Od kiedy dziecko we własnym pokoju?
W nowym mieszkaniu będziemy mieli dwa pokoje, dlatego chciałabym, aby jeden był Julki. Planuję, zeby zaczęła spać sama, w swoim pokoiku, a nie jak do tej pory z nami. Nie wiem jednak czy to nie za wcześnie (Julia ma 3 lata) i nie bardzo wiem, jak ją do tego przekonać, jak przyzwyczaić?
Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii? Proszę o radę!
Moja Justynka miała spała w swoim pokoju już od 7 miesiąca. robiliśmy remont swojej sypialni i nie chcieliśmy by mała spala w "zapachach remontowych" i po 3 pięknie przespanych nocach już tak zostało.
nie żałuję no i im dziecko starsze tym później ciężej odzwyczaić od spania z rodzicami :)
a i trochę było krępujące po miziać się w łóżku kiedy dziecko spało obok
Hej, Ty piszesz o 7-miesięcznym, a co ja mam mówić z trzylatką obok? W dodatku łóżko przy łóżku! Oj, zdarzały sie "wpadki" , juz zdarzały...
I nadal jesteśmy w jednym pokoju...
Chyba ja mam większą blokadę niz Julka...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Jak już wielokrotnie pisałam Oliweczka od urodzenia była w swoim pokoju i do dzisiaj nie ma problemu, że sama śpi
I nadal jesteśmy w jednym pokoju...
Chyba ja mam większą blokadę niz Julka...
oj Ola Ola..
I nadal jesteśmy w jednym pokoju...
Chyba ja mam większą blokadę niz Julka...
oj Ola Ola..
No co ja za to mogę...
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Michaś ma swój pokój ale zaraz obok naszego:) Otwieram drzwi na noc więc słyszę jak coś jest nie tak:) Ale spi w swoim pokoju:)
Michaś ma swój pokój ale zaraz obok naszego:) Otwieram drzwi na noc więc słyszę jak coś jest nie tak:) Ale spi w swoim pokoju:)
Jak pisałam Julka musiałaby przejsć jeszcze przez kuchnie. Poza tym doszła druga sprawa, bo w tym pokoju mamy problem z wilgocia.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
I nadal jesteśmy w jednym pokoju...
Chyba ja mam większą blokadę niz Julka...
oj Ola Ola..
No co ja za to mogę...
OLU czym dalej to będzie jeszcze gorzej...
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Olu a czy chociaż spróbowałaś??
Może Ona zrobi to chętniej niz Ci się wydaje i będzie miała mniej problemu niż Ty sama :)
Olu a czy chociaż spróbowałaś??
Może Ona zrobi to chętniej niz Ci się wydaje i będzie miała mniej problemu niż Ty sama :)
Nie próbowałam...
Ale tak jak wspomniałam - mamy problem z wilgocia w drugim pokoju i trochę sie tego obawiam.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Tylko najpierw zlikwidujcie wilgoć..
Tylko najpierw zlikwidujcie wilgoć..
No właśnie! Planujemy remont tej wiosny! Ogólnie to mamy klopot z wilgocią w całym mieszkaniu - jest chyba za szczelne! A w tym pokoju Julki już szczególnie.
Ja też planuję w wieku 3 lat córci zrobić pokoik. Myślę, że to dobry wiek. Możesz pozwolić wybrać jej łóżo, pod warunkiem, że obieca w nim spać. Można pozwolić dziecku decydować o wystroju pokoju, tak żeby wiedziała, że jest jej i czuła się tam u siebie.
