Edukacja finansowa dzieci - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Edukacja finansowa dzieci

8odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 4677
Avatar użytkownika Artika
ArtikaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
  • Posty: 4749
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 lutego 2013, 09:13 | ID: 917995

Wczoraj byłam z Dorotką w sklepie i za jej uzbierane pieniążki kupiła sobie kilka sztuk lizaków. Cieszyła się ogromnie, ale zastanawia mnie fakt, czy ona aby na pewno zrozumiała, że pieniądze mają wartość i można dzięki nim coś kupić?

Ostatnio czytałam, że aby łatwiej dziecku wytłumaczyć wartość pieniądza można z nim się bawić w gry edukacyjne typu praca i wypłata: np praca to pozamiatanie miotłą pokoju/kuchni i otrzymanie za to wypłaty, którą kupujemy "zabawki" (można wykorzystać nadmuchane balony z treścią co one wizualizują), albo na podobnej formie zabawa w bank, w organizache charytatywne etc. Taka zabawa nie tylko może przynieść wiele śmiechu, ale można wg autora artykułu przemycić dziecku pewne wartości jak empatia, oszczędność, wspieranie innych.

Dorotka z oszczędzaniem powoli zaczyna sobie całkiem ładnie radzić, np. oszczędza wodę, prąd, z samymi finansami bywa różnie, ale nie poddaję się i od czasu do czasu pokazuję jej wartość tych metalowych krążków ;)

A jak to jest u Was?

Jak przekazujecie tą wiedzę swoim dzieciaczkom? Macie na to jakieś sprawdzone sposoby?

Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 lutego 2013, 09:21 | ID: 918003

    Ja jestem zaowolona z tego jak mama uczyla mnie o tym jaka wartosc ma pieniadz. Przede wszystkim nie kupowala od razu tego co chce, mowila na przyklad, ze mama nie ma teraz pieniazkow, ale ze jezeli chce to moge jej w czyms pomoc, i zbierac pianiazki do skarbonki a wtedy np. uzbieram sobie na cos.  Nie raz pozyczala ode mnie drobne, ktore przeciez sama mi dawala, i mowila ze za kilka dni odda mi z procentem. 

    Avatar użytkownika Artika
    ArtikaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
    • Posty: 4749
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 lutego 2013, 12:44 | ID: 918167
    dpczajkows cy (2013-02-27 10:21:16)

    Ja jestem zaowolona z tego jak mama uczyla mnie o tym jaka wartosc ma pieniadz. Przede wszystkim nie kupowala od razu tego co chce, mowila na przyklad, ze mama nie ma teraz pieniazkow, ale ze jezeli chce to moge jej w czyms pomoc, i zbierac pianiazki do skarbonki a wtedy np. uzbieram sobie na cos.  Nie raz pozyczala ode mnie drobne, ktore przeciez sama mi dawala, i mowila ze za kilka dni odda mi z procentem. 

    A oddawała z procentem?

    Ja od Dorki też pożyczam hihihi ale potem jej oddaję a w między czasie i tak jak mam jakieś drobne to też jej za każdym razem oddaję ;)

    Odkłądanie na coś większego to też u niej kształtuję, ale nie mam 100% pewności że ona na stałe to zapamięta.

    Avatar użytkownika Marietka
    MarietkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
    • Posty: 28005
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 lutego 2013, 12:45 | ID: 918169

    me dziecko odrużnia ze kasy tej w papierku starczy na cos wiecej...{#lol}

    Avatar użytkownika monaaa71
    monaaa71Poziom:
    • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
    • Posty: 28735
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 lutego 2013, 12:47 | ID: 918172

    Marcel ocenia wartość pieniądza po ilości :) jeszcze się nie zna.

     


    Mikołaj już dobrze radzi sobie z pieniędzmi. zbiera,liczy grosz do grosza. już nie raz uzbierał sumę potrzebną na to co upatrzył. 

    Avatar użytkownika Artika
    ArtikaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
    • Posty: 4749
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 lutego 2013, 12:47 | ID: 918173
    Marietka (2013-02-27 13:45:47)

    me dziecko odrużnia ze kasy tej w papierku starczy na cos wiecej...{#lol}

    Tego Dośka nie odróżnia - pieniądz to pieniądz dla niej ;)

    Użytkownik usunięty
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      27 lutego 2013, 13:11 | ID: 918190
      Artika (2013-02-27 13:44:19)
      dpczajkows cy (2013-02-27 10:21:16)

      Ja jestem zaowolona z tego jak mama uczyla mnie o tym jaka wartosc ma pieniadz. Przede wszystkim nie kupowala od razu tego co chce, mowila na przyklad, ze mama nie ma teraz pieniazkow, ale ze jezeli chce to moge jej w czyms pomoc, i zbierac pianiazki do skarbonki a wtedy np. uzbieram sobie na cos.  Nie raz pozyczala ode mnie drobne, ktore przeciez sama mi dawala, i mowila ze za kilka dni odda mi z procentem. 

      A oddawała z procentem?

      Ja od Dorki też pożyczam hihihi ale potem jej oddaję a w między czasie i tak jak mam jakieś drobne to też jej za każdym razem oddaję ;)

      Odkłądanie na coś większego to też u niej kształtuję, ale nie mam 100% pewności że ona na stałe to zapamięta.

      tak tak oddawala, bo wiedziala ze pozniej bedzie mogla znow pozyczyc :P

      a no i zawsze tlumaczyla mi ze nie mozna wydawac na byle co pieniazkow bo to cenna rzecz.

      Użytkownik usunięty
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        27 lutego 2013, 13:44 | ID: 918225

        Karola rozpoznaje i monety i banknoty. Często zbiera sobie na coś i jestem pod wrażeniem jej konsekwencji.

        Avatar użytkownika Marek Bronislawski
        • Zarejestrowany: 16.07.2013, 03:49
        • Posty: 3
        8
        • Zgłoś naruszenie zasad
        16 lipca 2013, 03:54 | ID: 988902

        Ostatnio był ciekawy artykuł o tym w gazecie tam było wymienione co dziecko w pewnym wieku powinno rozumieć i wiedzeć o pieniądzach