25 sierpnia 2010 15:25 | ID: 278051
25 sierpnia 2010 15:36 | ID: 278067
25 sierpnia 2010 17:33 | ID: 278158
25 sierpnia 2010 17:39 | ID: 278161
25 sierpnia 2010 21:07 | ID: 278301
25 sierpnia 2010 22:34 | ID: 278348
1 października 2011 22:55 | ID: 649814
Takie coś to może i można było usłyszeć ale 15 lat tamu. Rodzic jest zagrożeniem dla dzieckoa w samochodzie, w sensie w razie wypadku i nie ma szans utrzymać dziecka. Jakaś głupota totalna!
1 października 2011 23:19 | ID: 649844
Ja też nie słyszałam o takich "mądrych" sposobach przewozenia dzieci :-(
ale napisze Wam, ze ja jeszcze chodzac na wizyty do lekarza bedac w ciąży to mi na samym początku zaznaczyli, ze bedac w szpitalu juz po porodzie gdzie dojdzie do wyjscia ze szpitala nie wypuszcza mi dziecka jesli nie pokae im nasidełka samochodowego ( nawet jesli chodzi o jazde taxi) bardzo podobało mi sie takie podejscie do sytuacji :-) (ps. mieszkam w Wielkiej Brytanii )
10 marca 2015 12:38 | ID: 1202465
Dla mnie fotelik powinien być przede wszystkim wygodny dla dziecka. Rozmawiałem z panami z serwisu Gawlik i powiedzieli mi, że najprościej jest wziąć samochód, pojechać z dzieckiem do sklepu gdzie sprzedają foteliki i dopiero wtedy zdecydować się na zakup konkretnego modelu :) W przeciwnym wypdaku możemy po prostu sprawić, że dziecku będzie niewygodnie :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.