Ślub i wesele
31 grudnia 2013 11:52 | ID: 1060405
Babci męża zostało kilka dni życia.... Rak :(
Ale dożyła sędziwego, pięknego wieku- 90 lat!
Nie zobaczy prawnuka :(
Straszne to uczucie wiedzieć, że nie ma już dla kogoś ratunku...
Inaczej jest, gdy ktoś umrze nagle..
No bo na śmierć nie da się przygotować, choćby niewiadomo jak się chciało 
31 grudnia 2013 12:36 | ID: 1060424
Dla rozumu w takiej sytuacji śmierć jest wybawieniem. Dla serca na długo pozostanie pustka.
Przechodziłam to...
31 grudnia 2013 13:16 | ID: 1060440
przeszłam to 2 razy , przynajmniej dzisiaj nie chciałabym tego wspominać ...
31 grudnia 2013 13:31 | ID: 1060444
Smutne ....
31 grudnia 2013 18:57 | ID: 1060558
ściskam Cię. nie mam już żadnej babci,dziadka.
nie da się przygotować na śmierć bliskich,nie da. to chyba najgorsze co nas spotyka.
31 grudnia 2013 19:28 | ID: 1060578
Nie wiem co jest gorsze: nagła śmierc członka rodziny czy świadomość tego, że niedługo umrze. Obie sutuacje są bardzo trudne dla najbliższych.
31 grudnia 2013 19:30 | ID: 1060579
Nie wiem co jest gorsze: nagła śmierc członka rodziny czy świadomość tego, że niedługo umrze. Obie sutuacje są bardzo trudne dla najbliższych.
Żadna śmierć nie przychodzi w porę , każda za wcześnie ...
31 grudnia 2013 19:33 | ID: 1060580
Nie wiem co jest gorsze: nagła śmierc członka rodziny czy świadomość tego, że niedługo umrze. Obie sutuacje są bardzo trudne dla najbliższych.
Żadna śmierć nie przychodzi w porę , każda za wcześnie ...
... to prawda
31 grudnia 2013 20:32 | ID: 1060589
racja,na smierc nigdy nie jest odpowiednia pora...
31 grudnia 2013 23:24 | ID: 1060645
W chwili gdy się wie że dla danej osoby nie ma już ratunku to człowiek modli się albo o cud albo żeby już zakończył cierpienie dla tej osoby-tak było u nas jak szwagier chorował-lekarze dawali mu dwa miesiące zycia a On przeżył pół roku.tak bardzo chciał żyć..do końca mu siostra nie mówiła że On umiera-chociaż pewnie wiedział miał 34 lata-chorował na raka.Babcia dwa miesiące w śpiączce leżała-zanim odeszła.
Życia nigdy za wiele czy to odchodzi osoba starsza czy młodsza.Nikt się nie przygotuję na śmierć.
1 stycznia 2014 11:39 | ID: 1060795
ktos sie rodzi ktos umiera taka kolej rzeczy
1 stycznia 2014 11:41 | ID: 1060799
Miałam nie zaglądać do tego wątku bo po prostu omijam takie tematy... ciekawość zwyciężyła... to ciężko jest tak wiedzieć, że bliska osoba odchodzi...
1 stycznia 2014 20:38 | ID: 1060981
z jednej strony przynajmniej człowiek pożegna sie z osobą, która umiera. Gorzej jest w sytuacji kiedy smierć przychodzi nagle, niespodziewanie, że nie zdazy sie pożegnać z druga osobą. Mój dziadek umarł w 2012 roku, kiedy byłam w 6miesiącu ciązy. Znalazł sie w szpitalu na zapalenie płuc, lekarze twierdzili, że niedługo wyjdzie z tego cały, że nie ma co sie denerwować. A dziadek umarł.
1 stycznia 2014 22:39 | ID: 1061061
przeszłam to 2 razy , przynajmniej dzisiaj nie chciałabym tego wspominać ...
i ja też nie...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
