Komunijny czas nadchodzi...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nie mogłam znależć podobnego wąteczku więc założyłam ten
Fot. PAP/Lech Muszyński
Rodzice nie zamierzają oszczędzać.
Ile trzeba wysupłać z kieszeni, by dzień pierwszej komunii pozostał tym niezapomnianym? Nawet 2 tysiące złotych. Rodzice nie zamierzają jednak oszczędzać - informuje "Gazeta Współczesna".
Wydatek jest duży. Ale taki dzień jest raz w życiu - mówi gazecie Katarzyna Zielińska, mama Nikoli, która idzie w tym roku do komunii. – Chcę, aby córka zapamiętała go na bardzo długo.
Za ubranie dziecka w tym wyjątkowym dniu trzeba zapłacić ok. 800 złotych. To koszt alby, butów, wianka i innych dodatków.
Dziewczynki niejednokrotnie idą z tej okazji do fryzjera - fantazyje upięcie włosów to dodatkowy koszt.
A to jeszcze nie koniec: trzeba dziecku kupić książeczkę do nabożeństwa, różaniec oraz zapłacić kościelne składki.
W mojej parafii trzeba zapłacić 160 złotych - tłumaczy gazecie Zielińska. - W tą cenę wliczona jest płyta z nagraną komunią oraz zdjęcie grupowe.
Za profesjonalną fotografię trzeba zapłacić minimum 50 zł.
Sfora.pl
Czy zgadzacie się z tymi wyliczeniami ???
Niestety nie mam pojęcia, jakie są koszty komunii - wiem jedno za dużo wydaje się na prezenty.
Dziecko, które przystępuje do pierwszej komunii często dostaje więcej niż para, która rozpoczyna wspólne życie. Absurdem jest dla mnie kupowanie dziecku qada, drogiego komputera czy własnego konia (o takim prezencie też słyszałam). W tym roku do komunii przystępują synowie mojej kuzynki, chrzestni zamierzają wydać po minimum 1500 zł na prezenty każdy! W ten sposób dzieci zaczynają traktować Pierwszą Komunię jak święto przy okazji którego mogą dostać dużo, drogocennych prezentów, zaczyna się licytowanie kto dostał więcej. A gdzie radość z przyjęcia sakramentu? Mam wrażenie, że sakrament staje się tylko „małym” dodatkiem.
Niewiele jest rodzin, w których dziecko ma pełną świadomość tego co się dzieje i prawdziwie przeżywa przyjęcie sakramentu komunii świętej. Gdzie nie ważne są prezenty materialne, gdzie największą wartość ma sakrament.
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
My w tym roku mamy komunie chrześniaka mojego i jak się okazało ktoś z dalszej rodzinki zaprosi nas na jeszcze jedną....
Moja siostra robi w tym roku komunię! Po wszytskim zapytam ją ile wydała...ale na pewno dużo bo obydwoje mają dużą rodzinę!!! I będzie około dużo osób...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
U nas jest komunia synka -syna chrzestnego męża - ale póki co nie jesteśmy zaproszeni...
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Ja jestem chrzestną...15 jest komunia...
To tak jak u mnie:)))) Komunia chrześniaka mojego:)
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
21 maja jest komunia mojej siostrzenicy.Komunia będzie organizowana w restauracji za jedną osobę wychodzi 100zł razem z kolacją.Myślę,że to bardziej się opłaca niż stanie przy garach w domu i bieganie podczas uroczystości rodziców dziecka.
Co do prezentółw to już kiedys pisałam na ten temat...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
21 maja jest komunia mojej siostrzenicy.Komunia będzie organizowana w restauracji za jedną osobę wychodzi 100zł razem z kolacją.Myślę,że to bardziej się opłaca niż stanie przy garach w domu i bieganie podczas uroczystości rodziców dziecka.
Co do prezentółw to już kiedys pisałam na ten temat...
Oooo - to tak, jak - wesele...
