Jaki jest polski chleb ???

dobrze byłoby przeprowazdzic kontrole w calej Polsce i na jej podstawie znowelizowac przepisy.AZobowiazac piekarzy do pisania, co jest w danym chlebie.

Żeby teraz kupić dobry chleb, trzeba się nieźle nachodzić. Nawet jak już wydaje mi się. że znalazłam odpowiedni, to po jakimś czasie jest nie do poznania w wyglądzie i smaku. A ukroić chleb na następny dzień, żeby był cały, graniczy z cudem. A bułkach nie wspomnę. Są koszmarnie drogie i jest tylko skórka, która się rozsypuje przy pierwszej próbie wbicia zębów, lub noża.

Bułki purchawki są dobre tylko po wyjęciu z pieca- potem niezjadliwe ( jak ja dawno bułki nie jadłam!)... Chleba dobrego naprawdę trzeba się naszukać. Najlepszy jest w wiejskich zapomnianych małych piekarniach:)

Ja ostanio jem ciemny z różnego rodzaju dodatkami: soja, pestki slonecznika itp. i tu  mam inny z nim problem bo po otwarciu bardzo szybko zachodzi pleśnią i praktycznie pół tego opakowania chleba muszę "wyrzucać"...  Nie spotkałam się z małymi opakowaniami takimi na 2 dni... bo ja jem najwyżej 2 lub 4 kromeczki dziennie... i dla mnie opakowanie np. z 6 kromeczkami byloby "idealne" Ale to tylko marzenia "ściętej" głowy....

Niestety, pod wszystkim  co piszecie, ja także się podpisuję. U nas parę lat temu pojawiła się nowa piekarnia. Pieczywo było naprawdę wyśmienite. Potem ten sam piekarz otworzył jeszcze parę punktów, gdzie sprzedaje swoje wyroby, dostarcza je także do sklepów spożywczych. I co?  Poszedł na ilość, bo jakość jest już teraz taka, jak innych - czyli byle jaka Najlepszy chleb piecze moja koleżanka :-)

U nas różne rodzaje chleba można kupwać w piekarni na kromki:) Np. chcesz razowy z ziarnami - 3 kromki, pszenny - 4 kromki:) Fajne prawda?

fajnie, u nas tego nie ma jeszcze.

czyli co,najlepiej samemu upiec?ostatnio też częściej kupuję chleby razowe,np.ze słonecznikiem.

wiesz,ze ja zdobyłam ostatnio przepis od koleżanki, która sama piecze.

O Iza to tylko pozazdrościć...

A ja zaraz zaglądne jak mój chlebuś się ma... bo wczoraj nie jadłam to nie wiem co i jak.... No i... 8 kromek do... "wyrzucenia"... .. juz pojawiła sie pleśń... nawet foto zrobiłam. Zbieram w pojemniku pod kuchenka gazową a potem mąż zabiera na rybki....

Uważam, ze najlepszy chleb jest z PSS. Pachnie, tak jak niegdyś chleby pachniały. A zauważyłyście, że teraz rzadko sie zdarza, żeby chleb pleśniał. Teraz po prostu wysycha na wiór, ale rzadko kiedy mi spleśnieje.

A co maja powiedzieć polacy którzy mieszkają zagranicą? Jednak ten nasz polski chleb nawet nienajlepszy to jest istna rewelacja w porónaniu z tym co można kupić na zachodzie.

Szwagier był w Belgi na saksach 2 miesiące dzwonił i opowiadał, że ich chleb jest okropny. Przyjechał, przywiózł i rzeczywiście, biały, suchy jak papier smakuje.  Najlepszy chleb robi moja teściowa. pół razowy z ziarnami. pyszny. 

Ja które kupuję te z ciemnych to pleśnieją, jak nic... ech tylko wyrzucam i wyrzucam...  wcześniej już o tym wspominałam...

Nasz nawet z dodatkami jest - niebem w porównaniu z tymi za granicą :) Najbardziej smakuje mi taki w małych miejscowościach z regionalnych piekarni :) - to one potrafią zadbać o nasze podniebienie :) inne "produkowane" ( tak nie pomyliłem się  - produkowane) na masę - nie mają nic wspólnego z tym "bozym" produktem.

Jak tylko mam czas to piekę sama chleb. Niestety nie mam możliwości wychodowania zakwasu - probowałam kilka razy i za każdym razem wielka klapa. Przez to, że mieszkamy w domu i palimy w piecu to w ciągu doby zmienia nam się za bardzo temp w domu a dla zakwasu powinna być w miarę jednakowa. Tak więc kupuję gotowe mieszanki - tylko trzeba sprawdzić co jest w skladzie, bo są i takie w których znajdziemy polepszacze :(, no i piekę na drożdżach. Ostatnio słyszałam o świetnych mieszankach do chleba w Bogutyn Młynie - mają stronę www więc jak tylko skończymy do końca remont i wrócę do swojej kuchni to na pewno coś u nich zamówię. Czasem znajdujemy dobre piekarnie, gdzie mają smaczny i zdrowy chlebek - jednak taki własnej roboty zdecydowanie lepiej smakuje :)

Jak jesteś z Olszyuna mogę zakwaś Ci podrzucić, naklepszy jest "dostany". Zamiest narzekać jaki to ten fabryczny chleb jest niedobry drogie Panie weźcie się za pieczenie(właśnie za 3h będę miał gotowy chleb :) Nawet dzieciaki zauważyły że ten nasz chleb zachowyje zapach i świeżość przez cały okres konsumpcji czyli 5-6 dni:)    Życzę dobrego i smacznego chleba.

Dzięki Czoper! Niestety mieszkam pod Poznaniem...

Edyyyyyyyyyyyyyyyyyyycja!!!!!!!