Dzieko mówi dorosłym po imieniu
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183
- Zarejestrowany: 26.03.2008, 19:16
- Posty: 1166
- Zarejestrowany: 04.04.2008, 20:44
- Posty: 1182
- Zarejestrowany: 25.03.2008, 14:23
- Posty: 1459
- Zarejestrowany: 09.07.2008, 08:43
- Posty: 150
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Nie podoba mi się to. Ja byłam uczona, aby do każdego mówić Pan Pani, a nawet teraz jak widzę osobę, która skonczyła 18 lat, to nie mówie po imieniu. Moja babcia mawiała, że na Pan Pani zajdziesz dalej niz na Ty.
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
mojej bratowej dzieci / z pierwszego małżeństwa / zwracały się do niej po imieniu . Nawyk się utrwalił do tego stopnia , że nawet do dorosłych , którzy byli starsi od ich rodziców zwracali się również po imieniu . Mnie to bardzo drażniło ...
Mnie tez się to nie podoba, aczkolwiek moja mama mówi, że gdy byłam mała to też do cioci i wujka mówiłam Marysia i Adam - nigdy mnie tak nie uczyła i nawet z tym walczyła ale nic to nie dawało, dopiero jak miałam4-5lat zaczełam mówic inaczej.
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
Mnie tez się to nie podoba, aczkolwiek moja mama mówi, że gdy byłam mała to też do cioci i wujka mówiłam Marysia i Adam - nigdy mnie tak nie uczyła i nawet z tym walczyła ale nic to nie dawało, dopiero jak miałam4-5lat zaczełam mówic inaczej.
Moja córka też tak mówi do cioć i wujków po imieniu. Ale jak pamięta że mowi ciociu czy wujku. Po pewnym czasie jej przejdzie:)
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
Mnie tez się to nie podoba, aczkolwiek moja mama mówi, że gdy byłam mała to też do cioci i wujka mówiłam Marysia i Adam - nigdy mnie tak nie uczyła i nawet z tym walczyła ale nic to nie dawało, dopiero jak miałam4-5lat zaczełam mówic inaczej.
Moja córka też tak mówi do cioć i wujków po imieniu. Ale jak pamięta że mowi ciociu czy wujku. Po pewnym czasie jej przejdzie:)
małe dzieci najczęściej mówią do wsszystkich po imieniu , z wiekiem to przechodzi ...
Mój Szymuś długo do mnie mówił: "Aniunia". Teraz jestem mamą. Zdarza mu się, że do Babci i Dziadka (ale tylko do moich rodziców) zawoła po imieniu ale im się to podoba i na to pozwalają. Do nikogo innego po imieniu nie mówi.
Mój Szymuś długo do mnie mówił: "Aniunia". Teraz jestem mamą. Zdarza mu się, że do Babci i Dziadka (ale tylko do moich rodziców) zawoła po imieniu ale im się to podoba i na to pozwalają. Do nikogo innego po imieniu nie mówi.
Moja 2,5 latka lubi zawołać: "Aga" - jak "mama" nie słyszę
Do taty też czasem "Łuki" powie, ale mąż tego nie lubi i Natalka o tym wie :)
Zna też imiona dziadków i imię cioci :)
- Zarejestrowany: 15.01.2014, 09:20
- Posty: 42
W sumie to całkiemfajne kiedy dziecko mówi do rodziców po imieniu , ale gorzej kiedy przyzwyczai się i zacznie tak mówić do wszsytkich .
- Zarejestrowany: 15.04.2013, 07:05
- Posty: 1228
ja nie widze w tym nic złego i braku szacunku to jest ok nie konserwatywne
- Zarejestrowany: 29.02.2012, 20:52
- Posty: 736
Patka jak miała 2 latka to mówiła po imieniu do wszystkich babć dziadków i wujostwa bo jakoś tak było wygodnie i jak do kogoś mówiła abo o kimś to wiadomo było o kogo chodzi bo babciów i dziadków i pradziadków ma w sumie 6 o wujach i ciociach nie wspomnę. Teraz ma 2 lata i 8 miesięcy mówi np ciocia madzia, wujo adrian, babcia halinka itp. bo mnie i męża mówi mama i tata. choć ostatnio czasem mówi do mnie "żono taty" a do męża "mężu mamy" ubaw po pachy jak ktoś obcy posłucha.a mowę ma bardzo lekką i buzia jej się nie zamyka.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Moje dzieci nie mówiły do nikogo dorosłego po imieniu tylko do moich sióstr i brata ciotecznego bo oni są młodsi ode mnie... Oliwka też do naszego młodszego syna mówi po imieniu a do starszego to tak bezosobowo... he he he... chociaż to jej ojciec chrzestny...
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
Moje dzieci nie mówiły do nikogo dorosłego po imieniu tylko do moich sióstr i brata ciotecznego bo oni są młodsi ode mnie... Oliwka też do naszego młodszego syna mówi po imieniu a do starszego to tak bezosobowo... he he he... chociaż to jej ojciec chrzestny...
ale to moja siostra która jest 17 lat starsza od JUlki każe mówić Gosia, a nie ciocia. Tak samo mąż ma wujka starszego o 19 lat i też każe wołać na siebie po imieniu. U nas mała woła po imieniu wszystkim ale jak jej sie przypomni to ciociu i wujku
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
Moje dzieci nie mówiły do nikogo dorosłego po imieniu tylko do moich sióstr i brata ciotecznego bo oni są młodsi ode mnie... Oliwka też do naszego młodszego syna mówi po imieniu a do starszego to tak bezosobowo... he he he... chociaż to jej ojciec chrzestny...
ale to moja siostra która jest 17 lat starsza od JUlki każe mówić Gosia, a nie ciocia. Tak samo mąż ma wujka starszego o 19 lat i też każe wołać na siebie po imieniu. U nas mała woła po imieniu wszystkim ale jak jej sie przypomni to ciociu i wujku
Twoja córcia jest jeszcze mała i ma prawo mówić dorosłym po imieniu ...
Nie pozwalam moim dziecia mowic po imieniu do osob od nich starszych.Choc tutaj jest to bardzo powszechne i nawet w przedszkolu dzieci mowia po imieniu do nauczycielki .Mnie to bardzo sie nie podoba.
Jestem zdania (z obserwacji) ,ze jednak jak dzieci zwracaja sie do starszych nie po imieniu maja wiekszy szacunek. Moja Ada ma prawie 18 lat i tez od niej tego wymagam.Nie podoba mi sie jak dzieci siostry mojego mezula mowia do drugiej siostry po imieniu.Dla moich jest to ciocia Ania,a dla dzieci siostry Ania.Ja wiem ze moze jest to przyzwolenie tej danej osoby,ale to ja jestem rodzicem i to mi kiedys ktos moze zarzuc zle wychowanie dziecka :/ "bo kto to widzial by do cioci/wujka/mamy/taty/pani/pana mowic po imieniu"!!