Oczom nie wierzyłam, jak to czytałam...
Mężczyzna w nocy przyszedł do szpitala, do którego nie został wpuszczony i po przyjeździe policji, którą wezwali pracownicy szpitala okazało się, że 60-letni mężczyzna nie żyje...
Zupełny brak empatii, zrozumienia itd. - czy człowiek potrzebujący pomocy nie znajdzie jej w... szpitalu...
![Śmierć 60-latka przed szpitalem w Wołowie](http://i.wp.pl/a/f/jpeg/29126/wp_karetka_noc_pogotowie_marcin_gadomski_600.jpeg)
A co Wy o tym myślicie...