Ile czasu usypiacie swoje pociechy? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Ile czasu usypiacie swoje pociechy?

63odp.
Strona 2 z 4
Odsłon wątku: 10957
Avatar użytkownika kingurcia
kingurciaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
  • Posty: 4294
  • Zgłoś naruszenie zasad
25 stycznia 2011 21:16 | ID: 393180

Ile czasu usypiacie swoje pociechy? Mój malec ostatnio pobił rekord i w sumie usypiałam go 2 godziny;(

Avatar użytkownika motylek85
motylek85Poziom:
  • Zarejestrowany: 16.07.2009, 10:52
  • Posty: 288
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
26 stycznia 2011 07:32 | ID: 393349

Jak córka była malusia to pobujałam ją pare razy do snu a potem odkładałam jak bombe zeby przypadkiem się nie obudziła...wkońcuod 3 miesiaca jej życia stwierdziłam że powinna sama usypiać i tak właśnie ją przyzwyczajałam i do tej pory tak jest odkladamy ją do łóżeczka i wychodzimy czasami zasypia odrazu czasami pogada jeszcze coś i zasypia. Tak samo robię jeśli chodzi o popołudniową drzemkę :)

 

 

 

 

 

Użytkownik usunięty
    22
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 stycznia 2011 07:35 | ID: 393352
    asiawojtek karolcia (2011-01-25 22:24:54)

    KAroliny NIGDY nie usypiałam, ona od urodzenia była nauczona że zasypia sama

    Szymek teżsamodzielnie zasypiał od początku

    jedyny czas który możnaby podłączyć pod usypianie to czytanie bajek przed snem w naszym przypadku

    Avatar użytkownika sysia12
    sysia12Poziom:
    • Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
    • Posty: 4439
    23
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 stycznia 2011 07:46 | ID: 393356

    jak była malutka to ok godziny a teraz zazwyczaj sama 

    Avatar użytkownika Isabelle
    IsabellePoziom:
    • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
    • Posty: 21159
    24
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 stycznia 2011 08:10 | ID: 393384

    Około pół godziny  do 45 minut obecnie wliczając w to czytanie gazetek, książeczek, śpiewanie, modlitwy i opowiadanka:)

    Użytkownik usunięty
      25
      • Zgłoś naruszenie zasad
      26 stycznia 2011 08:21 | ID: 393403

      Jak Dominika była mała to to naszym rytuałem przed snem było czytanie bajek, teraz jest tak samo. Po bajce zazwyczaj wystarcza jej kilka minut na zaśnięcie.

      Avatar użytkownika chris
      chrisPoziom:
      • Zarejestrowany: 02.12.2010, 17:34
      • Posty: 264
      26
      • Zgłoś naruszenie zasad
      26 stycznia 2011 09:20 | ID: 393480

      Nasz junior zasypia bez problemu....dobranocka,kolacyjka....czasem nie zdąrze dotrzeć żeby mu poczytać...bo zasnoł..

      Użytkownik usunięty
        27
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 stycznia 2011 09:30 | ID: 393490

        Od momentu przeczytania książeczki - 5-15 minut

        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        28
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 stycznia 2011 09:36 | ID: 393494

        Już nie raz pisałam o tym, nasze dzieci usypiały same i Oliweczka również... A ile to trwa czasami 5 minut a czasami godzinkę bo ogląda sobie swoje książeczki i je opowiada dla swoich zwierzątek...

        Użytkownik usunięty
          29
          • Zgłoś naruszenie zasad
          26 stycznia 2011 21:40 | ID: 394252

          Nie wiem, czy to mozna nazwać usypianiem... ja po prostu czekam aż Julka zaśnie sama. I zawsze tak było. Nigdy jej nie bujałam, nie kołysałam itp. Zawsze zasypiała sama. Jedynie czasami kładłam się obok niej, kiedy nie mogła zasnać. To wszystko.

          Użytkownik usunięty
            30
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 stycznia 2011 22:09 | ID: 394294

            Nie mam wielkich problemow z usypianiem malej, niezaleznie czy to w dzien czy wieczorem. Owszem jakies pojedyncze sytuacje sie zdarzaja, jak z reszta kazdej mamie. Jednak generalnie jest super, cycek i lulu;-)

            Avatar użytkownika Maniuśka
            ManiuśkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
            • Posty: 4401
            31
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 stycznia 2011 22:22 | ID: 394314

            Moje maleństwo ma niestety kłopoty ostatnio z usypianiem bo nie chce jej się odbic i potrafię ją trzymać godzinę nawet 2 do odbicia bo inaczej nie zaśnie,a zeby odbiło jej się raz to pół biedy ale ona ma swoje serie po kilka razy.Więc na przykład jak dzisiaj wykąpaliśmy Julkę po 19,nakarmiona powinna spać po 20 a ona zasnęła mi 15 min temu bo dopiero się jej odbiło!zaznaczam że to miesięczne dziecko...