- Zarejestrowany: 09.02.2011, 21:29
- Posty: 1370
Moja Justynka miała spała w swoim pokoju już od 7 miesiąca. robiliśmy remont swojej sypialni i nie chcieliśmy by mała spala w "zapachach remontowych" i po 3 pięknie przespanych nocach już tak zostało.
nie żałuję no i im dziecko starsze tym później ciężej odzwyczaić od spania z rodzicami :)
a i trochę było krępujące po miziać się w łóżku kiedy dziecko spało obok
Hej, Ty piszesz o 7-miesięcznym, a co ja mam mówić z trzylatką obok? W dodatku łóżko przy łóżku! Oj, zdarzały sie "wpadki" , juz zdarzały...
heh no tak :) teraz z Justynką to bym chyba ze strachu umierała
Ostatnio zaczęła wydziwiać ze spaniem bo łóżeczko dla dzidziusia ustawiliśmy sobie już przy łóżku i zachciało jej się spać z nami ale znalazłam sposób na nią i siadam przy jej łóżku i opowiadam bajki aż nie uśnie :)
zazdrosna się zrobiła ale myślę że jej przejdzie i się przyzwyczai.
a po remoncie u niej w pokoju nakleiłam dużo kolorowych naklejek które w nocy świecą i bardzo jej się podobają :) wręcz domaga się zgaszenia światła żeby zwierzątka świeciły, może czegoś takiego spróbuj tez bo czasami dzieci boja się ciemności jak się same w pokoju obudza a takie ładne naklejki je uspokajają :)
- Zarejestrowany: 09.02.2011, 21:29
- Posty: 1370
Ja też planuję w wieku 3 lat córci zrobić pokoik. Myślę, że to dobry wiek. Możesz pozwolić wybrać jej łóżo, pod warunkiem, że obieca w nim spać. Można pozwolić dziecku decydować o wystroju pokoju, tak żeby wiedziała, że jest jej i czuła się tam u siebie.
tak to też ważne :) Justynka wybrała sobie czerwone łóżko z kotem i psem na ramach i tak jej się podoba że nie było walki ze zmiana łóżeczka. to że wesoło wygląda czerwone łóżeczko w niebiesko-różowym pokoju to inna bajka :) ale komody jej pomalowałam na kolorowo i też sama wybierała kolorki.
jak dziecko wybiera sobie coś do pokoju to większa pewność że mu się będzie podobać... a jak się będzie podobać to będzie chciał się tam bawić czy spać :)
Ja też planuję w wieku 3 lat córci zrobić pokoik. Myślę, że to dobry wiek. Możesz pozwolić wybrać jej łóżo, pod warunkiem, że obieca w nim spać. Można pozwolić dziecku decydować o wystroju pokoju, tak żeby wiedziała, że jest jej i czuła się tam u siebie.
tak to też ważne :) Justynka wybrała sobie czerwone łóżko z kotem i psem na ramach i tak jej się podoba że nie było walki ze zmiana łóżeczka. to że wesoło wygląda czerwone łóżeczko w niebiesko-różowym pokoju to inna bajka :) ale komody jej pomalowałam na kolorowo i też sama wybierała kolorki.
jak dziecko wybiera sobie coś do pokoju to większa pewność że mu się będzie podobać... a jak się będzie podobać to będzie chciał się tam bawić czy spać :)
Łóżko juz Jula ma swoje:) Pomagała wybierać juz w zeszłym roku (bo z łóżeczka nam wyskakiwała) Ale z tymi naklejkami to świetny pomysł!
Ola pozbądź się tej wilogoci, dziecko nie moze spać w zagrzybionym pomieszczecniu..
Ola pozbądź się tej wilogoci, dziecko nie moze spać w zagrzybionym pomieszczecniu..
To oczywiste Asiu:)
Ten problem juz zastaliśmy.
Ola pozbądź się tej wilogoci, dziecko nie moze spać w zagrzybionym pomieszczecniu..
To oczywiste Asiu:)
Ten problem juz zastaliśmy.
zastaliśmy?
Ola pozbądź się tej wilogoci, dziecko nie moze spać w zagrzybionym pomieszczecniu..
To oczywiste Asiu:)
Ten problem juz zastaliśmy.
Tak. Problem z wilgocią miał juz szwagier jak tu mieszkał, a my wprowadziliśmy się 2 m-ce temu.