W jakim wieku dziecko powinno mieć samodzielny pokój?
Czy warunki mieszkaniowe sprzyjają wychowywaniu dzieci?
Czy Wasze dzieci dzielą pokój, czy są Panami na własnych włosciach?
Czekamy na sprawdzone porady :)
25 sierpnia 2014 13:26 | ID: 1140897
Z jednej strony dobrze jak dzieciaki są blisko bo zawsze mamy na nie oko ale z drugiej strony zero prywatności rodzica..
No i do maleńkiego lżej wstawac jak jest blisko.
25 sierpnia 2014 13:30 | ID: 1140899
Hania śpi w swoim pokoju odkąd skończyła pół roku. Było mi cięzko, gdyż wczesniej lezała w kołysce przy nas. Dziś jestem zadowolona. Jeśli są warunki, by dziecko było w innym pokoju to czemu nie. W razie czego Hania przydreptuje do nas do łóżka, badż jak jej się nie chce iść, to woła mamę, żeby ją przeniosła. Najczęściej jednak przesypia noce w sowim łóżku, w swoim pokoju.
25 sierpnia 2014 20:37 | ID: 1140978
Niestety póki co, mamy malutki pokój razem. niedługo to się zmieni i mała będzie miała swój pokój.
A w domu, całe życie dzieliłam pokój z bratem i siostrą. Jak starsze siostry się wykruszyły to miałam pokoj z bratem:)
27 sierpnia 2014 07:16 | ID: 1141227
moi chłopcy jeszcze pół roku temu mieli wspólny pokój i łóżko piętrowe. teraz mają oddzielne pokoje.
27 sierpnia 2014 09:19 | ID: 1141251
Ja bardzo długo miałam pokój z siostrą... Szczerze tego nienawidziłam. Jak miałam około 13 lat rodzice przedzielili nam pokój meblami a po pół roku stanęła tam ścianka działowa i miałam swoje ukochane drzwi! Po kilku latach się przeprowadziliśmy do innego miasta i tam już miałam swój osobisty pokój na drugim końcu mieszkania i siostra miała do mnie daleko i byłam naszczęśliwszą nastolatką na świecie xd
Jeśli chodzi o moje dzieci to... nie wiem jak będzie. Wynajmujemy mieszkanie dwupokojowe. Na razie jak urodzi się Dzidzia będzie ze mną w pokoju żeby nie budziła Gai. Jak podrośnie to będą miały pokój razem. Mąż jest za granicą więc albo my wyjedziemy do niego albo on wróci i kupimy jakieś malutkie trzy albo duże dwa pokoje i wtedy się zobaczy :) Wolałabym żeby dzieci miały jednak oddzielne pokoje. Daje im to poczucie, że mają coś swojego, są samodzielne i mają swoją prywatną przestrzeń. Ja zawsze to uwielbiałam
27 sierpnia 2014 11:00 | ID: 1141289
My mamy przewidziane 2 pokoje dla dzieci. Szymuś ma swój a dla drugiego dziecka jest drugi pokój i to tam wstawimy na początku łóżeczko i wszystkie maluszkowe przybory. I chyba już tak zostanie, 4 lata to dość spora różnica wieku chociaż zobaczymy jak to się potoczy. Być może zrobimy im z czasem pokój wspólny z łóżkiem piętrowym itp. A być może zostaną już do końca w osobnych pokojach.
5 września 2014 11:18 | ID: 1143444
Syn z synową zamierzają już urządzić wspólny pokój dla Ziemusia i Tymcia... Do tej pory Tymcio miał swoje łóżeczko w ich sypialni...
5 września 2014 18:37 | ID: 1143532
u nas starsze dzieeczyny mają swoje pokoje i same je sprzątają,czasem wpadne na kontrol to u średniej znajde kanapke wciśnietą to tu to tam
a najmłodszy skarb z nami w sypialni śmieję się czasami,że do 18 roku zycia bedzie z nami spała,taki pieścioch...
5 września 2014 18:48 | ID: 1143536
Syn z rodzinką pojechał kupować duże łóżko dla Ziemusia... ojjj to będzie się działo...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.