Seksualna anoreksja
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
Mianem seksualnej anoreksji włoscy uczeni z Uniwersytetu w Padwie nazwali stan, w jakim może znaleźć się człowiek, gdy uzależni się od pornografii. Obecnie nie jest to niestety trudne do zrealizowania, bowiem pornografia jest na wyciągnięcie ręki w Internecie.
Cały mechanizm polega na przyzwyczajeniu naszego mózgu do seksualnego zadowolenia w samotności. Może powodować to problemy w późniejszym życiu seksualnym, a także w ogóle zaburzać relacje z innymi osobami.
Co więcej - mózg przyzwyczajony do dopaminy wytwarzanej podczas seksualnej ekscytacji, staje się na nią coraz mniej wrażliwy (a organizm produkuje jej wówczas mniej). To powoduje, że uzależnienie się pogłębia.
Całość - tutaj "Seksualna anoreksja, czyli o szkodliwości porno".
Kolejny gorący wątek :) Przecież wszyscy wiemy, że seks ( i wszystko co z nim związane) jest wymysłem szatana A grzechem nie jest tylko wtedy, kiedy staramy sie o potomstwo, i to w dodatku jak jesteśmy jeszcze małżeństwem (czyli jak komuś dobrze idzie i starania przynoszą owoc od pierwszego razu, to licząc, że chciałoby się mieć klasycznie dwójeczkę - to grzechu nie będzie się miało tylko dwa razy w życiu). Więc seks w samotności, czy nie w samotności - jest tak samo zły.
To taki żarcik Bart, dla mnie istnieją ważniejsze rzeczy od seksu, w zasadzie mógłby on dla mnie nie istnieć wcale. Pornografia też :) A to co piszesz jest dla mnie po prostu smutne :(
Drążysz temat i szukasz sensacji a znów skończy się na grzechu i kościele!
Normalnie pies ogrodnika: "sam nie zje i drugiemu nie da"
Drążysz temat i szukasz sensacji a znów skończy się na grzechu i kościele!
Normalnie pies ogrodnika: "sam nie zje i drugiemu nie da"
Hehe, od czekolady też się można uzależnić i wtedy nic Ci nie jest w stanie dać tyle przyjemności co pół tabliczki czekolady.
a ja tego zjawiska nie nazwalabym seksualna anoreksja - bo dla mnie to raczej powinno wynikac z niecheci do seksu a nie z rosnacej ptorzeby na niego, samo zjawisko anoreksji jest wstretem do jedzenia...wiec jak uzaleznienie od seksu i wzrastajaca potrzeba na wiecej moze byc nazwana anoreksja?
Uzaleznienie od pornografii to jak kazdy inny nalog, taki jak narkomania,alkoholizm,hazard,uzaleznienie od internetu- to ze jest to choroba o podlozu psychicznym sie zgodze i na pewno bedzie trudna z nia walczyc.
Drążysz temat i szukasz sensacji a znów skończy się na grzechu i kościele!
Normalnie pies ogrodnika: "sam nie zje i drugiemu nie da"
Hehe, od czekolady też się można uzależnić i wtedy nic Ci nie jest w stanie dać tyle przyjemności co pół tabliczki czekolady.
moje drogie witamina C w nadmiarze tez szkodzi:D i tez mozna sie od niej uzaleznic:)
Drążysz temat i szukasz sensacji a znów skończy się na grzechu i kościele!
Normalnie pies ogrodnika: "sam nie zje i drugiemu nie da"
Hehe, od czekolady też się można uzależnić i wtedy nic Ci nie jest w stanie dać tyle przyjemności co pół tabliczki czekolady.
... i chcesz coraz więcej i więcej. Nie wiem co lepsze - być otyłym przez czekoladę czy szukać szczęścia w seksie. Dopamina jest potrzebna.
Bartt - podziwiam Cię, jesteś idealnym przykładem współczesnego ascety.
Uzaleznienie od lekow to bedzie lekomania a od czekolady? czakoaldoholizm?:D...
Drążysz temat i szukasz sensacji a znów skończy się na grzechu i kościele!
