Kontrowersyjne zadanie domowe - nagość i nauka alfabetu
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400
Żródło: tvn 24
Zamieszanie po wzbudzającej kontrowersje pracy domowej. Dzieci w jednej ze szkół podstawowych w Trondheim (Norwegia) uczyły się literek na obrazkach przedstawiających nagie, animowane postacie ludzkie w - delikatnie mówiąc - ryzykownym ujęciu. Minister edukacji nie widzi w zadaniu nic zdrożnego.Sprawę nagłośniła Agnieszka Wojtowicz, Polka mieszkająca w Trondheim. Kobieta zamarła, gdy zobaczyła pracę domową, jaką przyniosły jej uczęszczające do 1 klasy szkoły podstawowej bliźnięta.
Przy okazji nauki alfabetu dzieci musiały podpisać obrazki. Rysunki przedstawiały nagie postaci z mocno uwydatnionymi narządami płciowymi, w dodatku w dziwnych sytuacjach.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja wolę jednak ''normalną'' naukę alfabetu..... Nie wiem, może jestem staroświecka, ale nie zgodziłabym się, aby moje dziecko w ten ''sposób'' uczyło się alfabetu!
A mnie zatkało... I nie wiem co napisać. Jak ubiorę w słowa to co myślę, to napiszę Też bym chyba się nie zgodziła, żebvy moje dziecko w taki sposób uczyło się alfabetu...
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
A ja jestem zszokowana. A przecież nie jestem kołtunką i bigotką.
Nie podoba mi się taka nauka alfabetu. Nie usprawiedliwi to inna mentalność Norwegów. Moim zdaniem jest to sztuczne oswajanie z biologią człowieka i jego naturą. Są w życiu człowieka strefy intymności, które zawsze takimi pozostaną. I choćby nie wiem jak niektórzy ludzie chcieli się tego pozbyć, to jest nie do wykorzenienia. I bardzo dobrze.
A moim zdaniem nauczycielka zagrała na uczuciach rodziców. Bo nie wierzę, że tylko jedna matka była zbulwersowana.
No cóż co kraj to obyczaj. I nie zawsze dobry.
Jak to mówią co kraj... mnie to bardzo zbulwersowało, choć z drugiej strony żyjemy w takich czasach, że nic już nie powinno szokować...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Jak to mówią co kraj... mnie to bardzo zbulwersowało, choć z drugiej strony żyjemy w takich czasach, że nic już nie powinno szokować...
A jednak szokuje! Może mają dwie lekcje w jednej, nauka literek i anatomi
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Będą o tym w wiadomościach mówić, zapowiedz widziałam.. na TVN
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
jejku jestem w szoku, nie chciałabym również, aby moje dziecko uczyło sie alfabetu w ten sposób. Ten wiek to jednak czas na przyswajanie wiedzy z innego zakresu.
- Zarejestrowany: 01.09.2011, 19:17
- Posty: 452
A ja jestem zszokowana. A przecież nie jestem kołtunką i bigotką.
Nie podoba mi się taka nauka alfabetu. Nie usprawiedliwi to inna mentalność Norwegów. Moim zdaniem jest to sztuczne oswajanie z biologią człowieka i jego naturą. Są w życiu człowieka strefy intymności, które zawsze takimi pozostaną. I choćby nie wiem jak niektórzy ludzie chcieli się tego pozbyć, to jest nie do wykorzenienia. I bardzo dobrze.
A moim zdaniem nauczycielka zagrała na uczuciach rodziców. Bo nie wierzę, że tylko jedna matka była zbulwersowana.
No cóż co kraj to obyczaj. I nie zawsze dobry.
Ja też! Nawet o homoseksualizmie rozmawiam z córką, ale to jakieś ostre przegięcie! Aż wierzyć sie nie che.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
No to niezłe sposoby mają Norwegowie na naukę alfabetu... ja takim metodom mówię stanowczo...
- Zarejestrowany: 27.02.2015, 17:16
- Posty: 66
Taki obrazek byłby całkiem zabawny, gdyby został umieszczony np. na Kwejku, który jest przeznaczony dla dorosłych... Coś takiego w książeczce dla dzieci? Zrobione bardzo na siłę. Niesmaczne, nie na miejscu i zupełnie pozbawione sensu.
- Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
- Posty: 7303
przykra taka nauka ... zamiast normalizować wszystko ,to co dla dzieci ,to katastrofalnie i bardzo źle przedstawiają źródła wiedzy ,szokuje dziecko ,a boli rodzica ... no brak słów ... idiotyzm ...
- Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
- Posty: 7303
jejku jestem w szoku, nie chciałabym również, aby moje dziecko uczyło sie alfabetu w ten sposób. Ten wiek to jednak czas na przyswajanie wiedzy z innego zakresu.
zgadzam się
- Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
- Posty: 4674
Faktycznie- szokuje...
Nauka alfabetu to wiek raczej 5-6 lat, ja w wieku około 6 lat zaczęłam sie zamykac sama w łazience siedząc w wannie.
Na razie nie mam problemu w domu, moja trzylatka ze mna bierze prysznic, jak musiała wziąc prysznic z meżem, bo sama nie chciała, a była "pieruńsko" brudna z powrotu z piaskownicy, a ja w pracy- kąpał się w majtkach, a na pytanie, dlaczego ma gacie, powiedział, że musi, bo chce miec suchą pupe- wystarczyło.
Ja w ogóle po domu czasem nago łażę, jak np. z łazienki wychodzę, nie robię problemu z mojej nagości, więc Małej tez to na razie nie przeszkadza.
Ale to jest: narazie- ma 3 lata, jeszcze wspomina, że Mama dała cyca, półtorej roku ciagnęla i nadal pamięta.
Do wakacji zamierzam wprowadzic oddzielne kąpiele, bo bedzie miała ponad 3,5 roku.
Nie wyobrażam sobie nauki alfabetu połączonego z nagością... To już jest wiek, który ma inne prawa...
Ja w wieku 6 lat "obiecałam" sąsiadowi, że "mu pokażę, jak on mi pokaże", naprawdę, nie kłamię, takie były w tym wieku dyskusje- on mi pokazał, a ja uciekłam, bo powiedziałam, że "głupi, że pokazał"... Był w moim wieku, w zasadzie kilka miesięcy młodszy...
Nie uważam, że 5-6 lat to dobry wiek na nauke alfabetu przez nagośc...