- Zarejestrowany: 25.02.2011, 09:09
- Posty: 360
Nie wiem skąd ten koszt samego ubrania dziecka aż 800 zł? No chyba, że dziewczynce szyje się suknie jak do ślubu a chłopcu frak! Przeciętnie alba kosztuje ok. 130 zł. Do tego buty może ok. 100, wianki są nawet po 25-30 zł. A jakie jeszcze dodatki do stroju? Oczywiście pomijam szaleństwa typu fryzjer czy stylista. To już zwykła fanaberia i warto by wtedy rodzciowi dać klapsa bo chyba zupełnie ogłupiał.
Inną sprawą jest koszt uroczystości w kościele. Z tego co wiem nie ma jednolitej stawki. Ja znam szkołę gdzie rodzice na wszystkie te wydatki zkładali się po ok. 220 zł.
Obiad to kolejne wydatki. Ale tu trudno mi wycenę zrobić. W domu na pewno taniej. W restauracji drożej ale wygodniej.
A co do pamietania przez dziecko tego dnia to chyba nie powinno podstawą tej pamięci być to zewnętrzne otoczenie a duchowe przeżycie. Tylko mało kto dziś patrzy na to przez taki własnie pryzmat.
21 maja jest komunia mojej siostrzenicy.Komunia będzie organizowana w restauracji za jedną osobę wychodzi 100zł razem z kolacją.Myślę,że to bardziej się opłaca niż stanie przy garach w domu i bieganie podczas uroczystości rodziców dziecka.
Co do prezentółw to już kiedys pisałam na ten temat...
ja robiac chrzciny jowki za osobe 50zeta placilam.....
komunia mnie czeka za 4 lata
nie mysle nawet co zazyczy sobie Filipo.....
Mam przed soba komunie siostrzenicy i syna juz za kilka dni. 800 zl za ubranie dziecka - kurcze skad taka kwota???- no chyba, ze dziewczynka bedzie wygladala jak panna mloda a chlopiec jak pan mlody...
U nas kwotowo wyglada to tak: alba ok 100zl, buty kupilam za grosze z przeceny jeszcze zima, koszula, podkoszulka ok 50zl, spodnie i kamizelka ok.100zl
Ksiazeczke, rozaniec, lancuszek i swiece kupowalam duzo duzo wczesniej - wydatek ok 100-150zl.lacznie.
Skladka koscielna 40zl oraz drugie 40zl za plyte CD.
Zdjecia bedzieny sami pstrykac...
Restauracja - obiad z kolacja koszt 100zl za os. dorosla, dziecko do lat 10 50zl. + ok 150zl napoje, ktore sami kupujemy.
Mysle, ze wyjdzie ok 3,5tys - musialabym na spokojnie policzyc. Rodzine zapraszamy tylko najblizsza, gdybym miala zliczyc ciotki i wujkow - wyszloby 'wesele';-)
- Zarejestrowany: 14.02.2011, 11:34
- Posty: 16
A jakie teraz daje się prezenty komunijne albo ile pieniędzy trzeba dać cheśniakowi?
Ja poki co, nie mam pojecia ile nalezy wydac na przygotowania...
Ale co do prezetow, to fakt, sumy wychodza spore...
- Zarejestrowany: 09.02.2011, 21:29
- Posty: 1370
A jakie teraz daje się prezenty komunijne albo ile pieniędzy trzeba dać cheśniakowi?
sugeruj się tym że dzieciaki idą do komunii dla prezentów nie dla aktu wiary...w każdym razie większość może nie wszyscy.
więc tyle co dajesz na wesele powinno się mieścić w normach prezentowych
zegarek i kartka już tu nie przejdą.