Normalnie pies ogrodnika: "sam nie zje i drugiemu nie da"
Hehe, od czekolady też się można uzależnić i wtedy nic Ci nie jest w stanie dać tyle przyjemności co pół tabliczki czekolady.
... i chcesz coraz więcej i więcej. Nie wiem co lepsze - być otyłym przez czekoladę czy szukać szczęścia w seksie. Dopamina jest potrzebna.
Bartt - podziwiam Cię, jesteś idealnym przykładem współczesnego ascety.
do tego nie mogącym przestać myśleć o seksie ;) - ciągle jakieś tematy o seksie albo pornografii drąży
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
Kolejny gorący wątek :) Przecież wszyscy wiemy, że seks ( i wszystko co z nim związane) jest wymysłem szatana A grzechem nie jest tylko wtedy, kiedy staramy sie o potomstwo, i to w dodatku jak jesteśmy jeszcze małżeństwem (czyli jak komuś dobrze idzie i starania przynoszą owoc od pierwszego razu, to licząc, że chciałoby się mieć klasycznie dwójeczkę - to grzechu nie będzie się miało tylko dwa razy w życiu). Więc seks w samotności, czy nie w samotności - jest tak samo zły.
Błysnęłaś. Uśmiałem się jak nigdy.
To taki żarcik Bart, dla mnie istnieją ważniejsze rzeczy od seksu, w zasadzie mógłby on dla mnie nie istnieć wcale. Pornografia też :) A to co piszesz jest dla mnie po prostu smutne :(
Być może dla Ciebie porno mogłoby nie istnieć. Ale dla ponad połowy dzieciaków poniżej 15 roku życia - czyli podstawówka (!!) i gimnazjum, porno już istnieje.
Drążysz temat i szukasz sensacji a znów skończy się na grzechu i kościele!
Czy to sensacja? Wg mnie nie, ot wyniki badań i potwierdzenie tego, o czym niektórzy mówili od dawna.

Oho... gratuluję "błysku".
Hehe, od czekolady też się można uzależnić i wtedy nic Ci nie jest w stanie dać tyle przyjemności co pół tabliczki czekolady.
Od wielu rzeczy można się uzależnić - każde uzależnienie jest złe. Są jednak takie, które są szczególnie niebezpieczne, bo niszczą to, co piękne. Drwina i trywializowanie problemu raczej nie pomaga tym, którzy wpadną w sidła takich nałogów.
a ja tego zjawiska nie nazwalabym seksualna anoreksja - bo dla mnie to raczej powinno wynikac z niecheci do seksu a nie z rosnacej ptorzeby na niego, samo zjawisko anoreksji jest wstretem do jedzenia...wiec jak uzaleznienie od seksu i wzrastajaca potrzeba na wiecej moze byc nazwana anoreksja?
Uzaleznienie od pornografii to jak kazdy inny nalog, taki jak narkomania,alkoholizm,hazard,uzaleznienie od internetu- to ze jest to choroba o podlozu psychicznym sie zgodze i na pewno bedzie trudna z nia walczyc.
Być może Włosi mieli na myśli obsesję na punkcie zadowolenia seksualnego. Porównanie, jak każde inne, ma jakieś niedoskonałości, natomiast dla mnie doskonale oddaje niszczący charakter tego uzależnienia.
Ale oni właśnie piszą coś przeciwnego - że przez pornografię i wchodzenie w nią coraz głębiej, radość z seksu może być mniejsza i trudniejsza do osiągnięcia. Robinson nawet fajnie to nazwała "albo porno, albo dobry seks". Włosi, po przebadaniu ponad 28 tysięcy nastolatków i mężczyzn dołożyli do tego nie tylko problemy psychiczne, o których pisze Robinson, ale także typowo fizyczne.
Bartt - podziwiam Cię, jesteś idealnym przykładem współczesnego ascety.
Mało mam a ascetami wspólnego.
do tego nie mogącym przestać myśleć o seksie ;) - ciągle jakieś tematy o seksie albo pornografii drąży
Błysk nr 2
Ogladanie pornografii przez mlodziez w internecie jest, bylo i bedzie nikt nie jest w stanie zapobiec temu zjawisku. Internet to potezne narzedzie, ktoremu ulegaja w bardzo latwy sposob najmlodsi. A dostep do internetu dzis nie jest problemem i nic z tym nie zrobimy.
