Być może się powtarzam - ale mam do was pytanie:
Moje dziecko kończy już roczek, a jeszcze pociąga mleczko od mamy. Ale myślę, że tego mleka jest coraz mniej i pewnie trzeba je będzie jakoś uzupełniać. Mleko modyfikowane ewidetnie odrzuca (w sumie nie dziwię mu się, dla mnie to też niesmaczne i ulepkowate). Natomiast je już inne przetwory mleczne - serki homogenizowane, jogurty, twarożki. I jest OK. Czy w tej sytuacji mogę mu podać zwykle mleko? Oczywiście nie takie tłuste, prosto od krowy, ale np. UHT. Jak Wy postępowaliście?