Ja mam Komunię córki 8 V. więć pokolei
alba, ja mam za darmo, ale szycie w kościele wynosilo 90 zł
wianek, 53 zl, corka sama wybierała, ale do 60 zł jest spory wybór
buty, kupiłam w ccc, sandałkowe z odkrytym przodem 49 zł, aby były potem jeszcze do wylatania
rękawiczki, kupiła jej babcia, ale kosztowały 25 zł
różaniec, też od babci z Lichenia ok 10 zł
świeca chrzcielna 0 zł
przybranie do świecy jakwyżej 0 zł
składka kościelna 100 zł, w tym książeczki, dary, pamiątki dla dzieci i przybranie kościoła kwiatami. Myśle, że przystepna cena.
Łańcuszek i medalik razem ok 30 zł
komplet bielizny i rajstopki kilka par ok50 zł
spineczki ok 10 zł fryzjerem będę ja. Uważam, że to nie wesele, więc fryzurka będzie jak dla dziewczynki
fotograf, teraz w sobotę mam zebranie, ale w zeszły płytka 25 zł i zdjęcia do wyboru.
jedzonko na 16 osób juz wydałam 600 zł. Zostały jeszcze dodatki, warzywka i inne oraz ciasto, do wydania jeszcze myślę około 300 do 400 zł.
prezenty, teściowa wymysliła listę prezentoów, ale ja stwierdzilam, że to nie wesele i nikogo do niczego zmuszać nie będę. jak ktoś przyjdzie z bombonierką też będzie dobrze, dla mojego dziecka liczy się to, że przyjda do niej goście. jedynie zależy jej na rowerku, który dostanie od drugiej babci.
OGÓLNE PODLICZENIE
1642 zł za wszystko. Komunię robie w domu, za lokal dla 16 osób u nas zaplaciłabym najmniej prawie 100 zł do tego ciasto i napoje wlasne. Wydatek spory, ale to juz naprawd ę po kosztach poszlam.
Równiez starm sie, aby moje dziecko podeszlo do sakramentu jak do sakramentu, a nie jak na bal. Dlatego nie robimy wokół dużego szumu i skupiamy sie bardziej na nauce potrzebnych rzeczy do sakramentu.
- Zarejestrowany: 25.02.2011, 09:09
- Posty: 360
Niestety jest to smutna i przerażająca prawda. Niemniej trudno za to winić dzieci. Ja bym rodzicom czasem sprawiła taką frycówę, że raz dwa oprzytomnieli by. Poniżej zamieszczam link do żartobliwego artykułu choć bardzo oddającego naszą rzeczywistość pierwszokomunijną.
http://goscniedzielny.wiara.pl/?grupa=6&art=1303400481&dzi=1104785534&idnumeru=1303227471
- Zarejestrowany: 25.02.2011, 09:09
- Posty: 360
Piękne podejście do zagadnienia wkasik80. Brawo dla Pani i postawy! Szkoda, że tak mało matek myśli podobnie.
Owszem suma przerażajaca. Sama rozważałam delikatny obiad, kawa, ciastko dla rodzicow chrzestnych, babć i dziadków i my do tego.
Ale Wiktoria prosila o małe przyjęcie, więc się zgodzilam. Moje przyjęcie będzie naprzwdę skromne. ale ceny za żywność przyprawiają prawie o atak serca.
Za Komunię syna za 5 lat, to pewnie najmarniej o 500 zl więcej zaplacę.
A co do lokali. Na początku rozważalam taką opcję, ale mam duży pokój, więc robię w domu i atmosfera bedzie inna. Troche wiecej sprzątania. Najważniejsze, ze mam zmywarkę
Po wszystkim powklejam troche zdjęć Wiktorii, bo myślę, że skromnie tez może być ladnie. Mam wizję i zobaczymy czy da się wykonać.
- Zarejestrowany: 04.11.2010, 08:18
- Posty: 2629
Mój Jakub przystępuje do 1komunii 22 maja i juz się pogubiłam w wydatkach ! a to dopiero początek !składka wynosi 80 zł album ze zdjęciami szt3 w tym płyta cd 40zł alba 60zł....po komunii obiad tylko w gronie rodzinnym i w domu....Ale myślę że o końcowych wydatkach mogłabym napisać dopiero po 22 maja