Twoje dziecko dołączy do Drużyny Pierścienia! - konkurs LEGO® Hobbit - Forum

Thoring Dębowa LegoTarcza!

Chciałbym być jak Thoring bo jest bohaterem,

Opowiada opowieści jak mój ukochany dziadek,

Jest odważny jak mój tata,

Jest sprytny i pomysłowy jak mój starszy brat,

Jest opiekuńczy jak moja mama,

Jest mądry jak encyklopedia PWN,

Jest uparty jak ja próbując zbudować coś z klocków,

Jest przyjacielski jak moi przyjaciele,

Jest bardzo ładny - chciałbym mieć takiego ludzika Lego,

Jest sprytny jak moja siostra,

Jest silny jak mój wujek,

Umie walczyć jak prawdziwi Polscy Rycerze!

Jest Królem jak nasi dawni Polscy Królowie!

Jest Moim Bohaterem - chciałbym być taki jak on - Kiedy dorosnę!

Moim bohaterem z Książki "Hobbit" jest Gandalf!

Jest niesamowity! Potrafi czarować, jest zawsze w miejscu w którym powinien być, potrafi uratować sytuację, jest najmądrzejszy, najwierniejszy i najbardziej pomocny w całym śródziemiu! Pomaga krasnoludom gdyż wierzy w to, że świat może być lepszy, bezpieczny. Wierzy, że Thorin i przyjaciele powinni wrócić na swoją ojcowiznę, wie też, że smok to wielkie zagrożenie i niestety trzeba się go pozbyć.

- ratuje towarzyszy jak prawdziwy Strażak

- pilnuje bezpieczeństwa wszystkich jak Policjant

- Leczy towarzyszy jak prawdziwy doktor

911 powinien odbierać Gandalf!

Dawno, dawno temu,

za górami, za lasami,

w Świecie Lego Hobbit,

żył sobie czarodziej Gandalf.

Potrafił on za pomoca czarodziejskiej różdżki dokonywać niezwykłych rzeczy.

Pokonywać wrogów, zabijać złe smoki, wypędzać czarownice, kreować dobry, wspaniały świat.

i ja jak ten czarodziej pragnę dziś być, w zgodzie z innymi ludźmi żyć, przepędzać złe sny z głowy mego maluszka, by zawsze uśmiechnieta była jego kochana buźka. Jak Gandalf przy pomocy swej różdżki magicznej tak i ja chcę złe smoki zabijać i na straży dobra codziennie czuwać, by zło nie miało nigdy szans na ujrzenie światła słonecznego...

Mój syn jak i jego tata jest zafascynowany historią Hobbita. Gdyby mógł sie wcielić w wybraną przez siebie postać z tej opowieści byłby to na pewno Thorin. Dlatego,że jak to mówi książka był :"bardzo dostojnym krasnoludem". Mój synek wcieliłby się w niego: bo jest  silny, dumny, uparty i niezwykle odważny.  Jest także niezwykle tajemniczą i nieodkrytą postacią tak jak mój Adaś,który nie raz mnie zaskakuje.

Ja chciałbym zostać Bilbem. Jest to mija ulubiona postać, gdyż jest nawet podobna do mine. Normalnie też jestem takim małym leniuszkiem, ale wystarczy jeden dobry powód, abym stał się kimś innym i był gotów do działania. Ten bohater właśnie ze względu na tę przemianę, a także odwagę jests moim ulubionym. Poza tym jest niski, jak ja.

Bilbo Baggins nigdy nie miewał przygód i nie sprawiał niespodzianek, każdy z góry wiedział, co powie o tej czy innej sprawie i nagle spotkała go przygoda – zrobił oraz powiedział wiele rzeczy niespodziewanych. Jest to znak dla wszystkich, że drzemią w nas możliwości i umiejętności, których nie przeczuwamy i nie spodziewamy się – tyle wiemy o sobie, na ile nas sprawdzono!

‘’Zostałam przez Bilbo uwiedziona!

A właściwie - sama się uwiodłam od pierwszego spojrzenia!

Bo pomimo mijającego czasu jak na niego patrzę to jestem rozkojarzona,

Uśmiech mam jakiś nienaturalny, w głowie myśli sto…

Ogólnie robi się w mych oczach  bardzo szklisto.:)

Chciałabym być nim…

Bo wiem, że ma on wielu zwolenników.

I też bym uwodziła…i czasami za nos zwodziła,

Tłumy mnie by uwielbiały,

I hołd mi składały….!!!!!

Wystarczy na niego spojrzeć

I można dobroć w nim tylko dojrzeć…!!

I co z tego, że jest niewysoki,

Ale za to ma dostojne kroki…

I co z tego, że ma lat pięćdziesiąt,

Przecież wówczas otwiera się właśnie przed nami cały świat!!

Respekt swoim wiekiem bym wzbudzała,

I dobre wartości wszystkim przekazywała…

Włosy z lekka kręcone – też mi odpowiadają,

Dlatego z chęcią … moje ciało i myśli się w niego przeobrażają…!!

Jego poczuciem humoru bym wszystkich zarażała,

I na kolorowo jak on się ubierała.

Aby wskrzesić w ludziach …chodź odrobinę optymizmu,

A wypędzałabym z ludzi chęć zysku i despotyzmu..!!

Takie małe czary mary każdemu się przyda…

I mam nadzieje, że mnie zrozumiecie, …bo nie chce, aby w koło było wszędobylska nuda..!!''

Ja nie do końca jestem zwolenniczką takich filmów, książka jeszcze przejdzie, cała moja familia jak najbardziej.

Zapytałam się męża kim chciałby być, a on bez wahania powiedział, że elfem. Czemu? Bo tam są super elfice.