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
Ogladanie pornografii przez mlodziez w internecie jest, bylo i bedzie nikt nie jest w stanie zapobiec temu zjawisku. Internet to potezne narzedzie, ktoremu ulegaja w bardzo latwy sposob najmlodsi. A dostep do internetu dzis nie jest problemem i nic z tym nie zrobimy.
Było? Komercyjny Internet jest w Polsce raptem od 1995 roku, a dopiero po 2000 roku mieliśmy ten cały boom z Neostradą i powszechnym dostępem. Owszem, kiedyś porno też było, ale nie było tak łatwo dostępne.
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Niektorzy ludzie mają problem z samym sobą a takie uzaleznienie to przykłąd kolejnych wariatów.
Ogladanie pornografii przez mlodziez w internecie jest, bylo i bedzie nikt nie jest w stanie zapobiec temu zjawisku. Internet to potezne narzedzie, ktoremu ulegaja w bardzo latwy sposob najmlodsi. A dostep do internetu dzis nie jest problemem i nic z tym nie zrobimy.
Było? Komercyjny Internet jest w Polsce raptem od 1995 roku, a dopiero po 2000 roku mieliśmy ten cały boom z Neostradą i powszechnym dostępem. Owszem, kiedyś porno też było, ale nie było tak łatwo dostępne.
ech ty jak zwykle szukasz dziury w calym i lapiesz za slowka, ja nie powiedzialam dokladnie od kiedy zjawisko pornografii sie pojawilo...ale jak sam zauwazyles pornografia byla i przed doba internetu rownie dobrze mozemy cofnac sie do sredniowiecza jak i starozytnosci, pornografia byla, jest i bedzie- byla kiedys ale nie tak powszechna. Zostala rozpowszechniona na skale globalna poprzez internet wlasnie.
Nikt nie jest rycerzem w bialej zbroi i nie uleczy tego swiata (sam) ze wszystkich problemow,itp.itd.
Nie od dziś wiadomo, że od pornografii można się uzależnić - tak, jak od wszystkiego...
Mnie dziwi nazwa, bo to zjawisko z anoreksją nie ma nic wspólnego...
Jedynie sama nazwa wzbudza zainteresowanie, intryguje, a jest wyolbrzymionym mianem uzależnienia od pornografii.
Dzisiaj nazwy są ważniejsze od samego problemu...
Seksualna anoreksja... pierwszy raz spotykam się z takim określeniem. Jeśli chodzi zaś o uzależnienie od pornografii to myślę, że jest to bardziej znak aktualnych czasów niż przeszłych. Kiedyś istniały czaspisma i kasety video, które jednak nie były dostępne dla wszystkich. Teraz internet pozwala na łatwiejszy i bardziej anonimowy dostęp do pornografii. Zgadzam się z tym,że uzależnienie od pornografii czyni duże spustoszenia w umyśle i wrażliwości człowieka, w tym młodego człowieka.
Ja temu zapobiegać? I znów głównym czynnikiem prewencyjnym jest odpowiednie wychowanie młodego człowieka.Tak dużo zależy od nas rodziców...
A tak poza tematem...
Uważam, że uwagi wymierzone w stronę Bartta są co najmniej nie na miejscu (post nr 2 i nr 8).
- Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
- Posty: 1300
Znam osoby uzależnione od oglądania, czytania porno - i nigdy nie powiem, że to nazwa jest ważniejsza od samego problemu, nigdy nie będę w stanie stwierdzić, że przecież to uzależnienie jak każde inne. Niekoniecznie są to osoby samotne, to także ojcowie, mężowie. Ale nie tylko mężczyźni. Kobiet przecież to także nie omija.
Anoreksja wyniszcza organizm fizycznie i psychicznie. Porno także. Tak jak anorektyczka uczy się w czasie leczenia jeść, często jak dziecko - tak osoba uzależniona od sięgania po porno w czasie leczenia uczy się spojrzenia na seks i seksualność na nowo.
