Pozwalacie dziecku na szczęśliwe dorastanie ???
- Zarejestrowany: 09.11.2015, 20:00
- Posty: 222
Szczęśliwe dorastanie czy istnieje i co oznacza dla Państwa ?
- Zarejestrowany: 06.11.2015, 09:00
- Posty: 11
To oznacza, że moje dziecko może bez skrępowania rozwijać swoją wyobraźnie, że nie zabijam jej słowami: "wróżki nie istnieją", że nie mówię mu, że coś mu się nie uda. Pozwalam mu popełniać błędy i bawić się na całego. Ale jednocześnie czuwam nad nim, i dbam o jego bezpieczeństwo tu i teraz jesli jestem, oraz uczę go, o przyszłości i bezpieczeństwie gdy mnie nie ma w pobliżu.
- Zarejestrowany: 09.11.2015, 20:00
- Posty: 222
To oznacza, że moje dziecko może bez skrępowania rozwijać swoją wyobraźnie, że nie zabijam jej słowami: "wróżki nie istnieją", że nie mówię mu, że coś mu się nie uda. Pozwalam mu popełniać błędy i bawić się na całego. Ale jednocześnie czuwam nad nim, i dbam o jego bezpieczeństwo tu i teraz jesli jestem, oraz uczę go, o przyszłości i bezpieczeństwie gdy mnie nie ma w pobliżu.
bardzo mądre słowa :) pozdrawiam
- Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
- Posty: 7303
Dla mnie szczęśliwe dorastanie to:
* normalny dom bez problemu alkoholowego
* rodzice są zarówno wychowawcami ,bo taka nasza rola ,ale i przyjaciółmi -aniołami,którzy przypomną ,ze mamy skrzydła gdy zapomną jak latać i opadną w bezradności
* mieć przed oczyma piramidę maslowa schemat podstawowy ,ale i ten ,który sami tworzymy z myślą o dobru dziecka
* pozwolić na to by dziecko mogło wyrazić siebie od A do Z kreować co najlepsze pracować nad tym co kulawe
* przekazać wszystko co najlepsze,z zachowniem etyki i moralności wobec drugiego człowieka by na "rynku społecznym" nigdy nie musiał chować twarzy w rękach i z uniesiona głową mógł wspomieć ,że szczęśliwe dorastanie dali mu rodzice ,którzy czytali bajki ,prowadzili do kościoła , starali się dla mnie i zbierali łzy z policzków jak nektar Boga, zawsze mówili ,ze dasz radę ,nigdy nie ganili zbytnio za to ,ze wyraziłam siebie grafitem na scinie w pokoju itp.
Szczęsliwe dzieciństwo -to być człowiekiem dla człowieka ,gdzie dorosły zamienia się w niejednej sprawie w dziecko ,by móc w jak najlepszy sposób to szczęśliwe dorastanie mu zapewnić .
Dać o co najlepsze z Siebie ,by wywołać radość i szczęście na twarzy dziecka i ten najwdzieczniejszy usmiech ,a za kilkadziesiąt la słowem "mamo tato dziękuję Wam za to kim jestem " -szczęsliwym Człowiekiem :)