Synek odpowiedział, że Krasnoludem. Czemu? Bo to zgrana ekipa, prowadzą wesołe życie i każdy może na siebie liczyć, a do tego są mądrzy i odważni.

A córcia chciałaby być ..... Podoba jej się Smaug ale także i Gollum, nie potrafi dziewcze wybrać :)

Ja mógłbym być Gollumem- skubaniec jest szczupły i ma świetną fryzurę! Widzi w ciemności i ma blisko do ziemi, co ma swoje zalety np. podczas grzybobrania...

MÓJ SYNEK ZARÓWNO MŁODSZY JAK I STARSZY CHCE ZOSTAĆ THORINEM DĘBOWA TARCZA...MÓWIĄ,ŻE JEST ON BARDZO ODWAŻNY I ZAWSZE POMOCNY -THORIN (TOLIN DĘBOWA TARCA) JEST SILNY...

TO SŁOWA MOICH SYNKÓW....

Chciałbym zostać Bilbem bo ma najwięcej przygód

Chciałbym zostać Bilbem bo był głównym bohaterem

WYBIERAM GANDALFA

Gandalf jest czarodziejem przed którym cofają się wszyscy wrogowie, pojawia się zawsze niczym grom z jasnego nieba kiedy ktoś potrzebuje pomocy bohatera. Czuwa nad innymi podczas trudnych podróży, nie lęka się śmierci. Sam Sauron zapewne czuje przed nim w jakimś stopniu respekt. Tak jak on chciałbym być nieustraszony, dawać i BYĆ przykładem dla wszystkich, dla młodego i starszego pokolenia. Każdy chciałby wcielić się w takiego czarodzieja który ratuje świat w odpowiednim momencie kiedy wszystko jest już "stracone" W kapeluszu pelerynie szatach i kosturem w dłoni, słysząc tylko głosy podziwu wśród ludu szeptające "Gandalf". Jego właśnie wybieram i nim chciałbym zostać.  

Chciałabym zostać Tauriel ponieważ mimo swojego młodego wieku (600 lat co dla elfów jest dopiero ukończeniem dzieciństwa) zostaje dowódczynią armi elfów.Na dodatek dostała przyjaźń od krasnoluda, wroga elfów.Jest taka szczupła i piękna☺☻. I walczy z klasą♥♥♥.

P.S na dodatek spodobała się księciu elfów z leśnego królestwa Legolasowi.

Dopiero poznaję lekturę, ale zawsze żyłam w świecie elfów. Dlatego chciałabym zostać Królem Elfów i nosić imię Thranuil. Mieszkać na wrzosowisku, robić psikusy, posiadać dostęp do kosztowności i do magii. Zaczarować świat, by moja Rodzina nigdy nie musiała bać się zła w otaczającym świecie :)

A ja chciałabym GANDALFEM zostać

i niejednej przeciwności losu sprostać.

Jest to postać zagadkowa

i to sprawia, że jest wyjątkowa.

Jest on potężnym czarodziejem,

ale także dobrodziejem.

Często swoje umiejętności przed innymi ukrywa,

po prostu jest skromny- tak to czasem bywa.

Hobbitów za swoich przyjaciół uważał

i, że ich będzie chronić- zawsze powtarzał.

Wyglądem starca przypomina,

ale jeszcze się nie zapomina.

Dwa oblicza on posiada

i wielką, czarodziejską różdżką włada.

Z jednej strony był on przyjazny i życzliwy,

a z drugiej strony- groźny i surowy, lecz czy to negatywy?

A czy wiecie drodzy Panowie i Panie,

że wzbudzał w innych bezgraniczne zaufanie?

A jego wiedza była nieograniczona

i dzięki niej wiele sukcesów on dokona.

Wszelkie zło pokonuje,

a ja się po prostu w nim lubuje.

Więc, długo się nie zastanawiałam,

jakim bohaterem z "Hobbita" zostać bym chciała!

Najbardziej ze wszystkich bohaterów Hobbita urzekł mnie Bard. Dlaczego? Pozostanie człowiekiem, z ludzkimi odruchami i dużymi pokładami empatii w tak trudnych czasach jest godne podziwu. Uważam go za najbardziej szlachetną postać Hobbita :)

SMOK ! ! !

- jest WIELKI!

- ostatecznie nie jest zły - po prostu nikt mu nie pokazał, że można zyć inaczej ;-)

- umie latać!

- ma dużo kasy, którą mogłabyjm odpowiednio spozytkować :D

Najbardziej chciałabym zostać leśna elfką Tauriel, która jest naczelniczką strażników z Mrocznej Puszczy. Jest ona kompletnie nową postacią, która w książce nie była obecna. Jej debiut nastąpił w filmie Hobbit: Pustkowie Smauga.  Jak na elfa jest młoda, bo ma dopiero 600 lat, ale jest bardzo mądra, odważna, pełna gracji, spontaniczna i żarliwa. Jest ona umiejętną wojowniczką - czymś w rodzaju ochroniarza Thranduila. Przesympatyczna postać, która wzbudza wiele pozytywnych uczuć i od samego początku bardzo ją polubiłam, wybrałam ją dlatego, że obsada filmu zdominowana jest przez mężczyzn, a śliczna Tauriel jest miła odmianą :)

Chciałabym być Gandalfem..Mogłabym czarować...Wtedy pomogłabym wszystkim biednym ludziom, tak, jak Gandalf pomagał swoim towarzyszom...Pimogałabym zwierzętom, ratowałabym przed powodziami, które grożą na Śląsku i Mazowszu... Po prostu czyniłabym dobro!!!