010-04-08 10:09:21

8 kwietnia 2010 10:09 | ID: 187631

Mama Tymka napisał 2010-04-08 08:43:40
A w ogóle to z tym ciastem to od samego początku była zabawa. Patrzę ja do przepisu a tam 1,5 kg cukru. Że jest słodkie jak diabli to wiem. Ale żeby aż 1,5 kilograma było potrzeba? No nic kupiłam dwie paki cukru, żeby starczyło. Wczoraj Małżonek się zabiera za te ciacho i z uporem maniaka twierdzi, że jak nic musi być tak jak w przepisie. I tylko nosem kręci że Mu masła nie wyiągnęłam z lodówki. Ale cukier a dokładnie jego ilość jak najbardziej do Niego przemawia. Wspypał więc grzecznie te 1,5 kg do makutry i zdębiał. I tylko wydusił "a reszta gdzie się zmieści?". Oczywiście telefon do przyjaciela (czytaj mamusi) był i się okazało że teściowa się machnęła w przepisywaniu i że cukru ma być 1,5 szklanki. Więc dawaj z tej makutry to wygrzebywać. No i teraz mam cukru w domu na pół roku :)))) I w ogóle jeszcze raz dzięki za życzonka.
całe szczęście że ten telefon był do przyjaciela jedyne ciacho jakie ja robię i daję tam 1,5 kg cukru to jest kajmak do wafla a do tego 1,5 l mleka albo i mniej i się pyrka

<- 1 2 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Ratujcie ciasto - Forum

Wątek: Ratujcie ciasto