Żródło: tvn 24
Zamieszanie po wzbudzającej kontrowersje pracy domowej. Dzieci w jednej ze szkół podstawowych w Trondheim (Norwegia) uczyły się literek na obrazkach przedstawiających nagie, animowane postacie ludzkie w - delikatnie mówiąc - ryzykownym ujęciu. Minister edukacji nie widzi w zadaniu nic zdrożnego.Sprawę nagłośniła Agnieszka Wojtowicz, Polka mieszkająca w Trondheim. Kobieta zamarła, gdy zobaczyła pracę domową, jaką przyniosły jej uczęszczające do 1 klasy szkoły podstawowej bliźnięta.
Przy okazji nauki alfabetu dzieci musiały podpisać obrazki. Rysunki przedstawiały nagie postaci z mocno uwydatnionymi narządami płciowymi, w dodatku w dziwnych sytuacjach.

 
             
            

 
                     
		 
		 Też bym chyba się nie zgodziła, żebvy moje dziecko w taki sposób uczyło się alfabetu...
 Też bym chyba się nie zgodziła, żebvy moje dziecko w taki sposób uczyło się alfabetu... 
		 
		 
		 
                     
                     
                     
		 
		 
                     
                    
 
                     
                     
                    