Ile czasu usypiacie swoje pociechy?
- Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
- Posty: 4294
Ile czasu usypiacie swoje pociechy? Mój malec ostatnio pobił rekord i w sumie usypiałam go 2 godziny;(
- Zarejestrowany: 16.07.2009, 10:52
- Posty: 288
Jak córka była malusia to pobujałam ją pare razy do snu a potem odkładałam jak bombe zeby przypadkiem się nie obudziła...wkońcuod 3 miesiaca jej życia stwierdziłam że powinna sama usypiać i tak właśnie ją przyzwyczajałam i do tej pory tak jest odkladamy ją do łóżeczka i wychodzimy czasami zasypia odrazu czasami pogada jeszcze coś i zasypia. Tak samo robię jeśli chodzi o popołudniową drzemkę :)
KAroliny NIGDY nie usypiałam, ona od urodzenia była nauczona że zasypia sama
Szymek teżsamodzielnie zasypiał od początku
jedyny czas który możnaby podłączyć pod usypianie to czytanie bajek przed snem w naszym przypadku
- Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
- Posty: 4439
jak była malutka to ok godziny a teraz zazwyczaj sama
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Około pół godziny do 45 minut obecnie wliczając w to czytanie gazetek, książeczek, śpiewanie, modlitwy i opowiadanka:)
Jak Dominika była mała to to naszym rytuałem przed snem było czytanie bajek, teraz jest tak samo. Po bajce zazwyczaj wystarcza jej kilka minut na zaśnięcie.
- Zarejestrowany: 02.12.2010, 17:34
- Posty: 264
Nasz junior zasypia bez problemu....dobranocka,kolacyjka....czasem nie zdąrze dotrzeć żeby mu poczytać...bo zasnoł..
Od momentu przeczytania książeczki - 5-15 minut
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Już nie raz pisałam o tym, nasze dzieci usypiały same i Oliweczka również... A ile to trwa czasami 5 minut a czasami godzinkę bo ogląda sobie swoje książeczki i je opowiada dla swoich zwierzątek...
Nie wiem, czy to mozna nazwać usypianiem... ja po prostu czekam aż Julka zaśnie sama. I zawsze tak było. Nigdy jej nie bujałam, nie kołysałam itp. Zawsze zasypiała sama. Jedynie czasami kładłam się obok niej, kiedy nie mogła zasnać. To wszystko.
Nie mam wielkich problemow z usypianiem malej, niezaleznie czy to w dzien czy wieczorem. Owszem jakies pojedyncze sytuacje sie zdarzaja, jak z reszta kazdej mamie. Jednak generalnie jest super, cycek i lulu;-)
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
Moje maleństwo ma niestety kłopoty ostatnio z usypianiem bo nie chce jej się odbic i potrafię ją trzymać godzinę nawet 2 do odbicia bo inaczej nie zaśnie,a zeby odbiło jej się raz to pół biedy ale ona ma swoje serie po kilka razy.Więc na przykład jak dzisiaj wykąpaliśmy Julkę po 19,nakarmiona powinna spać po 20 a ona zasnęła mi 15 min temu bo dopiero się jej odbiło!zaznaczam że to miesięczne dziecko...
- Zarejestrowany: 30.01.2011, 20:35
- Posty: 111
U mnie to od 3 sekund do 2 godzin zależy jaki mały ma humorek i co robił . ale przewaznei zasypia mi na kolanach przy cycusiu a siedzi przy nim tak około 5-10 minut
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
Dzisiaj usypiam Kubusia od godziny 19, i jeszcze nie śpi.
- Zarejestrowany: 20.07.2010, 07:11
- Posty: 2760
Dzisiaj usypiam Kubusia od godziny 19, i jeszcze nie śpi.
Dzieci są twarde:) dochodzi do tego ze rodziców usypiają
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
Dzisiaj usypiam Kubusia od godziny 19, i jeszcze nie śpi.
Dzieci są twarde:) dochodzi do tego ze rodziców usypiają
Jemu czasami się zdarza uśpić mamusię, założe się że o 1 będzie już spał, a tu niestety musze podać mu antybiotyk. Także od 1 do 3 znowu nie będzie spania.
- Zarejestrowany: 20.07.2010, 07:11
- Posty: 2760
Dzisiaj usypiam Kubusia od godziny 19, i jeszcze nie śpi.
Dzieci są twarde:) dochodzi do tego ze rodziców usypiają
Jemu czasami się zdarza uśpić mamusię, założe się że o 1 będzie już spał, a tu niestety musze podać mu antybiotyk. Także od 1 do 3 znowu nie będzie spania.
u mnie czesto Hubert usypiał tatusia, tatuś chrapał a on leżał i śpiewał sobie.
mojego starszego synka usypiałam - i to był według mnie duży błąd. Mniej więcej wiedziałam kiedy ma spać w dzień i do wózka...a jak akurat nie chciał??? nie ma nie chce - bujanie i już.... ależ głupia byłam. Na noc też usypianie, można powiedzieć, na siłę. Teraz z córcią robie inaczej - mała sama decyduje kiedy chce iśc spać i usypia sama :) karmię ją tylko przed snem. Ma już 'stałe' pory spania, lub widzę, że oczka się robią malutkie. Wtedy tylko mleczko i już niunia śpi....
- Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
- Posty: 4294
Dziś u mnie padł rekord - 5 godzin usypiania;(
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Mały miał około dwóch lat i byliśmy u teściów. Teść mówi, że uśpi małego. Po pół godzinie mały wychodzi z pokoju i mówi: Bądźcie cicho, uśpiłem dziadka:)))
- Zarejestrowany: 01.04.2011, 17:21
- Posty: 391
chyba tylko jakieś 5 dni po porodzie trzeba było małą jakoś spacjalnie usypiać, a tak to po karmieniu, do "odbitki" i następnie do łóżeczka, smoczek, pieluszka do przytulania i zasypia sama w kilka minut ;)