Dziś koniec roku szkolnego
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
Dziś zaczynają się wakacje i... problemy rodziców, co zrobić z dziećmi, gdy się idzie do pracy. W jaki sposób radzicie sobie ze swoimi małymi szkrabami? Pomoc rodziny, długi urlop, a może inne macie spoosby na to, aby Wasze pociechy nie siedziały same w domu?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Dobrze, że w końcu szkoła się skońzy:) Nie trzeba będzie rano wstawać:)
Ja nie pracuję zawodowo, więc nie mam problemu, co zrobić z dziećmi.
W tym roku nie muszę sie tym martwić;)
Zazwyczaj moja Mama mi pomagała i Maja była u niej:)
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Ja nie pracuję więc Młody ma z kim siedzieć ;)
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
Wreszcie szkoła się skończyła Muszę się pochawlić: mój Konrad ma czerwony pasek na świadectwie
A co do wakacji, to chłopcy do końca czerwca będą sami w domu. Potem jadą do babci i tam posiedzą do połowy sierpnia. Może też "szanowny tatuś" weźmie ich troche do siebie.
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Wreszcie szkoła się skończyła Muszę się pochawlić: mój Konrad ma czerwony pasek na świadectwie
A co do wakacji, to chłopcy do końca czerwca będą sami w domu. Potem jadą do babci i tam posiedzą do połowy sierpnia. Może też "szanowny tatuś" weźmie ich troche do siebie.
Gratulacje dla Konrada!
- Zarejestrowany: 22.06.2011, 12:42
- Posty: 144
Ja zapisałam syna na zajęcia w wakacyjnej szkole kierowców rajdowych w blue city na torze kartingowym, Syn bardzo lubi tam pojeździć więc bedzie zadowolony.
Poza tym będzie chodził na basen, na boisko szkolne pograc w piłkę i pewnie coś ciekawego jeszcze znajdziemy :)
W większych miastach można przynajmniej dziecko zapisać na jakieś zajęcia, a na wsi? Totalna nuda, rodziców nie stać na wysłanie dziecka na kolonie, lub obóz. Kilka lat temu można było sobie jeszcze dorobić zbierając u kogoś porzeczki, wiśnie czy maliny. Ale teraz to wszysko upadło i dzieciaki nie mają co z sobą zrobić podczas tych wolnych dni.
- Zarejestrowany: 18.06.2011, 15:13
- Posty: 183
Moje jeszcze do szkoły nie chodzi;-) A kuzyni mojego dziecka to chodzą po domu i narzekają że im się nudzi;/
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Koniec roku szkolnego, to początek urlopu mojej córki i pocżatek końca jej pracy. Takie to jest życie. Ale będziemy teraz miały luz. Oby tylko pogoda była i nóżki mnie nie bolały. To Kortowskie jest nasze!!!!!!!
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Wakacje,ach wakacje!!!!!!!!
Dzieciaki (i nauczyciele) to mają fajnie - prawie 2,5 miesiąca wakacji i to w najcieplejszej porze roku!
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Dzieciaki (i nauczyciele) to mają fajnie - prawie 2,5 miesiąca wakacji i to w najcieplejszej porze roku!
Póki byłam uczniem, to się cieszyłam. Teraz już mnie to nie bawi: wałęsające się non stop dzieciaki. Starzeję się.
(nauczyciele mają mniej wakacji niż uczniowie)
Dzieciaki (i nauczyciele) to mają fajnie - prawie 2,5 miesiąca wakacji i to w najcieplejszej porze roku!
Póki byłam uczniem, to się cieszyłam. Teraz już mnie to nie bawi: wałęsające się non stop dzieciaki. Starzeję się.
(nauczyciele mają mniej wakacji niż uczniowie)
dużo mniej. jestem strasznie wyczulona na opinie 'nauczyciele nic nie robią i mają 3 (?!) miesiące wakacji i narzekają, że mało pieniędzy'
póki co młody z tatą pojechali na weekend w góry, więc nudy nie ma. a później na początku wyjazd, więc na razie jest w porządku.