Czy jesteś nadopiekuńczą Mamą? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Czy jesteś nadopiekuńczą Mamą?

33odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 7553
Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
  • Zgłoś naruszenie zasad
26 stycznia 2015, 10:00 | ID: 1183335

Pytanie, jak w tytule wątku.

Ostatnio edytowany: 26.01.2015, 10:01, przez: Sonia
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 stycznia 2015, 10:52 | ID: 1183353

    Nie wydaje mi się, żebym była nadopiekuńcza. Aczkolwiek zdarzają się pojedyncze sytuacje, które jednak mogłyby na nadopiekuńczość wskazywać... {#lol}

     

     
    Avatar użytkownika Joaśka35
    Joaśka35Poziom:
    • Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
    • Posty: 8329
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 stycznia 2015, 11:04 | ID: 1183358
    Zaznaczylam opcje 3,czasami mi sie zdarza byc nadopiekunczą mamą,i wcale źle się z tym nie czuje
    Avatar użytkownika kwadracik
    kwadracikPoziom:
    • Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
    • Posty: 11242
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 stycznia 2015, 11:06 | ID: 1183359

    Zaznaczyłam 3 opcję,zgodnie ze stanem faktycznym :-)

    Użytkownik usunięty
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      26 stycznia 2015, 11:11 | ID: 1183364

      .

      Ostatnio edytowany: 26.01.2015, 11:14, przez: Miętówka
      Użytkownik usunięty
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 stycznia 2015, 11:13 | ID: 1183367

        Mnie sie zdaje, że nie jestem ale to chyba wszystkim nam się tak zdaje ...

        {#lang_emotions_smile}

        A co to w ogóle jest nadopiekuńczość? Waszym zdaniem?

        Avatar użytkownika Stokrotka
        StokrotkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
        • Posty: 66136
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 stycznia 2015, 12:49 | ID: 1183404

        Stawiam na samodzielność mojego dziecka.

        Avatar użytkownika Stokrotka
        StokrotkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
        • Posty: 66136
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 stycznia 2015, 12:54 | ID: 1183406
        Miętówka (2015-01-26 12:13:59)

        Mnie sie zdaje, że nie jestem ale to chyba wszystkim nam się tak zdaje ...

        {#lang_emotions_smile}

        A co to w ogóle jest nadopiekuńczość? Waszym zdaniem?

        Nadopiekuńczość, to trochę takie nadskakiwanie. Gdy dziecko powinno wiele rzeczy robić już samodzielnie a nada liczy na twoją pomoc lub pomoc otoczenia.

        Avatar użytkownika Sonia
        SoniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
        • Posty: 112855
        8
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 stycznia 2015, 13:06 | ID: 1183413
        Stokrotka (2015-01-26 13:54:22)
        Miętówka (2015-01-26 12:13:59)

        Mnie sie zdaje, że nie jestem ale to chyba wszystkim nam się tak zdaje ...

        {#lang_emotions_smile}

        A co to w ogóle jest nadopiekuńczość? Waszym zdaniem?

        Nadopiekuńczość, to trochę takie nadskakiwanie. Gdy dziecko powinno wiele rzeczy robić już samodzielnie a nada liczy na twoją pomoc lub pomoc otoczenia.

        To własnie miałam na myśli/. Poza tym myślę, że nadopiekuńczośc to to, co mnie kiedys dopadało, ...Z każdym katarem bieg do lekarza, z każdą krostką do dermatologa itd...Tak miałam kiedyś, teraz już mi przeszło. I chłopcy bardziej samodzielni, i ja bardziej wyluzowana...

        Avatar użytkownika ewewita1383
        ewewita1383Poziom:
        • Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
        • Posty: 7303
        9
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 stycznia 2015, 16:26 | ID: 1183481

        nadopiekuńczość ,to tworzenie pewnego rodzaj bariery ochronnej ciągłe zakłócanie samodzielności dziecka,nadmierna kontrola i ciągłe prowadzenie za rękę,wyręczanie z obowiązków itp. jednak i mi zdarzają się sytuacje ,w których zderzam się z moją nadopiekuńczością jednak tych sytuacji jest niewiele .

        Użytkownik usunięty
          10
          • Zgłoś naruszenie zasad
          26 stycznia 2015, 16:29 | ID: 1183482

          Czy gdy 10letni syn siedzi przed telewizorem, komputerem i mówi mamo chce mi się pić, to podajecie to picie czy nie?

          Użytkownik usunięty
            11
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 stycznia 2015, 16:36 | ID: 1183486
            Miętówka (2015-01-26 17:29:55)

            Czy gdy 10letni syn siedzi przed telewizorem, komputerem i mówi mamo chce mi się pić, to podajecie to picie czy nie?

            Nie,ja nawet potrafię poprosić o zrobienie herbaty,a co mi tam{#lang_emotions_cool}. Często sami pytają czy chcę

            Avatar użytkownika Maniuśka
            ManiuśkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
            • Posty: 4401
            12
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 stycznia 2015, 16:57 | ID: 1183493

            Nie jestem nadopiekuńcza i jestem za to ochrzaniana. Bo ja jestem zdania że jak upadnie to się podniesie, a ciągle mi mówią że pozwalam dzieciakowi sobie biedy narobić. Wiadomo, są sytuacje kiedy to kontroluję i nie pozwalam. Nie nadskakuję małej i robić tego nie będę. Ma 4 lata i powinna wiele rzeczy umieć, przy mnie i przy mężu to robi. Przy babciach robi się łamagą, co mnie wkurza strasznie!!