Nie ma w 100% trafnych określeń na żadne uzależnienie.
To, co funduje dostępność porno w sieci, w telefonach - już dzisiaj odbija się w sposób mału delikatny na dzieciach.
Coraz więcej pracy ma także Stowarzyszenie Twoja Sprawa - rodzice nie godzą się na taką dostępność porno, jaką daje nam społeczeństwo.
Seksualna anoreksja... pierwszy raz spotykam się z takim określeniem. Jeśli chodzi zaś o uzależnienie od pornografii to myślę, że jest to bardziej znak aktualnych czasów niż przeszłych. Kiedyś istniały czaspisma i kasety video, które jednak nie były dostępne dla wszystkich. Teraz internet pozwala na łatwiejszy i bardziej anonimowy dostęp do pornografii. Zgadzam się z tym,że uzależnienie od pornografii czyni duże spustoszenia w umyśle i wrażliwości człowieka, w tym młodego człowieka.
Ja temu zapobiegać? I znów głównym czynnikiem prewencyjnym jest odpowiednie wychowanie młodego człowieka.Tak dużo zależy od nas rodziców...
A tak poza tematem...
Uważam, że uwagi wymierzone w stronę Bartta są co najmniej nie na miejscu (post nr 2 i nr 8).
Całym sercem przepraszam Barta, jeśli poczuł się urażony. Rzeczywiście, to była niepotrzebna i nie na miejscu uwaga. Barta bardzo lubię przecież
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Definicja:
Jest to dysfunkcja polegająca na unikaniu kontaktów seksualnych. Osoba cierpiąca na anoreksję seksualną zrobi wszystko aby uniknąć zbliżenia, sama myśl o seksie budzi w niej strach czy obrzydzenie. osoba taka fizycznie nie ma przeciwskazań do odbywania stosunków seksualnych, zaburzenia psychiczne i seksualne uniemożliwiają współżycie.
Przyczyny anoreksji seksualnej leżą głęboko w psychice, mogą być następstwem złych doświadczeń, molestowania a czasami po prostu zbyt dużą ilością stresu czy przepracowania.
Schorzenie to leczy się na kilku płaszczyznach. Psycholog, seksuolog i ginekolog prowadzą terapię. Warunkiem powodzenia jest uczestniczenie w terapii obojga partnerów
_____________________________________________________________________________________________________
Pornografia czy jakieś inne wypaczenie seksualnej sfery może spowodować anoreksję seksualną zgodną z tą definicją. Ale na to moze wpłynąć o wiele więcej innych czynników.
To taki żarcik Bart, dla mnie istnieją ważniejsze rzeczy od seksu, w zasadzie mógłby on dla mnie nie istnieć wcale. Pornografia też :) A to co piszesz jest dla mnie po prostu smutne :(
Być może dla Ciebie porno mogłoby nie istnieć. Ale dla ponad połowy dzieciaków poniżej 15 roku życia - czyli podstawówka (!!) i gimnazjum, porno już istnieje.
Jasne, że są sprawy ważniejsze niz seks, ale skoro piszesz Aniu, ze dla Ciebie seks mógłby nie istnieć to przyznam, że mnie troszkę intrygujesz i zaskakujesz... Bo jednak sfera seksualna jest istotną częścią życia człowieka oraz małżeństwa...
Ja przyznam, że również ta sfera życia nie jest dla mnie najistotniejsza, ale nie chciałabym, aby nie istniała Uważam, że odgrywa ważną rolę w moim małżeństwie jako spoiwo, sposób okazywania uczuć, czułości, odczuwania wyjątkowej bliskości... I oczywiście - jest wiele innych an to sposobów - ale seks jest jednym z nich i trudno pomijać tutaj jego znaczenie.
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Zdziwiły mnie pierwsze wpisy w tym watku - wątek mówi o waznym zjawisku.
Nie nalezy tego deprecjonować.
Ostatnio "rozwinęlo" się sporo rodzajów zaburzeń natury seksualnej. Trzeba o tym mówić.