Siostra lekiem na całe zło? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Siostra lekiem na całe zło?

21odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 5236
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    9 sierpnia 2010 07:56 | ID: 268037
    Siostra może ochronić nastolartka przed depresyjnym nastrojem - informuje pismo "Journal of Family Psychology". Naukowcy przebadali 395 rodzin i doszli do wniosku, że posiadanie siostry wpływa pozytywnie na poczucie własnej wartosci, nastawienie do otoczenia, umiejętnosć pokonywania stresu i trudnych sytuacji przez nastolatków. Ponadto badacze wykazali, ze samo posiadanie rodzeństwa, z którym ma sie dobre relacje sprzyja życzliwemu nastawieniu dzieci do swiata i angażowaniu się w dobre uczynki. Zachowania takie w znacznie większym stopniu zależą od relacji z rodzeństwem niż z rodzicami! - komentuje prowadząca badania prof. Laura Padilla-Walker. (Telegazeta) Co o tym myślicie? Zauważyliście pozytywny wpływ rodzeństwa  na Wasze dzieci? A może sami byliście pod takim zbawiennym wpływem? Czy w związku z tym dziecko-jedynak jest pokrzywdzone? Zapraszam do dyskusji!
    Użytkownik usunięty
      21
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 sierpnia 2010 17:50 | ID: 269915
      WRC napisał 2010-08-09 23:27:32
      Mama Julki napisał 2010-08-09 09:56:49
      Siostra może ochronić nastolartka przed depresyjnym nastrojem - informuje pismo "Journal of Family Psychology". Naukowcy przebadali 395 rodzin i doszli do wniosku, że posiadanie siostry wpływa pozytywnie na poczucie własnej wartosci, nastawienie do otoczenia, umiejętnosć pokonywania stresu i trudnych sytuacji przez nastolatków. Ponadto badacze wykazali, ze samo posiadanie rodzeństwa, z którym ma sie dobre relacje sprzyja życzliwemu nastawieniu dzieci do swiata i angażowaniu się w dobre uczynki. Zachowania takie w znacznie większym stopniu zależą od relacji z rodzeństwem niż z rodzicami! - komentuje prowadząca badania prof. Laura Padilla-Walker. (Telegazeta) Co o tym myślicie? Zauważyliście pozytywny wpływ rodzeństwa  na Wasze dzieci? A może sami byliście pod takim zbawiennym wpływem? Czy w związku z tym dziecko-jedynak jest pokrzywdzone? Zapraszam do dyskusji!
      Naukowcy nie znali mojej siostry
      I mojego brata