            Avatar użytkownika Sonia
            SoniaPoziom:
            • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
            • Posty: 112855
            13
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 stycznia 2015, 17:22 | ID: 1183506
            Miętówka (2015-01-26 17:29:55)

            Czy gdy 10letni syn siedzi przed telewizorem, komputerem i mówi mamo chce mi się pić, to podajecie to picie czy nie?

            Niestety nie:) Nie ze mna takie numery:) 



            renia (2015-01-26 17:36:24)
            Miętówka (2015-01-26 17:29:55)

            Czy gdy 10letni syn siedzi przed telewizorem, komputerem i mówi mamo chce mi się pić, to podajecie to picie czy nie?

            Nie,ja nawet potrafię poprosić o zrobienie herbaty,a co mi tam{#lang_emotions_cool}. Często sami pytają czy chcę

            U mnie również tak jest... Wiadomo, że trzeba być ostroznym, aby sie nie poparzyc, ale ja juz nie mam malutkich dzieci...

            Użytkownik usunięty
              14
              • Zgłoś naruszenie zasad
              26 stycznia 2015, 19:17 | ID: 1183530
              Maniuśka (2015-01-26 17:57:22)

              Nie jestem nadopiekuńcza i jestem za to ochrzaniana. Bo ja jestem zdania że jak upadnie to się podniesie, a ciągle mi mówią że pozwalam dzieciakowi sobie biedy narobić. Wiadomo, są sytuacje kiedy to kontroluję i nie pozwalam. Nie nadskakuję małej i robić tego nie będę. Ma 4 lata i powinna wiele rzeczy umieć, przy mnie i przy mężu to robi. Przy babciach robi się łamagą, co mnie wkurza strasznie!!

              Coś w tym jest. Te babcie ...

              Znam babcie, która 9latkowi podawała cacao z butelki ze smoczkiem (bo on tak lubi) i która karmiła tegoż wnuka przy komputerze zupką.

              Użytkownik usunięty
                15
                • Zgłoś naruszenie zasad
                26 stycznia 2015, 19:20 | ID: 1183533

                No dobra, a jak 10letni syn siedzi nad ksiązkami i się uczy i mówi, że chce pić, to podajecie?

                Użytkownik usunięty
                  16
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  26 stycznia 2015, 20:12 | ID: 1183547

                  Jestem nadopiekuńcza.

                  Avatar użytkownika gocha2323
                  gocha2323Poziom:
                  • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
                  • Posty: 12534
                  17
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  26 stycznia 2015, 21:23 | ID: 1183565
                  Jaśmina (2015-01-26 21:12:39)

                  Jestem nadopiekuńcza.

                  wydaje mnie się, że tezjestem takąosobą...!

                  Avatar użytkownika Maniuśka
                  ManiuśkaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
                  • Posty: 4401
                  18
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  26 stycznia 2015, 22:14 | ID: 1183574
                  Miętówka (2015-01-26 20:17:46)
                  Maniuśka (2015-01-26 17:57:22)

                  Nie jestem nadopiekuńcza i jestem za to ochrzaniana. Bo ja jestem zdania że jak upadnie to się podniesie, a ciągle mi mówią że pozwalam dzieciakowi sobie biedy narobić. Wiadomo, są sytuacje kiedy to kontroluję i nie pozwalam. Nie nadskakuję małej i robić tego nie będę. Ma 4 lata i powinna wiele rzeczy umieć, przy mnie i przy mężu to robi. Przy babciach robi się łamagą, co mnie wkurza strasznie!!

                  Coś w tym jest. Te babcie ...

                  Znam babcie, która 9latkowi podawała cacao z butelki ze smoczkiem (bo on tak lubi) i która karmiła tegoż wnuka przy komputerze zupką.

                  Maćka babcia w wieku 12 lat karmiła go  chlebem pokrojonym w małe kosteczki...hehe

                  Avatar użytkownika Maniuśka
                  ManiuśkaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
                  • Posty: 4401
                  19
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  26 stycznia 2015, 22:15 | ID: 1183575
                  Miętówka (2015-01-26 20:20:28)

                  No dobra, a jak 10letni syn siedzi nad ksiązkami i się uczy i mówi, że chce pić, to podajecie?

                  Jeśli bym sama przyszła i zapytała czy nie potrzebuje to owszem, ale nie na zawołanie. Moze sobie zrobić przerwę i pójść po picie sam

                  Avatar użytkownika Stokrotka
                  StokrotkaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
                  • Posty: 66136
                  20
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  27 stycznia 2015, 07:41 | ID: 1183608

                  Raz na jakiś czas można babci wybaczyć ale dłużej to chyba moje dzieciaki by nie chciały {#lol} Mój maluch nawet schabowego jada nożem i widelcem na pewno nie dał by sobie nic do ust włozyć