            Avatar użytkownika izkaaa
            izkaaaPoziom:
            • Zarejestrowany: 30.01.2011, 20:35
            • Posty: 111
            32
            • Zgłoś naruszenie zasad
            30 stycznia 2011 21:48 | ID: 398842

            U mnie to od 3 sekund do 2 godzin zależy jaki mały ma humorek i co robił . ale przewaznei zasypia mi  na kolanach przy cycusiu a siedzi przy nim tak około 5-10 minut

            Avatar użytkownika moniczka81
            moniczka81Poziom:
            • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
            • Posty: 9066
            33
            • Zgłoś naruszenie zasad
            30 stycznia 2011 22:07 | ID: 398876

            Dzisiaj usypiam Kubusia od godziny 19, i jeszcze nie śpi.

            Avatar użytkownika hubi
            hubiPoziom:
            • Zarejestrowany: 20.07.2010, 07:11
            • Posty: 2760
            34
            • Zgłoś naruszenie zasad
            30 stycznia 2011 22:09 | ID: 398878
            moniczka81 (2011-01-30 23:07:59)

            Dzisiaj usypiam Kubusia od godziny 19, i jeszcze nie śpi.

            Dzieci są twarde:) dochodzi do tego ze rodziców usypiają

            Avatar użytkownika moniczka81
            moniczka81Poziom:
            • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
            • Posty: 9066
            35
            • Zgłoś naruszenie zasad
            30 stycznia 2011 22:11 | ID: 398886
            hubi (2011-01-30 23:09:25)
            moniczka81 (2011-01-30 23:07:59)

            Dzisiaj usypiam Kubusia od godziny 19, i jeszcze nie śpi.

            Dzieci są twarde:) dochodzi do tego ze rodziców usypiają

            Jemu czasami się zdarza uśpić mamusię, założe się że o 1 będzie już spał, a tu niestety musze podać mu antybiotyk. Także od 1 do 3 znowu nie będzie spania.

            Avatar użytkownika hubi
            hubiPoziom:
            • Zarejestrowany: 20.07.2010, 07:11
            • Posty: 2760
            36
            • Zgłoś naruszenie zasad
            30 stycznia 2011 22:19 | ID: 398899
            moniczka81 (2011-01-30 23:11:25)
            hubi (2011-01-30 23:09:25)
            moniczka81 (2011-01-30 23:07:59)

            Dzisiaj usypiam Kubusia od godziny 19, i jeszcze nie śpi.

            Dzieci są twarde:) dochodzi do tego ze rodziców usypiają

            Jemu czasami się zdarza uśpić mamusię, założe się że o 1 będzie już spał, a tu niestety musze podać mu antybiotyk. Także od 1 do 3 znowu nie będzie spania.

            u mnie czesto Hubert usypiał tatusia, tatuś chrapał a on leżał i śpiewał sobie.

            Użytkownik usunięty
              37
              • Zgłoś naruszenie zasad
              31 stycznia 2011 12:00 | ID: 399373

              mojego starszego synka usypiałam - i to był według mnie duży błąd. Mniej więcej wiedziałam kiedy ma spać w dzień i do wózka...a jak akurat nie chciał??? nie ma nie chce - bujanie i już.... ależ głupia byłam. Na noc też usypianie, można powiedzieć, na siłę. Teraz z córcią robie inaczej - mała sama decyduje kiedy chce iśc spać i usypia sama :) karmię ją tylko przed snem. Ma już 'stałe' pory spania, lub widzę, że oczka się robią malutkie. Wtedy tylko mleczko i już niunia śpi....

              Avatar użytkownika kingurcia
              kingurciaPoziom:
              • Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
              • Posty: 4294
              38
              • Zgłoś naruszenie zasad
              3 lutego 2011 13:40 | ID: 404005

              Dziś u mnie padł rekord - 5 godzin usypiania;(

              Avatar użytkownika Sonia
              SoniaPoziom:
              • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
              • Posty: 112855
              39
              • Zgłoś naruszenie zasad
              3 lutego 2011 16:16 | ID: 404194

              Mały miał około dwóch lat i byliśmy u teściów. Teść mówi, że uśpi małego. Po pół godzinie mały wychodzi z pokoju i mówi: Bądźcie cicho, uśpiłem dziadka:)))

              Avatar użytkownika Amelajda
              AmelajdaPoziom:
              • Zarejestrowany: 01.04.2011, 17:21
              • Posty: 391
              40
              • Zgłoś naruszenie zasad
              1 kwietnia 2011 18:02 | ID: 475993

              chyba tylko jakieś 5 dni po porodzie trzeba było małą jakoś spacjalnie usypiać, a tak to po karmieniu, do "odbitki" i następnie do łóżeczka, smoczek, pieluszka do przytulania i zasypia sama w kilka minut ;)